Wersja do druku
Ano zgadzam się z tym :!: Jeszcze Ty Grubania ćwiczysz tyle, ze hoho więc nawet nie zauważysz, kiedy bedziesz wreszcie zadowolona ze swojego ciała ;)Cytat:
Zamieszczone przez agalicht
No i teraz super podejście suuuonko :!:
Świetny pomysł z zaprzestaniem liczenia kalorii. My będziemy kontrolowac i doradzać - ooo taaak [;
Trzymaj się cieplutko ;**
Buziaki ;*
WITAM LASECZKIII :D
Sorki ale wczoraj nie miałam dostępu do kompa wieczorkiem (mama :evil: ) Wczoraj nie jadłam za wiele, bo brzuch mnie bolał bardzo.. :?
Mój wczorajszy jadłospis:
:arrow: ŚNIADNIE : nie jadłam, bo męczyły mnie nudności :? (nie jestem w ciąży :D )
:arrow: II ŚNIADANIE : Jogurt Danone Gratka + kromka pieczywa Wasa Crisp'n Light 7 zbóż
:arrow: OBIAD : Ok 200 g Warzyw Na Patelnię (ziemniaki, groszek, marchewka, cebula i pieczarki)
:arrow: PODWIECZOREK : banan
:arrow: KOLACJA : Jogurt Jogobella Light (truskawkowy) + 2 kromki pieczywa Wasa (j.w)
Ruch:
:arrow: SIŁOWNIA
-30 min rowerka w szybkim tempie (19-20 km\h)
-10 min Orbitreka
-3 x 15 wypadów z gryfem
-230 obrotów na mięśnie skośne brzucha
-3 x 20 "wioseł" (chyba wiecie o co chodzi) na mięśnie obłe i grzbietu - na śliczne plecki :D
www.akupresura.akcjasos.pl/miesnie_tyl.jpg - zobaczcie tu.
:arrow: "I Want Those ABS!"
O 10 jadę do Białegostoku do ginekologa :? Ło rany- nie lubię tego... Nio ale trzeba, bo tabletki mi się kończą i trzeba na kontrol :D Odwiedzę forum dziś wieczorkiem albo jutro z samego ranka!!
MIŁEGO DZIONKA I DIETKOWANIA!!!
Grubania wymiatasz tu z tymi cwiczeniami wszystkich :wink: :wink: Super!
Milego dnia i wizytki u lekarza :D
Pozdrawiam
mało zjadłaś.. no ale nic.. dzisiaj będzie lepiej :D :D :D
MIŁEGO DNIA I NIE-STRASZNEGO LEKARZA ;)
A Ty mi ćwiczeniami to wszystkim nam tu dajesz papalić ;)
eee tam nio co Wy... Tak naprawdę to silownią zaraziła mnie mama. Ma 50 lat, ale z niej laseczka- waży 52 kg przy 165 cm wzrostu!!! :shock: :shock: A je wszystko co popadnie- łeeeeeee :evil: ja tez tak chcę!! W każdym razie mama chodzi na siłownię od jakichś 2 miesięcy 2 razy w tygodniu i w końcu mnie tam wciągnęła :D I tak po prostu weszło mi to w krew.. Jak nie pójdę na siłkę 3 razy w tygodniu to się źle czuję :)
http://img104.imageshack.us/img104/9...murabka3dc.jpg
A to moi rodzice :D :D
Armidko dzisiaj zjem więcej bo brzusio już mnie nie boli :D
Do obiadu dorzuć troche biłaka tj chuda ryba, mięso ( hmm wydaje mi sie, że go nie jesz ), może soja. Cwiczysz, więc masz wiksze zapotrzebowanie na białko, jak i proste węglowodany ;) - o nie nie trudno, ale o białko zadbaj. Te ziemniary wyrzuc na korzyśc kaszy czy pełnoziarnistego ryzu, makaronu.
Pozdrawiam ;) i miłego dnia
P.S.
W Krakowie leje deszcz, porazka :evil:
OOoo Grubania ale masz milusińskich rodziców :P Fajna z nich parka :D
No i dobrze, że Cie już brzunio nie boli. Brr nie lubię jak mnie boli brzuch :evil:
No a dzisiaj masz być grzeczna bejbe :!:
Buziaki ;**
Zgadzam się że świetnych masz rodziców.. ja swoim nigdy chyba nie zrobie takiego foto.. chorą mam rodzinke ;)
3mam za Ciebie kciuki.. a moja mam ato leń.. miała się odchudzać chociaż grubasem nie jest.. a ciągle kupuje sobie czolade :?
Heh mamuśki potrafią być zabawne. Szczególnie jak są na diecie ;)
DOBRY WIECZOOR KOFFANE :D
Nio juz jestem... Byłam jeszcze u Kocura. Nio lekarz też zaliczony! Wszystko jest w porządku i mam recepty na 6 opakowań tabletek (pół roku) :)
Mój dzisiejszy jadłospis:
:arrow: I ŚNIADANIE : Serek Danio kokosowy (pyychaaa :P ) + kromka pieczywa Wasa Crisp'n Light 7 zbóż+kawa z mlekiem
:arrow: II ŚNIADANIE : Dwie kromki w.w pieczywka z plasterkiem twarożku (nie wiem tylko czy to tłusty czy chudy- nieważne!! I tak te plasterki były cieniutkie :D ) każda i ze szczypiorkiem
:arrow: OBIAD : Filet z mintaja grillowany (dwa średnie płaty) + porcja ryżu białego(tak na oko to byla niecała torebka) - dziękuje agalicht za radę:) Ziemniaki jem i tak baaardzo rzadko..
:arrow: PODWIECZOREK : :D tylko nie bijcie- Cola Light w puszce :twisted: Nie chciało mi się jeść a poza tym leciałam w pośpiechu przez miasto. A poza tym STRASZNE PRAGNIENIE MIAŁAM :roll:
:arrow: KOLACJA : Duży banan
Ruchu to miałam tyle co szybki spacer przez miasto a tak to przewalanie się z boku na bok w samochodzie :?
ALE SIĘ CIESZĘ- RODZICE KUPILI MI ROWER STACJONARNY!!!!
Powinnam go mieć w przyszłym tygodniu bo muszą go dostarczyć!
SUPER!!! TAK O TYM MARZYŁAM :roll: :D :shock:
A co do MAM to moja to sie qrde niegdy NIE MUSIAŁA odchudzać. Dziś sobie kupiła ŚLIWKI W CZEKOLADZIE!!! :evil: I BĘDZIE JE JADŁA JESZCZE DZISIAJ! NA NOC! A I TAK WYGLĄDA JAK PATYCZEK
No nic Laseczki, muszę się zmywać bo tu zaraz padnę :shock: Na pewno będę tu jutro przed silownią :D
SUODKICH SENKOOV