Dziewczyny :lol:
pobiłam Was wszystkie z jedzeniem weekendowym :lol: :lol: :lol: :lol: Nawet nie będę pisała, co to było i ile tego było , bo boję się, że wywalę posta na całą stronę, a potem mi go zeżre :lol: W każdym razie było tego bardzo dużo i ... oznajmiam, że w najbliższy weekend już nie piekę żadnego ciasta, bo potem sama siebie nie poznaję w trakcie jedzenia :lol: :lol: :lol: :lol: