Wersja do druku
Kasiaaaaaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: normalnie sie ze smiechu poplakalam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: wiesz , ja tez chyxba jakas nienormalna jestem, bo jakos glodu nigdy nie czuje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a czemu???? bo stale geba ruszam :lol: :lol: :lol: :lol: i bestia glod nie ma sie kiedy pojawic :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: co ja mam to kuzyna bestii glodu, potwor apetyt, potwor wielki apetyt :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mi chce się oststnio ciągle jesc :?
Ale pomagają ćwiczenia, jak wieczorem ćwicze to nie kusi tak bardzo jedzonko i czasu juz tez na nie nie mam :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, ale wiesz, ja gębą ciągle ne ruszam, a i tak nie czuję głoda :lol: :lol: :lol:
Nawet jak byłam na 1000 kcal, nigdy nie czułam ssania w żołądku, może dlatego, że jem często, ale małe porcyjki :) :) :)
No właśnie głód , głód znam lekarstwo na uleczenie :wink: :lol: :lol: :lol:
dzisiaj wyznaję zasadę żryj, żryj potem bedziesz płakać :wink: :lol: :lol: :lol: uwaga zacznę po świętach tą drugą część , bo narazie żrem :roll: :roll: 8) 8)
Nie widze tego co tu napisałaś :wink:
Ja ten tydzień trzymam diete, co prawda dziś była słodka bułka ale zjedzona grzecznościowo i "odkupie" ją ćwiczeniami :wink:
Basia a Ty nie wiesz że nie wyznajemyz asady od po swietach??? Teraz i już... i prosze już nie podjadać, przegłodz sie troche przed świetami - bedziesz miala czym sie rozkoszowac...
To tak pisze żeby siebie przekonać bo mój brzuszek woła JEŚĆ!!!
Oj cicho mi tam byc baby, moj chlop zadowolony jak ja jem, bynajmniej mam jadaczke zajeta i tyle mu nie gadam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Po swietach to ja.............. i tutaj uwaga- kto mnie zna pomysli ze sfiksowalam zupelnie-.............. chce sprobowac z dieta ( o fuuuuuuuuuuuu) kopenhadzka!!!!!!!!!! RATUNKU, JA NA SERIO SFIKSOWALAM :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: ale nie mam chyba innego wyjscia, jakos trzeba swoj obzarty organizm w koncu uswiadomic, ze na diete przechodzi :roll: :roll: :roll: a z reszta, ja za kopenhadzka nigdy nie bylam to nawet sama jeszcze nie wiem czy sie na ten GLUPI krok odwaze :wink: :wink: :wink: Ja sama nie wiem czego chce, chyba zle ze mna :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia ale po świętach to ja płakać będę :wink: :lol: :lol: :lol: a kiedy dieta hmmmmmmmmmmmmmm ja przed @ jeszcze 2 dni i wkońcu mnie to opuści 8) 8)
Kurde jedno z tego wszystkieg jest dobre ,e mam fajne cycki :wink: 8) 8) 8) dwa rozmiary większe chyba zacznę sobie biustonosze na tą okazję kupować :wink: :lol: :lol: :lol:
Co ja dzisiaj już zjadłam hmmmmmmmmmmm
z 3 kanapki z chleba wieloziarnistego z pasta z łososia ,majonezem ,pomidorem i 2plastry sera zółtego i parówkę nie żeby tak na raz wszystko po koleji :wink: :lol: :lol: :lol:
no i zupę jarzynową małą miseczkę ....... potem garść (czytaj garść mojego męża nie moja )cukierków mlecznych z nadzieniem :wink: :lol: :lol: :lol:
teraz wcinam surówkę z marchwi i wypiłam dwie kawy i herbate owocową a jest godzina 13:30 tak se myslę jak to się zakończy :roll: :roll: :roll:
Błagam ..... tylko nie kopenhaska .... czy mam przytoczyć, ile złego ta dieta robi organizmowi? :( :(
ale dlaczego?
ma przeciez warzywa - ma spore ilosci bialka - mnie oczyscila ze zlogow papierosowych po prostu rewelacyjnie
no bo nie jest odchudzajaca, tylko oczyszczajaca - pieknie oczyszcza jelita i przygotowuje do normalnej pracy ...
Kasiu jakies znasz minusy tej dietki (poza oczywiscie kawa na czczo - ktora i tak na codzien pije - no i mala kalorycznoscia - ale to tylkoe 14 dni wiec...)