Jejku, Maricia, jak ja Ci zazdroszczę tej figury, naprawdęJak dla mnie to Twój brzuszek jest przepiękny
A ja mam jeszcze 2 dni wolnego, bo teraz są matury, a zracji tego, że ja jestem w liceum klasy I i II mają luz
Miłego i udanego dnia![]()
Jejku, Maricia, jak ja Ci zazdroszczę tej figury, naprawdęJak dla mnie to Twój brzuszek jest przepiękny
A ja mam jeszcze 2 dni wolnego, bo teraz są matury, a zracji tego, że ja jestem w liceum klasy I i II mają luz
Miłego i udanego dnia![]()
Rany Maricia- nusiaaa ma rację- masz naprawdę ładną figurkę!!!!!!! Nie masz sie czego wstydzić![]()
nusiaaa
Nie ma czego zazdrościć, a masz swoje zdjecie takie? Ja niestety w gm jeszcze, 3 czerwca mam bierzmowanie i chciałabym 4 kilo spaść....
grubania
A mi ta figura nei odpowiada, chyba ze mną coś nie tak
Dzień 1 faza I
waga: 64 kilo
wymiary:
Tyłek: 101 cm![]()
Biust: 87cm
Pepek: 77cm
pod pepkiem: 89cm
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W porównaniu do Twoich wymarków to ja mam:
tyłek: 97cm
biust: 94cm
pępek: aż 88cm![]()
![]()
pod pępkiem: 92 cm![]()
Ten brzuch to masakra![]()
Nie no jak dla mnie, to źle nie wyglądasz....Ty też masz niezłą figure na zdjeciach...ja osobiście tego swojego brzucha bardzo nie lubie, źle się z nim poprostu czuje, dlatego chce go nie mieć.
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Ja swojego też nie lubię , wiem co czujesz![]()
No właśnie, więc wiesz jak jest, a pozatym fajne kozaczki...
Mam dość, dość życia...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
jestem strasznie tłusta ale dam rade i schudne, największym problemem są boczki...Damy se z nimi rade, dzisiaj umyje włoski, wykąpie się odrazu poczuje się lepiej. Potem popisze eski z moim kochasiem (dzisiaj jest rok, 3miesiące, 2 dni jak razem jestesmy) pisać zawsze mamy o czym. Moja kumpela zrobiła wczoraj 100 przysiadów, ja dzisiaj chyba tez zrobie dzisiaj :P ah Pozdrawiam boczkowekobitki.
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Maricia, co Ty chcesz od swojej figury? Przecież bardzo dobrze wyglądasz. Może troszke boczki wsytają, ale to da się zwalczyć. U mnie przypadek jest beznadziejny. Jak mi się uda, to wrzucę u mnie foty mojego brzucha, ale to jak będę miala aparat, bo narazie brat wybyl z nim gdzies...
nie damy sie boczkom!!
Zakładki