termin:
BTW
rozwinięcie:
By The Way
definicja:
Przy okazji
:)
Wersja do druku
termin:
BTW
rozwinięcie:
By The Way
definicja:
Przy okazji
:)
no taaa...teraz to oczywiste...ale jak wszędzie są skróty od napięcia , indeksy itp powiązane z dietą, no to ja tylko w kierunku diety myślę i szukam co to za cholerstwo BTW, bo tego nie znam 8) 8) 8) 8) 8) myślałam...pewnie jakaś nowa dieta :D :D :oops: :oops: :oops:
hello, jestem! tylko sie melduje szybko..narazie..
czy wiecie gdyie marte wcielo?? miala byc juz, nie?
Nie Dorciu, żadna konkretna dieta... Tak jak Ty wracam do planowania jedzonka i trzymania się tego. Postanawiam: 2 tygodnie bez słodkich napoi, lodów, inszych słodyczy; jesli już nie będę mogła wytrzymać to kawałek gorzkiej czekoladki lub poprostu owoce.
Weekend przede mną... jak wytrwam w swoich postanowieniach to powinno dalej być dobrze.
Madziu wczoraj napisała, że jest na kursach więc nie ma jej w pracy a w domu padł jej net :(Cytat:
Zamieszczone przez Magdalenkasz
u mnie weekend będzie znow p.t. "porażka". Dzisiaj mamy imprezę firmową :? a serwują zawsze tak odjazdowe jedzenie, że wiem,że sobie nie poradzę. Pamiętam,,że , gdy zaczynałam się odchudzać ruszałam własnie, po takiej bibce, bo wiedziałam, że nie dałabym rady psychcznie 8) 8) 8) 8) A w sobotę mamy gości i trzeba podszykować coś dobrego :roll: :roll: :roll: :roll: może niedziela będzie bardzie lajtowa...zobaczymy 8) 8) 8) 8)
Uuuuu Dorcia to będzie hulaj dusza piekła nie ma :)
Ja postaram się być grzeczna :)
wolałabym bez tego hulaja i piekła :? :? :? :?
Dorcia w weekend hulaj dusza w piekle a od poniedziałku hulaj dusza w raju :)
jak zwał, tak zwał...tyle, że obżarstwo znów górą :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: