-
Ja jestem na pierwszym stadium odwyku od diety, maaaaaaaaaaaatko jak to brzmi, jakbym uzalezniona byla :lol: :lol: :lol: :lol: no , patrz nie wiedzialm, ze po za fajkami mam jeszcze jeden nalog :lol: :lol: :lol: i to byla dieta :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no dobra, musze na wesolo to brac , a moze to juz skutki uboczne :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Nieeeeeeeeeeeeeeeee nooooooooooooooo, a jak do kogo??????? do piet Ci nie siegam Kasiu, jak Ty cos tu walniesz to juz siedzi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
PYCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Maggunia, jakie piękne torciki :lol: :lol: :lol:
My będziemy w domciu też śrutowali torcik w weekend, bo mamy i rocznicę ślubu, a ponadto mój ślubny ma urodzinki :lol: :lol: A co sobie będziemy żałowali :lol: :lol: :lol:
Grażka, chyba już kiedyś pisałam, że moje dziecko, tylko to starsze, też jest z 30 maja :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja tak sensownie do diety już podchodzę od czasu remontu :lol: Nie rwę sobie włosów z głowy jak coś pysznego wsunę :lol: :lol: :lol: :lol: Ale waga stoi i kontroluje :? nie mam takiej odwagi jak Maggunia, żeby france schować :? Ale pomysł jest przedni 8)
-
Tak właśnie patrzę w ten placuszek Kasiny z malinkami i ... wychodzi, że jest to kruche ciasto , przekładane masą z malinkami i na wierzchu cieniusio galaretka :lol: :lol: :lol: A może by coś takiego zrobić na weekend :?: :?: :roll: :wink:
-
Maggunia, to suwaczek poleciał na out świadomie :?: :?: Że to niby jest już po dietce :?: :?: :?: ... podziwiam.... :) :) :)
-
Gosia, Twoje też cuda przepyszne, nie bądź taka skromna :lol: :lol: :lol: :lol:
-
TOTAL OUT!!!!!!!!!!!
ale bedzie opcyjny 8) 8) 8) 8) 8) :wink: :wink: :wink:
-
Wstawie go dopiero jutro bo dzis .................................nie chce mi sie :wink: :wink: :wink:
-
Rany :shock: :shock: :shock: ile w Tobie optymizmu i pogody ducha :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ale torty, mniam......
ja od dwóch tygodniujestem na etapie buntu i nawet się nie ważę informacyjnie. Pie.... to....
a w ogóle dzień dobry i do widzenia od razu, bo zaraz spadam