-
No Dorka, nie strachaj sie , po niemiecku nie bedziemy szwargolic :wink: :wink: :wink: bo my POLKI - swoje z krwi i kosci :wink: :wink:
A propo Polski :wink: :wink: ále byl wczoraj mecz, bosheeeeeeeee nasi zajebiaszczo grali z Portugalia, ten Smolarek to istny tatus, GENIUSZ!!!!!!!!!!!!! :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
-
E tam Grazka, nie boj sie , jak po korepetycje to wiesz teraz gdzie :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Magguś (jaka Dorcia, jaka Dorcia - czytać nie umiesz?) - jaki Gieniek - Euzebiusz przecież :wink: :wink: :lol: :lol:
-
Kurka, patrze sie , gdzie Dorka o jakims Gienku pisala, az swoj wpis poczytalam i tak czytala z 3 x bo juz zwatpilam czy dobrze napisalam, ale taM BOGA DZIEKI pisze GENIUSZ , ten nasz Euzebiusz :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
hahhahaha - rozgarnięta jestem.... To wszystko przez Dorcię - tak sobie myślę o tym jej pachnącym cieście w tej lodówce...... Dorcia - nie wyjadaj już.... Proszę wytrzeć usta i pogadać z nami :)
-
No wyprzedzilas mnie , bo juz chcialam jej chusteczke podac, co by sobie kaciki usty wytarla, bo co s jej zostalo, a myslala ze my nic nie spostrzezemy :wink: :wink: :wink: :wink:
-
Nie wiem o co Ci MAgguś chodziło z tą Dorcią i Gieńkiem??? Ten od wyrka to Gieniek i Dorcia z nim ???? Czy co? 8) 8) 8) :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
No to i ja juz sie poddaje :lol: :lol: :lol: :lol: myslalam, ze ten Gieniek to od tego Geniusza ale teraz ty o jakims lozku Dorki mowisz, to ja juz sama mam kisiel z mozgu, no ale mozna sie po mnie tego bylo spodziewac, toc ja blondynka :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No i co ja mam ubrac ???????????? :shock: :shock: :shock: :shock: Standartowe pytanie cywilizowanej kobiety :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie no serio sie pytam, jestem z moim mezem na randke umowiona i dzwonil wlasnie ze bedzie 15 min wczesniej na umowionym miejscu a to juz po 2gie, a ja nie wiem co ubrac :? :? :? :? :? :? :?
-
jaki tu misz-masz :shock: :shock: :shock:
a ciasta jeszcze nie tknęłam :lol: :lol: :lol: :lol:
za to dostałam fajniasty, prościasty przepis na jabłecznik :lol: ale dam Wam go jak pochudniecie :lol: :lol: :lol: