:? poszerzył mi się żołądek po ostatnich dniach wolnych :? :? głodna jestem :? :? :?
Wersja do druku
:? poszerzył mi się żołądek po ostatnich dniach wolnych :? :? głodna jestem :? :? :?
oooooooooo Dorka to nie jestem sama :]
musze wytrzymac do 2 i zjem salatke, a pozniej kolo 17-18 moje nalesniczki ze szpinakiem...
Wiecie że ja dopiero kilka dni temu przekonalam sie do szpinaku - normalnie myslalam ze nigdy nie bede tego jesc a to takie pyyyyyyyyyyyszne :]
Za mna chodza spaghetti ze szpinakiem i moze dzisiaj nawet zrobie, wcale nie maja duzo kalorii 8) 8) 8) :wink: :wink:
Sikuuuuuuuuuuuuuu mi sie chce, a mnie tu tata przez gg molestuje, bo mu mirkofon walnal a ja 800 km od niego mam mu pomoc naprawic , HELP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
A ja dziś szczęściara, bo w ogóle mi sie jeść nie chce :shock: Dziwne uczucie :roll:
Ale to przez to, że zmęczona taka jestem :? Ruszanie paszczą mnie męczy :roll:
Maggy - jednak wlazłaś na francę? :shock: Podziwiam, ja nie mam odwagi. A jeszcze powinnam teraz wziać się za siebie, bo w niedziele bym może na nią wlazła, a tu zelki się do mnie uśmiechają. Całe pudło ich :D
Ja wyjątkowo dospana jestem, ale wczoraj przed dziesiątą poszłam coby odespać różne zalegołości i chyba się udało
Basia - pomysł na dużą ilość kalorii, Ty poczytaj tam lepiej, ja raz kupiłam i przeczytałam i wyszło mi, że 700 wychodzi na obiad :shock: :shock: :shock:
a ja chyba na obiad nie mam jeszce pomysłu. Teoretycznie powinno być nic... przekładane .... zerem :wink: :?
Monika, z czystej ciekawosci wlazlam :lol: :lol: :lol:
Nie powiem nic o takim mleczku co to ptasie sie nazywa :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: a moze juz nie ptasie :lol: :lol: :lol: :lol: i wcale sie juz nie patrzy :oops: :oops: :lol: :lol: Ale mowilam, mowilam !!!!!! tez i wcale nie zaluje 8) 8) 8) dobre bylo ( ale podzielic sie musialam z duzym chlopczykiem, bo sie tak smutno patrzyl :wink: :wink: :wink: ) nie dotarlo do niego ze Zubr w lodowce , nieeeeeee powidzial, ze tez sie podzielil :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Rozumiem, że ptaszki zapiliście żubrzykiem :wink:
Monia, ja na cosik czekam :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Nie , ja musialam kawa , bo mnie zemdlilo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja wiem, że czekasz. Próbuje załadować na stronę googla bo inaczej będę ruski rok wysyłać. a z googla sobie ściągniesz. Jak się nie uda, to będę pojedynczo przesyłać