Dorka zobacz no w skrzynkę bo jesteś na liście adresatów :lol: :lol: :lol: musisz mieć zdjęcia
Wersja do druku
Dorka zobacz no w skrzynkę bo jesteś na liście adresatów :lol: :lol: :lol: musisz mieć zdjęcia
Dziś ja budze.
Wstawać spiochy :!:
to ja daję kawę :wink:
http://www.latteart.nl/img/gallery/large/etching_02.jpg
a zdjęć nie mam , niestety :? :? :? :?
6 Weiderka ćwiczę sobie dalej, mężowi głupio( chciał zrezygnować) i robi też :lol: :lol: :lol: Jego boli brzusior , a mnie nie 8) 8) 8) i to jest najlepsze... zarzuca mi, że źle ćwiczę i to pewnie dlatego nic mi nie jest :lol: :lol:
chyba siadłam mu na ambicji :lol:
Dorka ile czasu dziennie zajmuje ci 6W?
w chwili obecnej,( jestem zdaje się przy 10 dniu) to jakieś 8-10 minut. Przy końcu ma być max 25 minut i liczę na to, że zmieszczę się w czasie :lol: :lol:
Ale zerknę dzisiaj na zegarek i jutro Ci powiem dokładnie :lol: :lol: :lol:
Jakoś nie moge sie przekonać do tego 6W...
Gosia, mnie na początku było dziwnie, bo zawsze trzaskałam( nieregularnie) po jakieś 300- 500 brzuszków, a tu nagle mnóstwo mniej :? ale teraz przy serii 3x 8 (to już chyba końcówka serii po 8) czuję znacznie bardziej brzuch w czasie ćwiczeń, niż przy tych moich starych tradycyjnych brzuszkach :lol:
Polecam, nie jest tragicznie i szybko upływa te kilka minut :lol:
podchodziłamdo Weidera jak kot do jeża przez kilka miesięcy...ale wreszcie się zawzięłam.. :lol: :lol:
to moze i ja sprobuje...
musze tylko odszukac gdzie i tym pisalyscie...
Czesc Dziewczynki!
Basiu,mam nadzieje,ze z Twoim mniejszym mencizna wszystko w porzadku i ze burza nie zrobila im zadnych przykrych niespodzianek.
U mnie obylo sie bez skutkow ubocznych.
Dzis od ranca znowu grzeje,na szczescie jest tez troche bardziej wietrznie.
Teraz zamiast prasowac to siedze sobie przed tym pudlem i tylko zerkam w strone zelazka i kopy prania...Nie chce mi sie. :?