Andzia?? Ładnie :) Mam koleżankę Andzię :)
Wersja do druku
Andzia?? Ładnie :) Mam koleżankę Andzię :)
do mnie wlasnie duzo osobmowi Andzia:D
zjadlam obiadek:D spagetti było pyszneeee, ale kaloryczne tez;P policzylam za nie 508kcal i jak do tej pory mam 777kcal;P
a z czym mialas to spaghetti?? :)
ja na obiad przewiduje mizerie z jogurtem naturalnym, ziemniaka i rybke :wink:
Też bym chętnie zjadła spaghetti, ale obawiam się, że na jakiejś małej porcji to by się nie skończyło :oops: Dlatego wolę nie kusić losu :wink:
spagetii mialam z takim sosem jak do risotto;P pychaa:D no ale 508kcal:/ ( i tak nie wiem czy dobrze policzylam:/ ale wydaje mi sie ze wiecej nie powinno byc;P)
spokojnie Andzia, nie powinno miec wiecej jesli zjadlas we wzglednej ilosci:)
NIe schodz ponizej tysiaca, bo jojo to jedna sprawa, ale na takiej ilosci edziesz wolniej chudla, a pozniej co troche nie zjesz wiecej to odrazu organizm bedzie gwaltownie reagowal.
Trzymaj sie 1000 jak wiecej nie mozesz i pomnysl nad tym wychodzeniem z dietki.
:*
hej, ale z czym ten sos.... bo jest duzo rodzajow risotta :wink:
ciekawska jestem :)
to risotto to z pieczarkami, piersia kurczaka, ogorkiem kiszonym, papryka i przyprawami:p
Pyszności!! Dobrze, że jestem po obiedzie bo bym się do gotowania zabrała :D