Kochanie, jak idzie dzisiaj? Do przodu i bez wpadek? :***
Wersja do druku
Kochanie, jak idzie dzisiaj? Do przodu i bez wpadek? :***
Aniu co tam u Ciebie? Mam nadzieję ze masz dla nas same dobre wieści!
Buziole :*
no wlasnie ,jak tam leci ,co tam leci :?: :):) ide szpinak gotowac ..hyhyh 3maj sie :* 8)
no Aniu napisz co u Ciebie i jak dzisiejszy dzien minal.:*
Hej :D
Wielkie gratulacje dla Kotka!
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok :) Trzymam za to kciuki...
Jesteś silna, słonko - trzymaj się :!:
Buziaki :*
udanego weekendu :D
mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok :wink:
ja wstalam wczesniej, zeby isc pobiegac, ale chyba nic z tego, taka zmeczona jestem :shock: ... po gruchach zmeczona i po wczorajszym bieganiu zmeczona.. :roll:
zjem jakies sniadanko i ide zbierac te gruchy na 8 :? ..
dobrze, ze popoludniu Dante wraca :D
WITAM KOCHANE!!!
A wczoraj było lux!!! 8) Jestem zadowolona z siebie! Nawet nie myslałam zbytnio o jedzeniu ze szczęścia:) Ale grzecznie zjadłam 5 posiłków i jeszcze zapiłam alko pod koniec dnia- bo trzeba było jakoś uczcić to że Łukasz jest studentem :wink: Ponizej napisze co wypiłam. Najlepszy do był Kotek- spił sie 2 pivami :lol: Biedactwo dopiero wrócil z pracy, byl zmęczony i nic nie jadł. :D Juz pisze cio zjadłam!
:arrow: Ś: Serek Danone Activia waniliowy + 2 kromki pieczywa Sonko 7 ziaren + kawa z mlekiem 2%
:arrow: II Ś: Kromka w.w pieczywa posmarowana cienko serkiem Almette śmietankowym i z plasterkiem serka Zott Toasty Light
:arrow: O: 3 naleśniki (robione na wodzie) + jogurt Jogobella Light poziomkowy 150g
:arrow: P: Większy banan
:arrow: K: Jogurt Jogobella poziomkowy + kromka pieczywa Sonko 7 ziaren
POTEM- pół piwa Karmi owocowego (200 ml) + kieliszek wódki żytniej (samogonu:)
Tak więc razem z alkoholem mialam na koncie 1100-1200 kcal
(Nie wiem juz jak liczyć te naleśniki. Raz piszą że 70 a raz że ok 100 kcal)
Witam;*
no no no pogratuluje Łukaszowy od nas:D
a co do tych naleśnikow to ja tez nigdy nie wiem jak to liczyc, ale na oko licze 90kcal ( bo smaze na teflonie:D)
3maj sie i milego dnia;*
Bardzo ładnie, kochana, oby tak dalej! Własnie zauważyłam, że 10 sierpnia masz wielki dzień ważenia! To się ucieszysz, kochana, bo na bank będzie poniżej 50 kg, zobaczysz. No i wtedy zaczniesz jeść jeszcze więcej, prawda? Żeby ładnie wyjść i już nie chudnąć, bo to nie dobre przecież.
Całuję mocno i życzę pięknego dnia!
ps. Choć u mnie leje tak, że... ech. Do kitu. A śpiewam dzisiaj na powietrzu, więc zobaczymy jak będzie...
Hej Aniu!!!
Hehe bedziesz się ważyć w moje urodzinki :P
Ja też dzisiaj miałam naleśniczki :D pycha, pycha :) Ja zawsze je liczę po 80 kcal, ale to takie zrobione z mleka więc twoje mają mniej na pewno.
I tak Ci malutko wyszło, nawet z tym alkoholem! Powinnam brać z Ciebie przykład bo pewnie dzisiaj coś wypiję...
Miłego dnia
Buziaki :*