-
witam
Gosiu dzięki za kawkę
Trzymam za was kciuki
Dorotko - nie martw sie, mi się zdarzało zapomnieć i później zarzywałam i nic nie było, tylko trzeba tą drugą zażyć wtedy kiedy zwykle zarzywasz. Ale poczytaj dokładnie ulotkę, bo faktycznie może być różnie
miłego dnia
-
witajcie
jak wy pedzicie z tym watkiem,ja nie nadazam
znowu pracy duzo ,ale przynajmniej sie ruszam ,biegam tu i tam
wczoraj na grzeszyłam nie mogłam sie powstrzymac i na kolaCJE 4 MAŁE PARÓWKI DROBIOWE :oops: :oops: :oops:
i kromeczka razowca wiec należy mi sie lańsko
-
O Ewka, skarbie, jak dzis wygladac bedzie z czasem w pracy, bedziesz miala troche luziku, zeby z nami pogadac troche :?: :?: Tak jak kiedys, ach to byly czasy :roll: :roll: :wink: :wink:
-
Ewunia, to bedziemy sie dzis laly nawzajem, bo ja juz sie wczesnie z moich grzechow wyspowiadalam, ale od dzis SERIO, startujemy pelna para, juz nie bedziemy grzeszyc, cooooooooooooooo??????? :? :? :?
No i gdzie ta BASKA?????????? trzeba bedzie nowej kawy zaparzyc, bo ta od Goski juz dawno wypita a nie ma to jak zapach swiezo zaparzonej kawy, napewno ja tu sciagnie :lol: :lol: :lol:
http://www.strykowski.net/kawa/Klasy...awowe_1418.jpg
-
Baśki nie ma, bo pewnie robi sobie legowisko na tarasie do opalania, bo coś u nas słonko świeci od samego rańca :lol: :lol: :lol:
-
czas czy będzie to zobaczymy ale juz dzis dietka na całego......
rano zjadłam cieniutka kanapke i mam do zjedzenia;
20 dkg truskawek,jogurt nat. sałatatka z pekinki,i w domciu kapusta młoda na krótko gotowana
-
u mnie pada deszczyk a mój syn do zoo z zerówka jedzie :(
-
Dzień dobry na kawkę przyszłam co nam Gosia brzucholek postawiła z rańca może coś j4szcze tam nakapiecie dla mnie i na to cóś pięknego co to Kasia postawiła mam nadzieję ,ze choć okruszek został :wink: :lol: :lol:
Nie ładnie oglądam wstecz i co i zeżarło mojego wieczornego posta :shock: a się naprodukowałam wczoraj :shock: :? nie wiem co to się dzieje :? Włączyłam komputera tam co brak dostępu do netu i jakiś koń mi skacze po skanie. Wywaliłam gada i mam nadzieję ,ze bedzie działać już wszystko ok. Chyba chciano mnie pozbawić widoku tych cudnych babeczek.
Dorka Ewa ma rację następna o tej porze co zawsze bierzesz tak jakbyś nie zapomniała i się nie pomyliła no chyba ,ze jak dziewczyny mówią jakieś insze zalecenia w ulotce. I w pogotowiu chyba pozostaje Ci być jak nie chcesz nas na chrzciny prosić to miej sprawy pod kontrolą :wink: :lol: :lol: :lol:
Ewunia zapominaj o grzechach i do roboty czasem jest gorszy dzień. Nasyciłaś się i ok zapomnij ,ze takie coś istnieje :wink: Męża już"wygoniłaś" czy dopiero "pogonisz" bo będzie zawsze łatwiej zacząć dietowanie :wink:
-
on wyjezdza rano w sobote na 2 miesiace narazie tylko tyle wiadomo
-
ide popracowac bede za godzinke to cos klikne
-
tylko jeszcze cos do posmiania
Dowcip dnia:
Mąż wrócił wcześniej do domu, gdy kochanek nie zdążył wyjść od żony. Ta nerwowo radzi mu by uciekał przez okno.
- Nie wygłupiaj się, nie dość, że jestem nago, to jeszcze pada deszcz. Ale rozejrzawszy się widzi, że ulicą biegnie grupa maratończyków. Postanowił do nich dołączyć.
Jeden z biegaczy pyta "nowego zawodnika":
- Koleś, ty zawsze biegasz bez kostiumu?
- Tak, w ten sposób znakomicie się dotleniam.
- Rzeczywiście.
- A czy zawsze biegasz z prezerwatywą?
- Nie - odpowiada zawodnik. - Tylko wtedy gdy pada deszcz.
-
precz mężu Ewy z kraju, precz :lol: :lol: :lol: bo Ewci dieta coś nie służy przy Tobie :lol: :lol:
-
No zanim ja nagryzmoliłam to już mi drugą kawkę Maggusia postawiła :D
Ewcia to od soboty ruszasz pełną parą :wink:
-
ona, już bierze rozpęd na sobotę :lol: :lol: :lol: męża za dwa miechy mile zaskoczy nowym wizerunkiem :lol: :lol: :lol:
-
Przeczytalam przed chwilka cos .................... i mnie rozbawilo niemilosiernie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Zostawiam bez komenarza, choc kusi mnie , oj kusi, ale co mi tam :roll: :roll: :roll: :roll: Olal to :lol: :lol: :lol: :lol:
-
?Gosia, a gdzie się takie fajne żarty czyta od rana :?: :?: :?: podziel się tajemnicą :lol: :lol:
-
Rany Julek, jest nasza Grażka na forum :lol: :lol: :lol: już się rozglądam czy została dla niej jakaś kawusia i ciasto :lol: :lol: :lol:
-
Dorcia, no tam, gdzie zawsze :!: :!: :!: :!: a gdzie inaczej :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Grażka, w razie co: smacznego życzę :lol: :lol: :lol:
http://www.strykowski.net/ciasto/Tor...okosu_1469.jpg
-
Maggunia, taaaaaaaaaak :?: tam gdzie zawsze :?: :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol:
-
No to ja nastawiam Kawe, co by jeszcze goracej sie mogla napic :wink: :wink:
http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_...rbaty_1417.jpg[/url]
-
Dorka ja jeszcze całej nie wypiłam :wink: nie zdarzyłam nawet zacząć to się podzielew razie co z Grażką. Ale znając Wasze kulinarne zapędy może coś fajnego znowu skapnie :wink: :lol: :lol: :lol:
Maggusia no normalnie komedie piszą :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Nooooooooooooooooooooooo, a co Ty myslalas?????? tylko tam sie tak ubawic mozna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
-
Rany boskie :shock: grzeszę, grzeszę................ :wink: :lol: :lol: Matko co za widok szczególnie z tą małą dietetyczną Margerytką :wink: :lol: :lol: :lol:
-
ooooo, gdzie kibelek :?: :?: :?: bo muszę ... :?
-
O Jezu jak mi dobrze..... To ciasto i ta kawka specjalnie dla mnie...... Dzięki dziewczyny - czuję się dopieszczona. Wiedziałyście czego mi trzeba...
Rozmowa z dyrektorem przede mną - wczoraj mieliśmy delegację z Niemiec i nie było kiedy pogadać.
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. To bardzo trudna decyzja i jak zawsze mówiłam, że nie mam problemów z żołądkiem i mogłabym drut kolczasty pożreć i nic by się nie działo, to teraz mam sraczkę. Idę na rozmowę.
-
trzymamy kciuki z całych sił :D a nawet jeszcze mocniej 8)
-
Grazka , trzymamy, , trzymamy, daj znac co osiagnelas, bo umre inaczej :? :? :? :?
Dorcia, no gdzie ten na kolkach, znow Ci ukradli czy co??????? No ja zbankrutuje przez Ciebie :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
http://www.cool-pix.de/pix321/00007209.gif
-
Maggunia ale mycia nie chę 8) nie masz tego retro gdzieś pod łapką :?: on mi najbardziej pasił :lol: :lol: :lol:
poczekam w takim razie jeszcze chwilkę 8) 8) 8)
-
-
Oj, Dorcia, musisz dzis tego podmywacza askorzystac, nie ma innej rady, wymiotlo mi wszystkie kibelki, zostaly tylko dla panow :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Ewunia, jak poczytasz to sie i wpisz :wink: :wink: :lol: :lol: ale chyba za pracowite to mysmy nie byly :?: :?: :?: :!: :!: :!: :roll: :roll: :roll:
-
No coś dzisiaj dzień pracowicie wygląda :wink:
-
zeby taki on byl ale nie tylko na forum :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
-
znow jestem :lol: :lol: :lol: cieszycie się :?: :?: :?:
-
Dorotka - pewnie, że tak :D :D :D :D :lol:
idę się zaraz szkolic - nie chce mi się jak chol....., ale co zrobić.
-
-
Gosia, szkol się, szkol. Takie szkolenie zawsze się przyda... :lol:
-
Musze zmykac, pa, Dorcia ma racje, zycie jest paskudne :( :( :( Dostalam wlasnie 2 zle wiadomosci i nie mam narazie nastroju do pisania. Musze troche ochlonac. Pa
-
Maggusia - ależ Ci wesoło - no co to słonko wyczynia w tym Hamburgu.
A nota bene przed chwilą dzwonił do mnie jakiś klient z Hamburga właśnie .NIe wiesz kto to mógł byc :?: :wink: