lubię pangę :lol: :lol: ma takie dobre mięsko :lol:
a łososia najbardziej lubię wędzonego z serkiem almette w środku na zakąskę
Wersja do druku
lubię pangę :lol: :lol: ma takie dobre mięsko :lol:
a łososia najbardziej lubię wędzonego z serkiem almette w środku na zakąskę
łosoś :P taki wedzony jeszcze cieplutki :P :P :P :P
wiecie, nigdy nie byłam rybna, a od kiedy zaczęłam dietkę, ryby wręcz uwielbiam :lol: :lol: :lol:
a ja ciagle ich jem za malo...
trzeba to zmienic...
Ja sie juz pozegnam, sprobuje w weekend podciagnac wateczek, zebysmy nie musialy go szukac w pod ziemiach w poniedzialek :wink: :wink:
Milego i chudego weekendu i Dorka, pamietaj jakby co to komorke mniej wlaczona i nie daj sie, pamietaj o Marysce :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Maryśka trzyma mnie życiu dietowym :lol: Gdyby nie ona, kto wie, jak skończyłby się dzisiaejszy imieninowy dzień :lol: :lol: :lol: :lol:
ja niestety drugi raz próbowałam ja zjeść i nie mogę, wolę nieśmiertelnego morszczuka :)
wróciłam i .... ide spać
dobranoc.
odezwę się w weekend
dzień dobry dziewczynki. zaczął się weekend, czyli ciąąąąąąągnęęęęęęę w górę :)
No to i ja podniose weekendowo, choc szukac nie trzeba bylo - nasz Aniol Stroz juz nas wyciagnal :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
No niesamowite :? Wychodzi na to, że tylko my się weekendujemy, a reszta ludzi z forum działa 8) dopiero co nas Maggunia wyciągnęła, a tu już schyłek 4 strony 8)
Monia, ja bardzo lubię pangę w warzywach z przecierem tak jakby po grecku . Próbowałaś :?: