olunka1990 wiec najpierw gotuje mleczko. i do gotujacego mleka wsypuje mlatki owsiane i to sie razem jeszcze gotuje dopoki platki nie stana sie miekkie :D
Wersja do druku
olunka1990 wiec najpierw gotuje mleczko. i do gotujacego mleka wsypuje mlatki owsiane i to sie razem jeszcze gotuje dopoki platki nie stana sie miekkie :D
Bilans za dzień 2-06-2006r
Jedzonko:
* śniadanie: owsianka => 159kcal
* II śniadanie: -------
*Obiad: kotlet schabowy => 365kca
* podwieczorek: bigos => 350kcal
dodatkowo: jabłko => 43kcal
razem: 917kcal
Sport:
* 15 minut spacerku
* 40 minut grabienie trawy
* 5 minut na rowerku stacjonarnym
Jezu dziewczynki ratujcie;( mam cała kuchnie pysznych ciast, bigosow itp jak ja mam to przetrzymac i sie nie skusic?
Co jak co ale Tobie Słoneczko nie zaszkodzi małe "conieco" :D Troszkę możesz sobie pozwolić, byle w granicach rozsądku :)
hihi jak zobaczyłam 5 min na rowerku to mi się aż humor poprawił :D 5 min zaraz po grabaniu trawy czy 5 min tak sobie? :D
Pozdrawiam :*
to 5 minut to rano przed sniadaniem:D i teraz mam zamiar jeszcze troche sobie pojezdzic, jak bede ogladac opole:D
No pewnie, jak sa pyszności to się skuś, ale nie obżeraj ;)
taka moja rada :P
Ja chciaąłm dzisiaj coś nieładnego zrobić z tym co zjadłam :oops:
Ale najwidoczniej moj organizm nie jest do tego przystosowany.. i dobrze :oops:
Od jutra bede grzeczna oo ! :P
olcieek postaram sie nie obzerac! tzn doszlam do wniosku ze 2 kawalki ciasta i kawalek tortu to tyle na tyle moge sobie pozwolic, a czy dotrzymam obietnicy to nie wiem;P
Ja dziś nawet byłam grzeczna bo skusilam sie tylko na bigos:D ale pyznyyy był z winem i śliwkami suszonymi:D cudooo
No rzeczywiscie muuusiał być cuudny :roll:
Bigosik dobry jest :P
witaj maluszku, widze, ze dobrze sobie radzisz.
Co do owsianki, ja też gotuje jak ty, czasem wrzuce jeszcze pare rodzynek - no i zajadam sie, jest syta i zdrowa i daje moc :lol: do walki z kilosami
A, grubasek, bo Ty masz tak, że jesz pyszności w niedzielę, dobrze kojarzę? :)
ja jem pysznosci kiedy mi sie zachce, ale cos czuje, ze trzeba bedzie przystopowac:]
Grubasek nawet nie wiesz jak sie ciesz, ze zaczelas jesc lepiej:) Jakos tak az przyjemniej sie czyta:]