Ale dałam dupy :roll: :oops:
Wersja do druku
Ale dałam dupy :roll: :oops:
Aga... komu? ;)
Dziewczyny słyszałyście o czymś takim jak ZELIXA?
Aga, no to co dobrego podjadłaś :?: :?: :?: A wiesz, że jest nowy krem z Iwostinu - iwostin lipidia. Chyba to coś dla nas-dojrzałych kobiet . Będę w aptece, to od razu sobie go kupię :D :wink:
Dusia, a co to takiego ten ZELIX :?: :?: :shock: :shock:
Wiem, widziałam :D Iwostiny są najtaniej na Aptekusie wysyłkowo :)
Nie kupuję wysyłkowo, bo wychodzi mi właściwie to samo, gdy kupuję w zwykłej aptece. :D Gdyby nie było kosztów wysyłki na pewno bym sie skusiła :D :D :D
Heja w poniedzialek
ja odpuscilam troszke bo stwierdzilam ze trosszke z normalnym zarciem musze sie pozegnac
No dzis pierwszy dc - trzymajcie kciuki dziewczyny ~!!
Dorka jestes wielka :D
Dusia - orzechy to nie koniec swiata...
Zelixa to jakieś prochy na odchudzanie.
Majusia - oczywiście ale nie na kopenhaskiej :(
Dusia, a ile dni Ci zostało do wielkiego finału :?: :?: :D
Te leki to wyczytałam, że tylko na receptę 8) Myślisz, że to właściwy sposób na schudniecie :?: :lol: Ja pewnie bałabym się... dla mnie takie odchudzanie farmakologiczne ma sens przy chorobliwej otyłości, gdy człowiek waży gdzieś 130- 140kg... Musisz sie zastanowić...
A wiecie, że przy tym oczyszczaniu jestem już -2.2 kg :lol: :lol: :lol:
Dorcia jeszcze dziś i jutro :).
Ja kiedyś odchudzałam się na Isolipanie ale waga utrzymała się przez jakieś 1,5 roku.
Zastanawiałam się nad tą Zelixą ale dam sobie spokój bo bez diety i ruchu to prochy pomogą na chwilę, a i tak dietę trzeba trzymać bo jojo gwarantowane.
prochy - kiedys wierzylam
nawet jedne na mnie mocno dzialaly
ale sobie tak za przeproszeniem zjeba....am metabolizm ze nie pytaj
do dzis mam cos nie tak
eeee to nie dla mnie
no to my mamy do czwartku :lol: :lol: :lol: ale teraz w tygodniu nie pownno być problemu 8) Najtrudniej wytrwać w diecie w weekendy :? :? :?
To fakt weekendy są najgorsze.
A ja po kopenhaskiej to 2 dni "oddechu" ale bez szaleństw a potem zaczynam to wasze oczyszczanie :), bo inaczej "wróci" te 3,5 kg.
Ale myślę, że nie będzie tak źle. Bo będzie co jeść ;).
weekendy... już się boję kolejnego
U mnie JAK NA WEEKEND było OK i ćwiczenia były... :)
Aga ja też się boję bo jak będzie pogoda to weekend będzie na działce, a jak działka to i pierwszy grill :D
ja jakoś tak z zapałem podchodzę do wszystkiego i tak sobie myślę, że teraz to mi znów uda jak 2 lata temu, gdy zobaczyłam finisz :D :D :D :D :D
Dorcia to ile wtedy udało ci sie zrzucić?
łącznie 19 kg
Witam, wpadam jak burza, weekend .........hmmmmmm nie wiem czy to mozna jeszcze nazwac oczyszczyniem, wpadl mi alkohol w postaci pifka i szampana do geby :roll: :roll: :? :? a bo zachcialo mi sie prezentacji Tupperware :? :? ale za to zakupy byly udane, malz nosem krecil, ze niby PO CO MI TO WSZYSTKO, ale co on tam wie :wink: :wink:
Zapalam juz teraz swiatelko dla Andrzeja u nas tez , bo wyrywam zaraz z Lucy do weta, znow zapalenie ucha dostala :? :?
http://images.eblog.pl/zdjecia_temp/...als6boump6.jpg
Pa, laski, dzis bedzie mnie mniej, samiec w domu :wink: :wink: :wink:
Dorcia piękny wynik :)
Bry ja na chwilę .....pogoda do bani..................pada i pada ..pokiełbasiło wszystko :roll: :roll: :roll:
Dusia Isolipan(potem w telewizji ogłosili ,ze został wycofany) przerobiłam jakies 8 lat temu większej pomyłki nie ma cieszysz się chwilę a potem masz z nawiązką spowrotem ...............wnioski........jak najdalej od jakichkolwiek tabsów .....nic nie dają naprawdę nic ...........wsystko siedzi w naszej głowie bo czy tak czy siak nawet jak się te tablety użyje to nie można się bezgranicznie obżerać i gwiadać na wszystko w sumie to one chyba bardziej na gowe działają...................myśmy się tu wszystkie chyba nauczyły ze podstawą jest dobre myślenie o diecie o tym co jemy więc po co niepotrzebie kase wywalać.
No własnie dokładnie to było u nas w sobotę
Basieńko ja oczywiście NIE zamierzam kupować tego specyfiku bo nic nie jest na stałe i zdaję sobie z tego sprawę.
Ale byłam ciekawa Waszej opinii :).
co dzis tak tu cichutko?
kazda ma tyle pracy co ja?
ja wlasnie popijam pokrzywe - nawet jest smaczna - myslalam ze gorsza...
Posilek dC zle rozmiksowany (zapomnialam miksera i meczylam sie lyzeczka) jest fuj fuj fuj fujowy!!!
Marznę dziś okrutnie... Już nawet woda z cytrynką nie smakuje :(
Majeczko a ty już kiedyś stosowałaś dc?
Majka, zamiast mikserka weź sobie do pracy takie mieszadełko metalowe (takie jak do rozbijania mąki przy np. zagęszczaniu sosu) na zdjęciu trzecie od lewej. to na zdjeciu jest takie spore ale są też i mniejsze :lol: :wink:
http://www.kitchenaid.pl/news/img/11...4narzedzia.jpg
Dusia - to moj pierwszy pierwszy raz....
Dorka - no myslalam o takim mieszadelku
ale kupilam sobie takiego elektrycznego wariata za 3 euro (takie male cudo do robienia pianki w capuccino) - mysle ze bedzie lepszy :D
no ale zapomnialam....
zaliczyłam dzisiaj kefir z owocami leśnymi, jabłko, sałatkę z sałaty, ogórka, pomidora, papryki i jajka, 2 litry wody 8) 8) :lol: zastanawiam się, co to można zjeść sobie w domciu :wink:
A który to juz dziś dzień?
kurcze nie bardzo dzisiaj mam jak pokręcić się po forum :?
wstałam lewą nogą ......boli mnie głowa to chyba przez ten deszcz chrzaniony :roll:
aaaaaaaaaa do duszy z tym wszystkim :roll:
matko wiecie co jajka mi się zachciało 8) chyba zapomniłam już jak jajecznica smakuje .(bez podtekstów) ja dzisiaj na obiad mam botwine i młode ziemniaki z koperkiem i mizerię kotleta sobie daruję 8) nie wchodzi mi mięcho coś
siódmy, można zacząć jeśćjajka, chudy serek i mleko. Mleko to ja nie tegez, więc go nie ruszę ale serek i jajeczko :lol: nie pogardzę :lol: :wink:
Gdybym schudła jeszcze ze 2 kilogramki byłabym przeszczęśliwa 8) 8) 8) zostałoby mi tylko wychodzenie z diety :lol:
Ostatnio czytałam, że jeśli waga zatrzyma się (a chcemy jeszcze schudnąć... a jakże :D ) to należy zwiększyć ilość kalorii o ok. 200 :)... Pobudzamy wtedy metabolizma - podobno ;)
Dorciu a mi się marzy siódemka z przodka to będzie jakieś PIEĆ KILOSÓW :(
poleci...zobaczysz... :D :D :D ta franca stoi, stoi i wreszcie rusza z kopyta. :D :D :D Ja już myślałam, że będę usiała czekać do lata, gdy już będzie mnóstwo warzyw i owoców , bo wtedy chudnięcie idzie mi znacznie lepiej 8) A tu ta oczyszczajaca na tradycyjnej marchewce, jabłku, rzodkiewce,papryce, sałacie i domieszce pomidorów i ogórków pomogła... Zreszta głupio sie przyznać ale wiedziałam, że waga mi poleci tylko zrezygnuję z pieczonego i smażonego :lol: :lol: będzie lekko- będzie spadek :lol: :lol: :lol: tylko jakoś nie mogłam wskoczyć w to zdrowe jedzenie :D :D :D
niby w ten sposób podkręca sie metabolizm :lol: :lol: :lol: ja sobie podkręcałam ale jakoś nie skutkowało :lol: :wink:
moje starsze dziecię ścięło wczoraj włosy. Wstał rano i spytał sie, jaki dzisiaj fryzjer strzyże :D :D Powiedziałam, że tylko w "koronie"( centrum handlowe) i jeśli chce, to podjedziemy. Zgodził sie, a my też za bardzo nie zwlekaliśmy, bo jeszcze odwidziałoby mu się :lol: :wink:
a mial dlugie i nie chcial sciac?
a mial dlugie i nie chcial sciac?