Wersja do druku
Szczęściary :lol: :lol: :lol: :lol: i tu są właśnie zalety mieszkania w większych miastach :lol: Zawsze cos się dzieje :lol: :lol: :lol:
Maggunia :!: :!: :!: GRATULACJE :!: :!: :!: :!: Idziesz jak burza :lol: Tak trzymaj, a za tydzień zobaczysz piąteczke z przodu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kaska, tych koncertow to tylko pozazdroscic, ja przeciez tez w Hamburgu mieszkam, przeciez to metropolia i koncertow tu nie brakuje, jeden sie konczy nastepny zaczyna i to od gwiadz swiatowach do tych tutejszych ale................. chroniczny brak czasu ( i kasy :wink: :wink: )
Haha, ja czas zawsze znajdę na to, co kocham :P :P :P
W listopadzie idę na T.Love a w grudniu chyba sobie pójdę na Hey :lol: :lol: :lol:
Dorcia, no przesadzialas z ta burza, powiedzmy jak delikatny kapusniaczek :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: ale jest dobrze, niech tak jest a na 5ke to moge jeszcze poczekac, nie spieszy mi sie, jak bedzie za 2 -3 tygodnie tez bedzie fajno :wink: :wink:
Ale pojechalam do mojej dawnej firmy gdzie popoludniu robilam, odwiedzic ludzi bo sie za nimi stesknilam :wink: :wink: i tam pracuje taki Joseph ( pol francus, pol tunezyjczyk) a widzielismy sie przypadkowo w Centum pod koniec sierpnia, a wiadomo pod koniec sierpnia bylo mojego kochanego ciala o troche wiecej niz jest teraz i jak on mnie zobaczyl, to zaraz powiedzial, ze wygladam jakos mlodziej i czy ja czasem nie schudlam, bo jak on sobie przypomina to ostatnio jak mnie widzial, to mialam gdzie niegdzie wiecej zaokraglosci :wink: :wink: zabrzmialo to bardzo milo 8) 8) :D :D ale troche jakos tak mi dziwnie sie zrobilobo to jednak prawie obcy facet mowil i troche sie wstydzilam, ze wtedy mnie taka widzial, ale................. takie komplementy faktycznei buduja i motywuja do dalszej walki :lol: :lol: :lol: mozna sie od takich komplementow uzaleznic :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Maggunia, jak sobie odchowasz dzieci tak jak Kasia tez będziesz miała czas. :lol: Pamiętam, jaką Amerykę miałam jeszcze 4 lata temu i nagle :shock: ciach...pojawienie sie małego dziecka to był zamach na moją odzyskaną wolność :lol:
Pani Katarzyno :D prosze nas więcej nie szczuć tymi wszystkimi koncertami, bo ciśnienie skacze i to bardzo, a bezsilność rozrywa serducho :lol: :wink:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Nie, no Kaska, JA TEZ!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: na to co KOCHAM :wink: :wink: :wink:
Ja wczoraj spotkałam moją stażystkę, której latem skończył się staż :lol: i pierwsze co powiedziała to : "ojejku, ale pani schudła" to może też już coś widać :lol: :lol: :lol: oby :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziewczyny, ja po prostu uwielbiam koncerty, to szaleństwo, ten amok, wracam mokra, spocona, poobijana i super szczęśliwa :lol: :lol: :lol: :lol:
... dlatego bilety na Kult kupiłam pierwszego dnia sprzedaży, już dość dawno temu :lol: :lol:
Dorka, gdybym ja miała być teraz w ciąży, to sorry batory, ale bym się chyba załamała :lol: taka prawda :wink:
Kasia, u mnie to było świadome macierzyństwo ale to, co przeszłam po porodzie to koszmar. Zresztą do tej pory jest mi bnardzo dziwnie z tymi wszystkimi ograniczeniami spowodowanymi posiadaniem małego człowieczka... Ubóstwiam tego swojego maluszka, ale koleżankom, które właśnie teraz sie zastanawiają i planują zawsze stanowczo odradzam... Duża różnica wieku między dziećmi jest rewelacyjna dla dziecka ( to starsze jest niesamowicie troskliwe itp) ale dla matki po tylu latach wskoczenie kolejny raz w macierzyństwo to potężny szok . Serio :!:
Oj dla mnie tez by to byl porazka :shock: :shock: :shock: dlatego ufam i chwale sobie MIRENKE i oczywiscie polecam wszystkim paniom, co nie chca miec juz wiecej polproduktow :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: mam dwie sliczne, kochane kozy i one mi wystarcza :wink: :wink:
Dorka, jak ja przestalam sie stresowac i wzielam dietke na luzno to jakos cos sie poluzowalo i ruszylo w koncu :wink: :wink: :wink: i u Ciebie pewnie tez :wink: 8) 8) :lol: