Grażka węgile to na sraczkę (sorry):wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a nie na odwrót :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Grażka węgile to na sraczkę (sorry):wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a nie na odwrót :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
hahahaha to wiem czemu nigdy nie stosowałam :oops: :oops: :oops: Ale jakie bym miała piękne oczy - co najmniej takie :shock:
:lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Grażyna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bo mnie tu za wariata biorą :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: widział kto kogo żeby rżeć do okna 15 minutv :wink: :lol: :lol: :lol: teraz rże do klawiatury :lol: :lol: :lol: :lol: a ślipka kochana bys miała największe i najbardziej okragłe w całej galaktyce :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
hahahahahha ale mi się gęba śmieje jak sobie wyobrażę wytrzeszcz.... Ale bym się uraczyła.... Już wiem skąd tyle poezji o oczach wielkich jak jeziora i innym głębokim spojrzeniu....
A właśnie zakupiłam sobie krem z kolagenem Marigold 12, firmy Beauty Line. Używała któraś z was? Ja liczę, że za tydzień najdalej będę wyglądała jak 15-stka - co ja gadam już wyglądam jak 15-stka ( pryszcze co i rusz mnie obsypują ). Myślę, że lada moment będę jak niemowlak - i nie chodzi mi tu o wyłysienie, wypadnięcie zębów i lanie w majty :twisted: Trzymajcie kciuki za nową odmłodniałą mnie :)
Grażka, ale portfel to już Ci się wygładził i wyszczuplił :lol: :lol: i tylko zakupiłaś ten kremik :lol: to jaka to cena :?: :?: :?:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Grażka to ja z Tobą mogę za 15 robić :lol: :lol: :lol: u nie przed @ to samo :wink: :lol: :lol: :lol:
Mówisz ,ze teraz niżej pójdzie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mięśnie brzucha mi pracują nie tylko gęba :lol: no i oczywiście palce na klawiaturze :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tego kremu co mówisz nie próbowałam ale ciapię się teraz serią ewelina na dzień i na noc i do tego na brzuch i uda Sculpt up z loreala zobaczymy co to będzie
A do olejków wyczaiłam mleczko intensywnie ujedrniające BC Soraya :wink: :lol: coś podejrzewam ,ze się łudzę ale co tam nadzieja matką a każda matka swoje dzieci kocha :wink: co nie :? :D
aż Wam zazdroszczę tej 15-tki :lol: :lol: :lol:
Kurcze, :shock: :shock: :shock: u mnie deszcz pada :?
No wygładził, a był z krokodylej skóry - teraz cielęca się zrobiła - stówka.... Ale co - siebie jedną mam....Starczy mi na jakieś 3 miesiące. Tak się pocieszam....
Muszę jeszcze zakupić coś do pielęgnacji mojego bębenka - macie coś sprawdzonego? Używałam jakiś czas temu Avonu, ale bez rewelacji.
Basia to ty masz całe stoisko kosmetyczne :)
Basia, ten eveline co jest niby taki jak Twój sculpt Loreala jest do bani :? nie kupuj go...
o jejku, poproszę o węgielek, bo mi się duże oczy robią i musze pędzić do WC :shock: zaraz wracam :wink:
Właśnie dostałam wiadomośc od Maggusi :D Kazała Was pozdrowić bo jak na razie dobre wrażenie robi :wink: :wink: :wink: ale od przyszłego poniedziałku moze bedzie nas systematycznie nawiedzać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
A tam Dorcia zaraz zazdrościsz - hormony buzują, młoda krew się burzy i dlatego tak mamy :). A jaka niewątpliwa ozdoba na twarzy 8)
Naprawdę wzrok ci się coś wyostrzył :shock: mam nadzieję, że zdążyłaś. Bo inaczej rajstopy pełne....
Nie ja mam palmę na punkcie krem ,balsam i czerwona herbata :wink: :lol: :lol: :lol: ciucha na dupę bedzie miżal kasy wywalić a jak zobacze jakiś wynalzazek to trzymajcie mnie :wink: :lol: :lol: :lol:
Grażka to i tak cena no można by rzec w miarę bo u nas dziewczyna rozprowadzała kolagen ale to była znacznie wyższa kwota . JAk wróci moja koleżanka z wywczasów to Wam powiem jak się to nazywa i ile dokładnie kosztuje.
Od dytrybutora to wiadomo co można usłyszeć -10 lat mnie w 10 dni :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basia bo ja kupowałam u koleżanki, która jest kosmetyczką. Używałam wcześniej Thalgo, ale on ma 3 % kolagenu a ten ma 10%. Podobno ma być lepszy. Zobaczymy - mam nadzieję, że mi się policzki nie wyciągną jak bassetowi uszy..
No Dorcię coś przyblokowało w łazience, pewnie korek. Albo walczy z rajstopami.
:shock: :shock: :shock: :shock: to było straszne :shock: :shock: :shock: w ostatniej sekundzie zdążyłam :lol: :lol: :lol:
Grażka, ja sobie kiedyś chwaliłam z Eveline całą serię extreme( zdaje się) . Całkiem to było przyzwoite.Scrub, żel i balsam... a jak mroziło :lol: :lol: :lol:
później [próbowałam z Soraya , pachnialo rewelacyjnie, lecz tylko pachniało :cry:
Mam jakieś masło ujędrniające z Eveline i to, o czym pisałam wczesniej 8) ale nie polecam
U nas grzmi , błyska sie i pada ale się z deka przejaśniło tak więc myślę ,ze Dorka ,żeby zdąrzyc przed burzą poleciała po rajstopy do kiosku :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pmyłka już jest widzę ją :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Muszę zapisać bo to już nie ten wiek zeby tak zapamiętywać... Widziałam jakąś serię co miała napisane 3D z Eveline - mam nadzieję że to nie oznacza, że się d..a robi trójwymiarowa (bo już nie kwadratowa) ? Mi chodzi głównie o brzuch, bo talii to ja nie mam wogóle :)
dobrze, że to nie są rajstopy włóczkowe i nie ostało się w środku :lol: :lol: :lol: tylko barwa się zmieniła :lol: :wink:
Gorzej jak ci oczko pójdzie....
Grażka fundnij sobie loreala bo jest niczego sobie :)
Eweline ma teraz serie na dzień i na noc to są takie dwie tuby razem to na dzień jest przyjemne ale po tm na noc się drgawek dostaje :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: znacznie bardziej daje niż to na dzień
A próbowała któraś tej rolki Garniera bo balsam z tej zółtej serii już przerobiłam i jest do ....niczego :?
bo tą rolką ma Cię rolkować Karol i wtedy są efekty :lol: :lol: :lol:
mówisz Lorealka fundnąć :?: :?: :?: No to trzeba zakupić :lol: półka jest już pełna, a mój tylko się stuka po głowie 8)
Ja Garniera używam tylko czerwonego balsamu i kremu do rąk. Tonikiem się raz umyłam i skóra myślałam, że mi zlezie. Widziałam też NIvea z takim przyrządem do masażu, pod prysznic zdaje się. Jak się nazywa dokładnie ten loreal?
No jak ktoś wyrolkuje to nie trzęsie tak z zimna :)
czerwony Garnier jest fajny, u mnie też jest dyżurny w łazience :lol: Nawet moje małe dziecko nim mażę :lol:
U mnie jak jest mowa o sklepie a dosłowniej o Koronie lub jakimś inszym przybytku z wieloma półkami to z góry mam przewidziane omijanie półek z herbatą i kremami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale i tak nie pomaga co mam zrobić jak mnie nogi same tam niosą
Teraz testuje z liptona tą na trawienie :wink: :lol: :lol: i wynalzałam z herbapolu ananasową czerwoną bo mi sie wiśnie w rumie przepiły :roll: i powiem ,ze ta ananasowa jest niczego sobie nie czuć czerwonej ale jest tylko w sklepiku z herbatami na pl.Zielińskiego a to trzeba trochę zboczyć :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basia, czerwona ananasowa jest u mnie w Ryneczku :lol: Ja ciągle piję czerwoną z jabłkiem i cynamonem :lol: :lol: i może dlatego mnie tak dzisiaj pogoniło :?: :?: :?: :?:
Basia, ja też zawsze jakoś ląduję w sklepach między półkami herbacianymi i balsamowymi 8) Choćbym nie wiem, jak je omijała, to nogi jakoś lezą w tamtą stronę :lol:
" Loreal SCULPTUP i pisze na nim dalej Tightening and Re-sculptting body gel
Legs,Bums and Tums
Immediate tightening effect"
To sobie tłumaczcie :P bo co ja będę swoje głupoty tłumaczyć :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
W każdym razie jest typowo na brzuch i uda. Po tygodniu skóra jest gładsza i celulit zanika bynajmniej tak mi się wydaje no chyba ,ze mi się na oczy rzuciło :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No ja też sporo czasu spędzam przy półkach z herbatką.
Dorka ale z herbapolu ta ananasowa :wink: bo nie z liptona lipton to jestw zasięgu ręki :wink: :lol: :lol: :lol:
A teraz przyznawać się kto i gdzie widział w sklepie te rolki z niwea :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja ! W naszym supermarkecie - balsam ujerniający pod prysznic :) Totakie urządzenie do masażu bardziej - z takimi cyckowatymi wypustkami :)
Ja też jestem herbaciana dziewczynka :D
Uwielbiam sklepy, gdzie można kupić różne fantastyczne herbaty na wagę.
Mam taki jeden ulubiony tea house, nazywa się Demmers House, ależ tam mają bajeczne herbaty :!:
A ja ostatnio zakochałam się (ciekawe, czy z wzajemnością :lol: ) w tym oto budyniu, to poezja dla ciała, jeśli lubi się zapach wanilii:
http://torebka.kafeteria.pl/photos/d...5233a974d9.jpg
Zawiera liporeduktor C.L.A (oprócz łykania, będę go teraz w siebie wcierać ), naturalną kofeinę, proteiny mleczne i coś tam jeszcze.
Pycha!!!!!
Z tego co Kasia masz to ja galaretkę pomarańczową i kisiel to tak ale budyńiu nie widziałam :? musze polukać :wink:
Dziewczyny, umówmy się, że wszystkie te specyfiki są bardziej dla naszych zmysłów niż ciała, bo jeszcze nie widziałam kobity, co by schudła od smarowania się balsamami :lol: :lol:
Oczywiście poprawia się napięcie skóry, jędrność itd. ale żeby schudnąć??? :lol:
Basia, jest ananasowa z herbapolu :lol: :lol: :lol:
Kasia, zastanawiałam się kiedyś nad tym budyńkiem :lol: ale teraz poczekam, Ty poćwiczysz na sobie i jeśli będzie ok- zakupię :lol: :wink:
O nie wiedziałam o takim wynalazku, a to całkiem niedaleko mojej firmy robią. Nawet jednego pracownika żona tam pracuje - Kasiu jak długo stosujesz i czy działa najważniejsze. Ile kosztuje też poproszę. A i gdzie ten twój magiczny sklep z herbatkami się znajduje?
No Kasia a jak inaczej :wink: jak się wysmaruję to się czuję jakby mi z 10 kilo odjeło :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia musisz do Oleśnicy uderzyć tam jest taka mała herbaciarnia i herbaty są o połowę tańsze niż u nas w koronie w" five o'clock"
A wiecie, co jest najgorsze w tym wszystkim :?: Wszystkie te specyfiki w mniejszym, bądźwiększym stopniu wygładzają, ujędrniają itp ale tylko przestańmy się tym mazać, to wszystko wraca do normy :? :? :?
Basia, musisz te dodać, że u nas dostaniesz wszystkie ujędrniające balsamy świata wraz z wszystkimi nowościami :lol: :lol: :lol: nie tylko herbatki :lol: :wink: