POZDRAWIAM :)
http://www.rotfl.ltd.pl/data/media/1...hd_sonca_2.gif
Wersja do druku
POZDRAWIAM :)
http://www.rotfl.ltd.pl/data/media/1...hd_sonca_2.gif
Hej Agusia :)
zostawiam buziaczki i gorące pozdrowienia!! :D
ps. Wróc na forum............
Witajcie...
Waga 82 kg...
Jojo 12 kg... (z 14 które schudłam...)
To juz nie sa żarty...
http://bloguspospolitus.blox.pl/resource/SantaGirls.jpg
p.s. wracam na forum i na dietkowe szlaki, jesli ktos jeszcze tu mnie pamieta, mnie grubasa marnotrawnego... :roll:
ojjjjj...
ale sie nie przejmuj...
im wieksza porazka tym wieksza mobilizacja...
dobrze ze jednak sie opamietałaś i jesteś...
razem z nami dasz rade..
tez nie raz miałam porzadne jojo i zawsze jakos sie wybroniłam teraz tez sie boje.. dlatego nie odchodze za dalego od kompa i od forum:)
buzka i zycze siły :) a fota fajnie motywacyjna:P
No witaj Aguś :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez motylisek
no nie... Agusia nie pozwól już sobie na większa wagę.. nie pozwól by jojo było większe niż waga wyjściowa.. bardzo trudno się wtedy walczy.. bardzo łatwo zaś kg przybywa....Cytat:
Zamieszczone przez motylisek
jaaaaaaa Cię pamiętam 8) :lol: inne pytanie czy Ty mnie? 8) :wink:Cytat:
Zamieszczone przez motylisek
Agusia obiecuję Cię wspierać jak tylko będę mogła :D
klikam na gg do Ciebie, ale Cię nie ma.. szkoda! liczę niedługo na dłuuuuuuuuugą pogawędkę :D
buziaczki Słonko :) trzymaj się!!
dzisiejszy dzien plus minus, nie podobal mi sie... ciagle jakos mysle o jedzeniu a jak zjem to nie moge patrzec na siebie, tak sie roztylam :( gdzie jestem ja z waga 70 kg :(
jej...
:wink:
:(
walcze, od jutra juz na maxa... calkiem... nie ma to tamto - 12 kilogramow to nie jakies tam male jojo to jest DRAMAT :!: z ktorym chce skonczyc :!:
pozdrawiam i dziekuje za odwiedzinki, tak dziewczyny wracam :!:
Ja próbuję znów zacząć...pytanie co z tych prób wyjdzie. Jojo? Ogroooomne. Trzymam za Ciebie kciuki!
Jesli obiecujesz ze zaczynasz walczyc na maksa to ja bede trzymała kciuki.. w sumie juz od wczoraj je zaciskam... pamietaj dieta jest miła, fajna i przyjemna :) nie czujesz sie jak napchany prosiaczek a jak widzisz ze chudniesz to lepiej sie robi na serduchu :) wiec prosze wiecej optymizmu jak do niej podchodzisz, a nie jak skazany na szubienice... 12 kg... (biorac pod uwahe ze pierwsze leca w miare szybko) to nie tak duzo.. do nastepnego lata bedziesz zgrabna laska jak przed jojem, wiec bierz sie w garsc i walcz :) tylko grzecznie bo bede pilnowac :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...nt-1582248.jpg
Aguś, bierz się za dietkę, bierz się za ćwiczenia, a my tu wszystkie obiecujemy trzymać za Ciebie kciuki i wspierać Cię :D
całuję :D
Motylisku pozdrawiam -pamiętam i cieszę się,żewracasz :D :!: :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...now-892569.jpg