Maggusia ja tu o efektach specjalnych na wielbładzie nie marze dopiero będa efekty specjalne jak ja ten grudzień przezyje i na wadze stanę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Maggusia ja tu o efektach specjalnych na wielbładzie nie marze dopiero będa efekty specjalne jak ja ten grudzień przezyje i na wadze stanę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
No jak ja wejde to juz tego nie przezyje, ale pomarzyc moge co????????????????????????????? :lol: :lol: :lol: bo duzo mi do konca grudnia nie zostalo, a mam ten sam problem co i ty z imprezami grudniowymi :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
Tyle ,ze Ty ciut później ja już zaczynam 30 .11 :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: Ty do 9 masz czas :wink: :lol: :lol: :lol: popatrz ile oszczędności
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Magguś, dlaczego mnie straszysz piątą rano? Ja teraz muszę się zacząć wysypiać w takim razie :)
uczyłam się poza tym, a nie spałam.
A w ogóle, to co Ty serduchem ludzi straszysz? To ja do CIę się boję wprzyjechać bo jak zaczniemy te "męskie rozmowy o życiu....", nocne dodam, bo w dzień czasu mało będzie, bo my cały dzień będziemy przecież różne dziwne rzeczy robić, śpiewać na przykład...:)
Lecę zaraz dalej, no, nie było dziś czasu pozwiedzać trzydziestek. A wieczorkiem chór.... i juz mi lepiej, chociaż nadal "mgła srebrna zasnuła mi oczy...." nic nie widać, dobrze, że metrem jadę :) korków nie będzie :)
no tak, jak was nie ma, to ja sobie idę :(
lecę, jak wrócę po śpiewaniu to zajrzę :)
buźka
Jestem, odpowiadam ci juz czejkaj
Lo matko, mOnika nie tak szybko, ja cie nie strasze, tylko jak wstajesz to daj znak zycia :lol: :lol: :lol: a o pompie to powiem wiecej za tydzien, jak juz lepsze wyniki beda :wink: :wink:
A po siedziec, to posiedzimy, no jak inaczej
Monia moment coś Ty się w goracej wodzie chlapała :wink: :lol: :lol: :lol:
No i patrz , nawet nie przeczytal i uciekla :shock: :shock: :shock: :shock:
MONIAAAAAAAAAAAAAAA jak metro ucieknie to za 5 min nastepne podjedzie, toc czekaj babo jedna :roll: :roll: :roll: :roll:
i polazla sobie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: