Dzień dobry :D
Łapię za kawkę 8)
Dziś dzien dobroci chyba, bo moja franca też łaskawa :lol: :lol: :lol: :lol: NO i nie ma rady, trza ćwiczyć dalej :wink: :lol:
Wersja do druku
Dzień dobry :D
Łapię za kawkę 8)
Dziś dzien dobroci chyba, bo moja franca też łaskawa :lol: :lol: :lol: :lol: NO i nie ma rady, trza ćwiczyć dalej :wink: :lol:
ja moją france wczoraj do domciu doniosłam :lol: A teraz musze dojrzeć do mysli, że trzeba będzie na nią kiedyś wleźć 8) :wink:
Maggunia, zarazo jedna :lol: :lol: Zawzięłaś się na amen i idziesz jak burza. Lada chwilka piąteczkę z przodu zobaczysz :lol: :lol: :lol: :lol: Zazdroszczę samozaparcia :lol: :lol: :lol:
tez sie sobie dziwie, przeciez ja przeciwnik sportu ( czyt. straszny leniuch ) jestem :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: widocznie to samozaparcie w rocznice slubu dostalam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: - no sama powiedz - super prezent, co nie???? a moze to te piekne komplementy w koncu zadzialaly , no wiesz, te typu, ale Ci dobrze idziue i jak ty przytylas itp itd :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: nadal je slysze i moze dopoku bede je slyszala, nie poddam sie :wink: :wink: :wink:
Ale tak na marginesie w ciagu 2 mieisiecy 6 kilo, to jest ok??? ewychodzi jakies 75 dkg na tydzien :wink: :wink: :wink:
narazie sie na mate ulatniam, sprobuje jeszcze slowko skrobnac potem, malz dzis w wyrku obiecal lezec, to dostep do kmpa murowany :lol: :lol: :lol: :lol: jednak cuda sie zdarzaja :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A wlasnie, dzis mamy 1 marca :lol: :lol: :lol: coraz blizej wiosny :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
a ja się nie zgadzam.... Wyginam śmiało moje ciało ( wczoraj zaczęłam 23.30 tarzać się z panem W.), męczę się a rano na francy co????? plus 0,2 :evil: :evil: :evil: Niech ta @ nadejdzie w końcu bo stracę motywację.... Nigdy nie sądziłam, że będę czekała z wytęsknieniem na @..... Jak to się człowiekowi zmienia na starość... :shock:
kurcze, nic nie powiem, bo...jestem leń śmierdzący, obżarciuch i tyle... ale Weidera ćwiczę 8) :wink:
Maggunia, ja też tak chcę :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
a ja kurcze chudnę przez 2 tygodnie po @, a następne 2 tyję :? :? :?
no to ja mam tak samo i wcale mi się to nie podoba... :?