A no właśnie... ten smaczek :)
Wersja do druku
A no właśnie... ten smaczek :)
Ale się trafiły ostre rzodkiewki... trzeba obrać ;)... no i niech lepiej teraz nikt ze mną nie gada bo jak się przypomną to a niech go............... :lol: :lol: :lol:
Wczoraj na targu kupiłam takie wielkie pomidory (2 szt. ok. 1 kg) ... jutro sobie zapodam z mocarellą i oliwkami .... mniam :D :D
A tą białą rzepę to ścierasz na tarce?
A ja mam ochotę na spagetii z mięskiem mielonym ale nie mogiem :(
jestem po serku wiejskim z rzodkiewkami i pomidorkiem oraz po jabłuszku :lol: :lol: :lol: tylko picie mi jakoś dzisiaj nie wchodzi :? :? :?
No chyba, że zwykły makaron spageciowy z samym sosikiem pomidorowym :).
O to jest pomysł :)
Basieńko chudego z szyneczki też nie można bo to wieprzowina a wieprzowina beeee i Majeczka będzie krzyczeć ;).
ale cyca kurzego posiekaj i będzie cacy :lol: :lol: :lol: :lol:
a czemu wieprzowina bee? toz szynka ma kalorii jak kto naplakal???
ja jem moja salateczke dzis z feta light i suszonym i pomidorkami i ogorkiem zielonym...
Garść przesądów od Ewci : :lol: :lol: :lol: :lol:
Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijastwo.
Swędzi dupa - mydło upadło.
Madziu szyneczka taka wędlinka to jest cacy ale bez chlebka tudzież inszego węgla tego co się odkłada ;).
Natomiast szyneczka takie mięsko to już insza inszość. Jest be i już :).
Ale chyba nie powinno się mieszać węgli z makaronu z mięsem (nawet drobiem) :?: :?: :?: :?:
Może jutro Majeczka będzie miała więcej czasu i nas oświeci :D :D :D
Póki co, dziś cyc + fasolka szparagowa
Aaaaaa wiecie co bym jeszcze zjadła... ziemniaki z koperkiem, jajo sadzone i kefir... ale pewnie to jajo sadzone to nie bardzo, chyba, że bez tłuszczyku smażone.
dusia no szynka szynce nierowna...hehe
co do wegli i bialka..to zalezy jaka diete robisz....jestes na diecie dzielenia to nie mozesz...a jak nie, to dlaczego nie...wazne by chudo bylo! ach...ja odpuszczam sobie wegle na kolacje czy pozny obiad, ale rano i w poludnie ...czemu nie
za mna lazi cos czekoladowego...mam na to sposob...do jogurtu naturalnego wsypuje duzo kakao i troche slodzika..dzis tak zrobie
hihihi... nieeee już nie wracajmy do McD bo Dorcia się wkurzy ;)Cytat:
Zamieszczone przez zuzanka0312
Madzia, no ja właśnie "testuję" dietę niskowęglowodanową wysoko białkową - poleconą przez Majeczkę, stąd staram się nie łączyć pewnych rzeczy ze sobą :)
No ja w pracy to raczej obiadu nie jem bo nie mam takiej możliwości, jedynie suchy prowiat ;).Cytat:
Zamieszczone przez Magdalenkasz
Więc zostaje obiad albo po godz. 15 albo po 17 (zależy którą mam zmianę).
Dusienko to tak jak ja. pracuje od 8.30 do 14.30, takie 3/4 etatu ze wzgledu na malego szkraba. wiec w pracy jem buleczke ciemna o 9, potem o 12.30 miche salaty lodowej z czyms tam i w domku cos tam jeszcze tez planuje...dzis mam w planie szparagi z lekkim sosikiem...mniam!
Basiu wiesz, co do tej patelni, ja z reguły nie smażę nawet cycka tylko w folii piekę w piekarniku. A patelnia na pewno by się przydała, tylko taka dobra to trochę kosztuje... a swoją drogą dieta też nie jest najtańsza :? :? :?
ikeowe patelnie teflonowe nie sa złe i nie są takie drogie :)
Basiu wystarczy chlebuś z masełkiem i solą ;)... a od święta pasztetowa z ogórkiem kiszonym :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pinku - a widzisz muszę sprawdzić po ile dają w ikea :), dzięki za pomysł :)
Basiu ja na tą grilową to też się zasadziłam ;).
Kaszaneczkę z cebulką (zawijane w folii) robiłam w niedzielę na działce... mówili że pyszniutka była :lol: :lol: :lol:
Majusia bedzie krzyczec i majusia bedzie krzyczec
przeciez majusia wcale nie krzyczy az tyle
Dusiu - makaron razowy (najlepiej spaghetti) z chudym miesem i pomidorkami ok :D
koncentrat pomidorowy czesto jest z dodatkiem cukru
Co do wieprzowiny - dietowo nie mowilam ze az tak nie dobra
(chuda szynka, schab poledwica)
mowilam ze zdrowotnie nie dobra - bialko swinskie jest najbardziej zblizonym bialkiem do bialka ludzkiego - dlatego uklad trawienny traktuje je troche jak swoje
i "zle obrabia" przyjmuje z calymi toksynami i inszymi rzeczami
dlatego beeee
cos jeszcze bylo??
aaaaa - albo w teflon zainwestowac albo w sprey beztluszczowy do smazenia
np PAM
nie jest drogi a naprawde bardzo wydajny
a w smaku troche jak maslo
o taki
http://www.odzywki-sklep.pl/data/fot...FPam.jpg&w=150
No to sorry do tych co mieli rację 8) 8) 8) 8)
Ja to chyba jakaś deczko ograniczona jestem ;)
Mam mniejsze pomidorki to sobie uglilgam sosik, zostanie cyca z dziś to zmielę albo drobno posiekam i będzie dobrze... ale będzie wyżera :lol: :lol: :lol:
mam w domu z ikei patelnie są rewelacyjne. Chyba tefalowskie się do nich umywają :lol: :lol: :lol: :lol: Zużywam jedną, kupuję następną i tak na okrągło :lol: :lol:
Majeczko a co z jajem sadzonym ?? 8) 8) 8) 8)
Ooo znalazła się Dorcia :) :)
jajo jest ok 8) 8) 8)
A co sądzicie o tym
http://www.idealnawaga.i5.pl/product...acturers_id=13
ja w takie bajki Dusia nie wierzę :lol: :lol: :lol: ale to ja...
Racja :).
Ale ostatnio zastanawiam się nad produktami sojowymi.
Tylko nie wiem czy to co jest u nas dostępne to jest ok, np. mleko - bo ponoć jest lepiej przyswajalne od krowiego.
U mnie też są, ale jakoś się przymierzam jak pies do jeża ;)
Może w jakiś sklepach ze zdrową żywnością.
Ale w Pruszkowie takiego nie ma nad czym ubolewam, bo nie mogę kupić mąki razowej.
Ale dziś chyba sobie zakupię jakis smakołyk sojowy ;)... dam znać czy to był jednak "smakołyk" :? :?
Mufinki uciekam do domku.
Wreszcie "poczuję" troszku tego słoneczka :).
Pracujcie dzielnie i do juterka :).
Może się uda wrzucić zdjęcie wiewiórki :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziaki
Ostatnio czytaklam o soi
jest dobra ale tylko w lupinkach - bo w lupince najwiecej tych dobrych rzeczy
reszta to w sumie puste kcal - ale dobrze przyswajalne bialko
tylko duzo kcal
dziewczyny, bo jeszcze moment i popadniemy w paranoję :D :D :D :D :D
głodnam jak cholera, a Basia o żarciu pisze :? :roll: :roll: :roll: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
ja juz chyba w ta paranoje popadlam....
na odwodnienie polecam pokrzywe - latam po neij jak idiotek siuskac
a w ogole to mam pytanie
czy ja dzis skoncze robotac??
lece na wyklad 18 - 18.45
a potem porobotam znow
a potem to juz chyba padne na pyska !!!!!!!!!!
o rany, Maggus - caluj Ja mocno w czolko..... juz dosc zlego.... caluj Bachora caluj ode mnie tez
soi nie lubie, ale Andrzej sie zajadal kotletami sojowymi i twierdzil, ze pycha
Monisiu skarbie, wycalowalam a najlepsze bylo, ze jak powiedzialam Laurze ze ma buziaka od Ciebie to mordke nadstawila :D :D :D :D kochanie jak sie czujesz????????
Ja za soja tez nie jestem, ale jestem pewna, ze nam Agusia ( Waszka ) cos wiecej na ten temat moze powiedziec, ma doswiadczenie co do soi. Moja ciotka poczestowala mnie raz kotletem sojowym, byl nawet nawet .
Cora ma sie dobrze, pyskuje i broi, jakops to przezyla, to chyba ja gorzej to przeszalam, bo mi waga dzis rano pojazala 61,1 :roll: :roll: :roll: :roll: Stresa swoje zezarl :roll: :roll: :shock: :shock: :shock: :shock: jesc mi sie nie chce, na dzialce bylismy dopiero dzisiaj, jestem wykonczona . Caluje Was mocno i od Kasienki LaLoby macie tez buziaki ( jestem z nia w kontakcie :P :P :P )
Pa skrby, jak bede miala chwilke to do was klikne
Witam porannie :).
Ależ dziś rześko na dworzu jest :? :? niby słoneczko świeci ale temperaturka swoje robi :?
Wiewiórki nie będzie bo zrobiła się późno wieczorem a rano nie było czasu na sesję zdjęciową :?
Jakoś nie teges mam dziś humorek... a zaczął się wczoraj na wieczór... no cóż mam tylko nadzieję, że minie.
Maguś dobrze, że z niunią jest ok. Ucałuj ją od ciotki Doroty :wink:
A jak Wam minął wczorajszy wieczorek i nocka?
dzień doberek :lol: :lol: :lol:
kawusi może :?: :wink:
http://static.deliaonline.com/images...-cre-18689.jpg
http://cappuccino.net/images/cappucc...no_250x251.jpg
http://www.graysonline.com.au/oimg/10808_38098.jpg
wczoraj poległam :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
A ja nie mam dziś nic do kawusi :(
jak nic do kawy :?: :?: :?: :?: :?: mówisz o .... bo nie łapię .... do kawy mam zawsze mleczko :lol: :lol: