Dorka, masz szokujące dziecko :shock: dzień dobry.
własnie moja teściowa chodziła za mną że świeże bułki przyniosła, chrupiące... normalnei pomoc i zrozumienie na każdym kroku :wink: :twisted:
Wersja do druku
Dorka, masz szokujące dziecko :shock: dzień dobry.
własnie moja teściowa chodziła za mną że świeże bułki przyniosła, chrupiące... normalnei pomoc i zrozumienie na każdym kroku :wink: :twisted:
dzień dobry :) Jak Wam dzionek mija?
Monia, mnie jak się już bardzo chce pieczywa to ...leży w szafce tygodniowy razowy ze słonecznikiem :lol: :lol: :lol: :lol:
Kiniuś, a co z tą kociczką :?: Bo nasza Monia jednak nie zdecydowała się na dziewczynę dla Charliego :? Chyba sądzi, że jej kocurek jest typem samotnika i onanisty 8) :wink:
no bez przesady. on jest po prsostu malutki egoista i nie zniesie rywala, czy rywalki do naszych uczuć. to raz. a dwa, miejsca nam brak.
:lol: :lol: :lol:
ok, ok...
żartowałam, bo przecież jeden kocurek w zupełności w małym mieszkanku wystarczy :lol: My mamy ok. 70 metrów ale tak nieustawnych, że nie ma szans na żadnego czworonoga, więc są rybki w akwarium :? A marzy mi się mój psiurek ze mną 8)
jak rybki to i kot by się przydał :)
No to trafiłam do domu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale kawy nie widzę :? :shock: :shock: :shock:
Zmarzłam może by tak się jednak znalazła ta kawka 8) 8) 8) co
Monia ona Cię pod włos bierze :wink: miery Twoją silną wolę i wytrzymałosć na insze bodźce zewnętrzne :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kinius no właśnie co z kotką ????
Baśka, kawy od kilku dni nie stawiam, bo potem zimną wylewam 8) Nie ma chętnych na picie :lol:
Monia, my mamy tycią łazienkę i nie mamy gdzie wstawić kociego kibelka :? Myślisz,że już nie kombinowałam :?: Bo sam kocurek znalazłby sobie sam swoje lokum, tyle, że ze sraczykiem problem,
mnie się taki marzy :lol: : to jest chartreux
http://www.jamrencattery.pl/galeria-dundee/dundee5.jpg
Dorka a coś Ty się na kuwetę w łazience uparła :? kup sobie zaamykaną z wkłądem węglowym i postawiszw korytarzu za drzwiami ani nie widać ani nie czuć :D :D
musze iść schować kiteketa bo sprawdzałam ile ma kalorii stoi na biurku i kotula mi się zaczyna dobierać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basia, przecież ja mam drzwi przesuwane. Za jakimi drzwiami :?: :?: :?: Na korytarzu :?: :?: :?: Pamiętasz jakie mam kiszki :?: