Halo halo jest tu kto?
Wersja do druku
Halo halo jest tu kto?
Jestem :oops:
Nie mam glowy do niczego, moja mala ma uczulenie,ktore utrzymuje sie juz od tygodnia i nic nie znika ... :( całe szczęscie na poniedziałek udalo się załatwic wizyte u pediatry, bo od jakiegoś czasu to graniczyło z cudem :? przyjmowane sa tylko dzieci chore, bo grypa paskudna :( a nie chciałam się z mała pchac do dzieci chorych, zeby czegos nie złapała ... dodatkowo sie martwie, ze ona taka chudzinka raptem 7100 :( :( :? niby usmiechnęta, pogodna, no ale te kosteczki na wierzchu :roll:
no byle do poniedziałku :?
acha, pochwale sie jeszcze ze od poniedziału mam urlop tyczien czasu to sie naprzytulamy z Hanusia za wszystkie czasy :wink: Moje sloneczko najdroższe :P
ojjjoj nie lubie jak dzieciaczki sa chore :?
powinno byc tak, ze ludzie w ogole nie choruja, no a dzieci to juz ani ani.. :!:
wspolczuje stresu i strachu o mala - bedzie dobrze. Tulcie sie ile wlezie :D
Jaromnko dziewczynki sa drobniejsze niz chlopcy. Hanusia ladnie je? Sliczne foty na NK :) Jak ladnie siedzi.
Jak sie objawia to uczulenie? Moze zmienilas proszek albo dalas cosik nowego do amciania??? Moze zrob malej badania i zobaczysz co i jak.
Uciekam. Piotrek ok :) Jeszcze nie siedzi, ale jak go posadze to chwile daje rade :) ale zaczyna raczkowac i gada jak najety - niania i dada na zmiane, czasem baba i gada w swoim jezyku... ;) Do tego robi smieszne miny, usta zaciska i wyglada jakby kreska mu sie tam zrobila :) smisznie. No i od powrotu do UK jeczy podczas jedzenia lyzeczka, czasem mniej, czasem ryczy, nastresuje sie przy tym jego gedzeniu, zjada ale z wysilkiem, a czasem ma tak ze zje dwie lyzki ladnie, przy trzeciej zaciska buzie, potem znow je ladnie i tak w kolko :roll: nie wiem o co chodzi bo w Polsce jadl bardzo ladnie....a teraz swiruje..nie zmuszam go, nie spiesze sie, jest przyjazna atmosfera wiec o co chodzi? Zdarzylo mu sie tez kilka razy zwymiotowac posilek... :roll: ech
dobranoc
No właśnie może wprowadziłaś coś nowego do menu maluszka cio? :roll:
Buziaczki :*
jestem
uczulenie już ok, pediatra przepisal maśc i juz jest dobrze, ale dostalam też skierowania na badania, bo mala ... chudnie co bardzo zaniepokoilo lekarza. Okazało się że nie przyswaja skrobi i tluszczu i tu problem, bo nie wiadomo dlaczego :roll: :? mam następne skierowania na inne badania bardziej specjalistyczne, ale terminy mega odlegle, a ja cały czas sie martwie co to z tym moim bączkiem :( badania niestety musza byc w szpitalu i nie moge ich zrobic prywatnie, bo chyba nikt prywatnie nie bada tak szczegółowo :cry: i w ten tydzien schudlam 5 kg ale chudnięcia ze zmartwienia nikomu nie zycze :roll:
To tyle, zeby było wiadomo, ze zyje :roll: Przepraszam, ze tak lakonicznie, ale jakoś nie moge zebrać sie do kupy :?
Biedactwo :( mam nadzieje ze dostaniecie sie do tego szpitala na badania :(
Jarominko - wiem jak to jest kochana, jestem z Toba!!!!!Ja tez strasznie martwie sie o Piotrusia o wszystko...mam nadzieje ze wyniki beda jak najszybciej i lekarz powie Ci co i jak. Mam nadzieje i wierze w to ze to nic groznego. Hanusia dostanie odpowiednie leki i juz bedzie wszystko dobrze, zobaczysz. Czasem trzeba "popchnac" organizm do pracy. Przytulam Cie i Hanusie mocniutko!!!
Dziękuje kochane
Stanęlam na glowie i wizyta juz 19 w szpitalu, tak bardzo sie ciesze, ze udalo się tak szybko to zalatwić.
Dziś ide jeszcze raz do pediatry bo to gardeło nie poprawia sie nic a nic, a sobota i niedziela tuż tuż
Mam nadzieje ze nieodesla cie tak jak tamtego dziecka :( :x :evil: