O, ruszył się. domiseczki po locki przylazł :D
Ja też do miseczki poszłam. Pół kilo truskawek wciągam właśnie (odważone równiutko)
Wersja do druku
O, ruszył się. domiseczki po locki przylazł :D
Ja też do miseczki poszłam. Pół kilo truskawek wciągam właśnie (odważone równiutko)
klocki miały być oczywiście :D :oops:
Hehe, to i tak dobrze, że się ruszył :lol:
A ja będę wciągać truskawki dziś na obiad, wymieszam je z serkiem ziarnistym Piątnicy, pycha!
A teraz zjadam właśnie serek Activia waniliowy, o jaki zimny, mniam!!!
KASIA!!!!!!!!! DZIEKI!!!!!!!!! Jeszcze moment i monitor zaczne lizac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Monia dawaj Charliego do mnie, u nas chlodno dzis ( gdzies ok, 20 stopni :wink: ) pochmurno, a to popada od czasu do czasu to sobie kocisko ochlonie a i przy okazji moj kociak bedzia mial sie z kim pobawic :lol: :lol: :lol: :lol:
U mnie na obadek dzisia Spaghetti Bolognese :wink: :wink: :lol: :lol: ( ale nie dla mnie niestety :( :( :? :? )
Mój Bubel niemalże dogorywa w takie upały, a futra jakoś nie chce sobie ściągnąć i przerzucić przez fotel choć na moment :lol: . Szkoda mi go strasznie, bo nawet kafle w pralni są dla niego za gorące
bidolek jeden
Ja mu wczoraj na dywanie chłodny wilgotny ręcznik rozłożyłam, ale obchodził go dookoła, jak wroga nawiększego. No, najmądrzejsze to zwierzątko czasami nie jest. Rozumek ma wielkości rozumku swojego kochanego pana :twisted:
Cześc Dziewczyny.
W telgraficznym skrócie -
- upał
-jeść się nie chce
-ewentualnie lody to tak
-popływać w jakimś nie bardzo zatłoczonym zbiorniku się mi chce
-pracować mi się nie chce
-przyszłam niedawno ze służbowego wyjścia i się rozpływam. Umyłam sobie nogi w umywalce :P
- marzenie: popływać w błękitnym morzu ooo.......
morze (ewentulanie jezioro) i lody. Ale masz super pomysły...
8) 8) 8) umywalka :lol: a w niej moje stopy 8) 8) 8) to jest myśl :lol: pędzę do WC :lol:
dzięki za podpowiedź Gosiu :lol: