-
Bacio
Jestem na dietce od kturegoś marca ,pierwsze 6 tygodni schudłam 5kg a póżniej STOP jest w tym dużo mojej winy ,ponieważ nie mogłam sobie poradzić z GŁODEM i chochlikiem który ciągle wołał JEŚĆ, i na niczym innym nie można się wtedy zkupić , niejeden z nas grubasków tego doświadczył . Można to nazwac nałogiem , kiedy chcemy go porzucic zaczynamy z nim walke bardzo długą i bardzo ciężką i tylko odnas zależy kto będzie zwycięscom, my czy nasze nałogi.Rok mija jak rzuciłam palenie ,byłam nałogowom palaczką i paliłam bardzo dddddddużo przez kilkanaście lat i jak narazie UDAŁO SIĘ .W moim przypadku cały problem leży w mojej główce ,poukładałam sobie z paleniem teraz zaczynam układać z moim obrzarstwem który jest tak samo nałogiem , wybór należy do mnie zacząc nowy etap życia ,zdrowszy czy odać się ulubionemu , bezmyślnemu nałogowi jakim jest obrzarstwo . Czuc sie ospale ,ociążale ciągle zmęczonym opuchnientym WIELKIM BALONEM. Bo moja waga jak pisałam stoi w miejsu z mojej winy!!!!!!! Więc tak sobie myślę że dla swojego zdrowia warto coś zrobic mamy je tylko jedno , trzeba sobie uswiadomić DLACZEGO I POCO to robimy , i CZY WARTO ???. Więc zmieniam swoje przyzwyczajenia powoli na zdrowsze ,chociaż moja waga od jakiegos czasu stoi czuję się znacznie lepiej jakby lżejsza nie jestem tak ociążała i spuchnięta .Dzięki forum jest mi trochę lżej ,mogę sie wygadać wyżalić i zawsze jest ktoś kto coś doradzi ,wysłucha .Musimy sobie uświadomic że dieta to nie ma być KARA ZA GRZECHY ale zmienienie naszych nawyków na lepsze .Moja waga dzisiaj już lekko zaczyna wachać się więc może w koncu ruszy ,chciałam jeszcze powiedzic że nie waże się codziennie bo to jeszcze bardziej pogłębiało mojego doła , lepiej zapisać swoje wymiary
waga ------ 100
ob biust----124
ob pas ---- 107
ob biodra--126
-
hej!
Niuestety jedzenie też jest nałogiem - stawianym na równi z alkoholizmem lub narkomanią. Eh-a może by tak stworzyć klub.Anonimowych grubasków?.
-
No myślę że już za mną ,od soboty czułam się fatalnie psychicznie i fizycznie, niewiem dlaczego ale cieszę się że dzisiaj już lepiej .A się lżej oddycha w niedziele miałam posiedzenie rodzinki taka mała uroczystość .Jak dlamnie było wszystkiego za dużo ale mojej kochanej rodzince się nie wytłumaczy ,przecesz nie można sobie odmawiać takich przyjemności (jak jedzenia ) noi zakonczyło się bardzo złe dały górę stare nawyki ,ale trzeba powiedziec trudno i odpokutować co też zrobiłam ,dostało mi się za swoje .Czułam się jak bękający balon i powiedziłam dość ,poraz ostatni dałam się skusić .
Moja kochana rodzinka będzie nusiała się przyzwyczaić ,tak będzie lepiej dlanich i dlamnie ,czułam się naprawde fatalnie .Ale dzisiaj jest fajny dzionek może nareszcie zrobi się ciepło bo ja kocham lato .
-
Zapomniałam dzisiaj początek miesiąca :P
1) ob biust 124
2) ob pas 104
3) ob biodra 126
-
Witam Cię cieplutko
wybacz, że się nie odzywam, twoje wiadomości odebrałam, ale nie moglam odpowiedzieć.
powoli wszystko zaczyna wracać do normy i najdalej pojutrze zacznę znowu się częściej odzywać.
Trzymaj się dzielnie, łap każdą okazję do poprawienia sobie humoru ( tylko nie jedzeniem)
dużo uśmiechów
szane
-
OOOOOOOOOOOjejku coś mnie zrana podkusiło żeby wejść na wagę i aż podskoczyłam z radości po dwóch miesiącach stania wagi wreście ustąpiła na 99 ,jejku jak się ciesze mam nadzieję że teraz powolutku będzie lepiej .Więc wszystkie odchudzaczki takie jak ja nie załamujcie się , uzbroic się w cierpliwośc i powolutku dążyć do obranego celu .
:P :P :P :P
-
-
Gratuluję dwucyfrowego wyniku, i życzę Ci ósemki na początu (na razie, bo potem z pewnością zechcesz mieć siódemkę, czgoć również serdecznie życzę)
Pozdrówka - batorek
-
Basieńko GRATULUJĘ
chciałam wstawić klaszczące łapki ale mi się nie udało przyjmij więc pisemne oklaski
Bardzo dobrze rozumiem twoją radość, miałam podobną sytuację na początku działana forum, pewnie nie pamiętasz ale ciągle marudziłam ,że waga stoi i tak przez 2,5 miesiąca.
Szalałam z radości jak w końcu ruszyła, teraz spada powolutku, z przerwami około 10 dni ale spada.Myślę ,że tobie też już teraz zacznie spadać systematycznie
Takie długie diety, a właściwie zmiany nawyków żywieniowych i ruchowych uczą "oślej" cierpliwości, ale w nagrodę mamy pewność, że efekty jakie uzyskamy będą trwałe.
Warto się pomęczyć, więc męczmy się z uśmiechem
-
Wielkie dzięki za wsparcie
:P :P :P :P :P :P :P :P
Bacio :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki