-
ojooooj.... musze sie przyznac.. do kolejnych wykroczen.. ale juz mi nie jest z tym tak dobrze - jak z poprzednimi.. eh.. ;)
otoz.. jablko bylo [ przewidzialam ! ] 100 kcal
troche rodzinek 55 kcal
znowu wafel ryzowy 37 kcal
chlebek fittnes 154 kcal
ser w plastrach hochland 21 kcal
szynbka drobiowa 25 kcal
do tego pomidor, ogorek, rzodkiewka -ale ciezko ztego kcal policzyc .. ;p
zatem bilans na dzis..
zjedzone 1 687,25 Kcal,
spalone 800 kcal
eh.. odczekam jeszcze troche [ przed chwilka jesc skonczylam... ] i spac ide. poloze sie rowno o 22 .
rano na 10 na silownie.. wypocic sie ! ihaa ! :twisted: znowu rozpocznie sie ostry tydzien ! i nie ma podjadania !
-
milych cwiczonaek jutro na silowni:D ja od jutra mam zamiar biegac:D ale czy wypali to niewiem;P
-
witaj never1give1up1 :)
nie przyjmuj sie malymi grzeszkami najwazniejsze miescisz sie w ustalonym przez siebie limicie duzo cwiczysz wiec nie mozesz sie ograniczac za bardzo bo moze byc zle zrezygnowalabym tylko z chipsow bo po pierwsze niezdrowe a po drugie niepotrzena kalorie :wink:
MILEGO CWICZENIA NA SILOWNI :D
-
Pomidorek, ogórek, rzodkiewka maja baardzo mało kcal i jak robię sobie kanapeczkę to liczę tylko chlebek i szynkę albo serek a warzywek nie liczę. Liczę tylko jak robię sałatkę :)
Yhymmm zerezygnuj z chrupek (kurcze miałam nie wymawiać tego słowa). Chrupki o rzoeszki Crisperss to coś co jak leży przede mna to mi się płakać chce aż tak lubię ;) Ale nie jadłam już chwilę ;P
Miłego dnia życzę :)
-
tych czipsow to duzo nie bylo - doslownie garsc.. dwie ;P z kazdego smaku troszku.. no ale ja bardziej mialam pretensje o to, ze kurcze zjadlam prawie 1700 a mialam zjesc nieco mniej. ale co tam ! dzisiaj weszlam na wage na silowni ! i jak sie wk**wilam [ sory :oops: ] to omg, weszlam na bieznie i bita godzine bieglam ! bylam taka wsciekla :evil: i jak to teraz analizuje.. to to az nie mozliwe bylo - chyba im sie tam waga popsula.. albo moje poprzednie wazenie cos tak nie bardzo bylo.. hm.. nawet nie mowie ile ujrzalam na liczniku bo omg ! lapac sie za glowe i nie pokazywac nigdzie :roll: nawet nie wiem.. czy tickera przestawiac.. albo - przestawie ! bedzie jeszcze wieksza mobilizacja.. - no - dzis spalone 950 kcal - a to dopiero poczatek dnia !
dzis w planach poltora godzinny spacer z psiapsiolka :* - czyli spale jakies 200 kcal jeszcze. + brzuszki bede jeszcze robic ! nie ma latwo !
aha.. i najwazniejsze - juz nie bedzie diety 1200-1500 ! bedzie 1300 ! i ani kalorii wiecej ! nie ma bata ! waga mnie wiecej razy nie zaskoczy ! :twisted: a co ! :twisted:
a jak wam idzie ? - tez takie wsciekle ? tyle energii ? :P czy raczej wszystko w porzadku i stoicki spokoj ? ;)
-
spokój jak narazie,bo początek diety,więc waga spada,potem się zaczna schody :wink: takie elektroniczne wagi czasem zawyzają,a na tej samej sie wazyłas wczesniej :?:
milego popoludnia :)
-
Matko, co ta waga takiego pokazała? Ale z resztą na dobre Ci wyszło :D
-
taa, wazylam sie na tej samej co poprzednio.. i chyba faktycznie cos nie tak - bo kumpeli tez pokazalo ponad pol kilo wiecej..a to raczej nie mozliwe bylo - bo byla zadowolona bardzo z weekendu.. hm.. cos tu jest nie tak 8) elektroniczne wagi sux ! musze wybrac sie na poszukiwania jakiejs normalnej wagi ! - kiedys to w szkole sie wazylam.. na lekarskiej takiej..
-
tez musze zainwestowac w wage, bo moja to dosc niedokladna jest:/
-
a moze to dobrze never1give1up1 ze pokazalo wiecej bo widze ze sie zmobilizowalas i widac ze dostalas nowych sil :wink: czesm fajnie doatac takiego kopa na opamietanie i nawet jesli nie przytylas tak na prawde ( bo pewnie cos z waga jest nie tak :wink: ) to i tak masz nowa motywacje do pracy nad soba :wink: nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :D
-
oj taak.. :D a dzisiaj jak obiecalam tak zrobilam : 1 287,86 Kcal,
a teraz spis tego co zjadlam :
:arrow: platki z mleczkiem 205 kcal
:arrow: danone do picia truskawkowy 267 kcal
:arrow: ziemniaki 31 kcal
:arrow: kotlet mielony 240 kcal
:arrow: kapusta zasmazana 225 kcal
:arrow: serek danio lekkii 129 kcal
:arrow: jabłko 100 kcal
:arrow: truskawki 90 kcal
pieknie wszystko ! spacerek trwal 2 godzinki ! brzuszkow nie robilam, ale co tam ;) i tak jestem zadowolona :D za 20 minutek ide spac :) zatem.. dobranoc :* spokojnej nocy ^_^
-
widze never1give1up1 ze wczoraj juz wszystko po Twojej mysli :D zmiescilas sie bardzo ladnie w tym co sobie zaplanowalas no i ruchu milas bardzo duzo oby tak dalej
milego dnia :)
-
dokladnie :) dzis troche mniej po mojej mysle - ale dalam rade !
a wiec.. po 1) w nocy zjadlam troche kolaczyka z makiem, nektaryne i otreby.. no coz.. nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ! zmobilizowalam sie - doliczylam to do dziennych kcal i duuuzo cwiczylam.., a wiec :
:arrow: makowiec 175 kcal
:arrow: nektaryny 84 kcal
:arrow: otreby ze sliwkami 110 kcal
:arrow: platki z plekiem 223 kcal
:arrow: ser twarogowy laciate poltlusty 138 kcal
:arrow: jogobella light 90 kcal
:arrow: serek danio lekki 128 kcal
:arrow: jablko 200 kcal
= W sumie kalorii: 1 202,29
bardzo pozytywnie...
cwiczenia !
bieganie, cwiczenia na silce, rower.. w sumie spalone : 1566,67
hm.. ZADOWOLONA pomimo wszystko :>
aaa.. bylam na tej pieprzonej wadze dzis - i o 0.1 mniej mialam tzn 58.8 hm.. czyli tamto wazenie - co mialam 57.8 bylo jakies nie takie.. hm.. no tak.. troche dziwne bylo ze z 59 zaraz zeszlam na 57 - ominal mnie prog 58.. - moglam sie domyslic, ze cos nie tak.. domyslalam sie.. ale bylam oslepiona zludnym spadkiem wagi :roll: no coz :)
powtarzam - pomimo wszystko - ZADOWOLONA
-
Z tymi wagami to tak już jest, niestety. Narobi sobie człowiek nadziei a potem lipa. Cieszę się, że z dnia zadowolona jesteś. Gratuluję tyyyyle ruchu!
-
no i najwazniejsze ze zadowolona jestes no a pozatym jesli wolniej schudniesz to dluzej utrzyma sie efekt :wink:
-
Witam;*
never1give1up1 wowww ale duzo cziwczylas dzis:D pieknie:D tak trzymac
milego wieczorku;*
-
nom,zakwasów dzis nie masz :?: pewnie nie bo już zaprawiona w boju dziołcha jestes :wink:
milego dnia,piekny sie jak narazie zapowiada :D
-
o kurcze... never1give1up1, tyle ćwiczen... no bardzo ladnie... :D
a ja dziś "walę" angola i idę na rower :D a co! trzeba się poruszać! a jaki ładny dzionek... no najchętniej to leżałabym na słoneczku caaaaały dzień.. no ale niestety :roll: kiedys opalałam się na balkonie, ale teraz mam nowy, więc nie będę opalać sie w prążki, nie? :roll:
-
hehehe, dziekuje, ze mi tak kibicujecie, chwalicie i w ogole.. az mam ochote dzisiaj znowu smigac na ta silownie i wyciskac z siebie siodme poty ! hihihi
Bakoma - zakwasow nie mam - bo jestem juz przyzwyczajona tak uprawiania takiej ilosci sportu :D ale od kilku dni biegam na biezki nie 30 minut - tylko 60 ... no i noga sie parzy w buciku.. i odciski mi sie 2 zrobly - poprzebijalam je, zakleilam plastrem i coz.. gogo na bieznie ! Nozki i do tego sie przyzwyczaja i bedzie cacy :D
Karateka - rowerek swietna rzecz ! tez dizisaj pojde sobie :) - jak bede na wyklady jechala :) hm.. ktos mi powiedzial, ze rowerek tez dziala na figure ! a ja myslalam, ze tylko na nogi :roll: no coz.. :D nic tylko sie cieszyc ! :)
moje sniadanko bylo dzis bardzo pozywne... :> az 419 kcal :D ale naprawde pozywne bylo :P
:arrow: chlebek fitness 230 kcal
:arrow: ser w plasterkach hochland light 65 kcal
:arrow: szynka drobiowa 38 kcal
:arrow: warzywka na kanapce: pomidorek, ogoreczek, rzodkieweczka :D mysle , ze cos ok 30 kcal
:arrow: i do tego pol szklanki mleczka do popicia :) 2.0% 57 kcal
um.. czuje sie taka pozytywnie pełniutka :D hihihi pozdrawiam ! :D ide sie szykowac na silke ;)
-
never1give1up1 no sniadanko jak najbardziej pozywne:D
milego popoludnia i czekamy na wieczorna spowiedz z calego dnia:D
-
no to tak.. o sniadanku mowilam ! na obiadek :
:arrow: ziemniaczki 31 kcal
:arrow: kotlecik schabowy panierowany - ale polozony na reczniczku papierowym - i "odsaczony" z tluszczu :) byl pyszny i chrupiacy :D 218 kcal
:arrow: salata przemieszana ze smietana.. hm.. policzylam tylko smietane ;) 56 kcal
:arrow: troszke kefirku do popicia - zeby zdrowo bylo- a Co ! 46 kcal
na kolacje
:arrow: serek homogenizowany danio lekki [ uzalezynilam sie od nich chyba - przez was ! :P 128 kcal
hm.. jeszcze tam kiedys zjadlam :arrow: truskawkiii - duzoo :D 200 kcal
i :arrow: 2 wafle ryzowe 74 kcal :)
:arrow: jablko 100 kcal
w sumie [razem ze sniadankiem] : 1 264,90
cwiczonka : silka -> bieganie i inne cwiczenia. + rower
spalone: 983,33
WSPANIALE - to malo powiedziane :) oby tak dalej 8) hihi
pozdrawiam ! :D
-
no wspaniale :D i duzo cwiczylas:D tak trzymac:D
-
podziwiam cie za ta energię,na serio tyle ćwiczen,tylko pozazdrościc :D
milego dnia życze :!: :)
-
Witam!
A jakie atrakcje przygotowałaś sobie na dziś? Daj mi trochę siły to ćwiczeń, bo ja to tylko na widok rowerka się uśmiecham a reszta... :?
-
never1give1up1 Ciebie nawet nie trzeba motywowac :D sama sie motywujesz i innych tez przy okazji nie odpuszczaj sobie a wyniki zobaczysz juz niedluo :D
-
hm.. dzis obudzilam sie o 9 ! za pomoca budzika ! zjadlam platki z mlekiem 200 kcal, nastepnie zrobilam sobie 2 kanapki - chlebek fitness z serkiem light 400 kcal, potem zjadlam jeszcze marcheweczke 35 kcal i wafla ryzowego 37 kcal, zapakowalam kanapeczki, wrzucilam do tego jabluszko 125 kcal, jogurcik do picia danone truskawkowy 267 kcal . i wyruszylam na rower ! przejechalam 42 km, zlapalam pane.. i 8 km z buta.. [dobrze, ze koledzy mi rower wiezli - wiec sobie spokojnie sama szlam :) ] po powrocie do domu - wypilam activie do picia 162 kcal... i szklaneczke mleka 90 kcal :)
= W sumie kalorii: 1 310,45 pieknie.. spalonych 1150
heh, dzieki laseczki - ale ja naprawde sama czasem potrzebuje mobilizacji ;)
nie zawsze jest rozowo :)
odwiedze was jutro :*
-
-
never1give1up1, to ty dobra jesteś.. :shock:
ja nawet nie mam takiej mobilizacji, choć bardzo bym chciała :(
kobieto, weź mnie tak zmobilizuj..
nie :!: źle mówię :!:
z moją mobilizacją jest bardzo dobrze, tylko chodzi o to, że nie ma z kim jeździć na rowerze/ biegać itp. a samej jechać 42 kilometry np. mi się nie chce... to o to chodzi :!:
a bilansik na szósteczkę z plusem ;)
pozdroovka :*
-
Jedyne, co mogę tu napisać to:
Podziwiam Cię :!: :!:
No i miłego dnia :)
-
never1give1up1 gdzie ty nam sie podziewasz? jak dietka? mam nadzieje ze pieknie:d
-
hm.. no pisalam gdzies przeciez , ze do warszawy jade :P z dietka srednio :P tzn 17 -tego pochlonelam ok 4000 kcal - ale w tym 900 kcal wódki i 500 kcal piwa + 6 nagetsow z 2 sosami z maka :D [ 400 kcal ], natomiast 18-tego ok 1300 kcal... dzisiaj 1200 kcal.. btw, o ruchu nie ma co mowic - jedynie dzis na saunie bylam [ czyli wypocone ok 1000 kcal] ale jutro smigam na silke.
wiem, ze po mnie pojedziecie teraz.. ale mi z tym dobrze - nalezalo mi sie :D hihiihihihi, btw, po tym dniu z 4000 kcal - rano do sklepu - i same jogurty :P - a na sniadanko sobie walnelam karton mleka 2% :P [0.5l] -
jesli macie ochote poczytac - to wkleje to co wpisalam do dzienniczka kalorii na dieta.pl.. btw - nie taka kolejnosc - po prostu wpisywalam co mi sie przypomnialo - uwierzcie, ze ciezko sobie przypomniec co sie jadlo 2 dni temu ;P
sobota [ sniadanie jeszcze w domu bylo ]
DZIENNIK SPOŻYCIA 17 czerwca 2006
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X platki z mlekiem srednia porcja 160g 1,5 257,70
X chleb fitness kromka 83,5g 2 307,00
X Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka 20g 1 49,60
X Serek Bieluch naturalny opakowanie 100g 2 260,00
X Ser topiony kremowy małe opakowanie 100g 0,25 77,50
X Wódka czysta kieliszek 50ml 8 880,00
X Pomarańczowy szkl. 250ml 4 448,00
X Jasne pełne butelka 0,33l 2,1 483,00
X Frytki MC male porcja 100g 1 192,00
X mc nuggets 6 sztuk porcja 0g 1 296,00
X sos slodko-kwasny mc porcja 0g 2 84,00
X danone do picia [ truskawka ] srednio 100g 3,3 267,30
X activia do picia [kiwi truskawka] srednio 100g 2 162,00
X Kocie języczki szt. 10g 5 170,00
W sumie kalorii: 3 934,10
DZIENNIK SPOŻYCIA 18 czerwca 2006
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X mleko laciate 2% srednio 100ml 4 228,00
X Popularny pszenny kromka 50g 1 128,00
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 2 92,00
X pizza porcja 400g 0,25 100,00
X Jabłko średnio 100g 2 100,00
X danone do picia [ truskawka ] srednio 100g 3,3 267,30
X czekolada allegro - deserowa kostka 6,6g 1 34,30
X Pyszny Danone do picia średnio 100g 4 352,00
X activia do picia [kiwi truskawka] srednio 100g 2 162,00
W sumie kalorii: 1 463,60
no i dzisiaj - dzien w domku - od razu widac roznice.. chociaz nie do konca - bo troche nie bardzo zjadlam ;/ bilans wychodzi fatalny.. ;d
DZIENNIK SPOŻYCIA 19 czerwca 2006
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Platki Fitness srednio 30g 1,5 166,05
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 0,8 90,24
X chleb fitness kromka 83,5g 0,5 76,75
X Serek Bieluch naturalny opakowanie 100g 0,5 65,00
X Grzybowa z ziemniakami zabielana talerz 250ml 1 195,00
X Jabłko średnio 100g 4 200,00
X Nektarynka średnia 140g 1 56,00
X Truskawki średnio 100g 4 128,00
X czekolada allegro - deserowa kostka 6,6g 2 68,60
X Słone paluszki szt. 3g 10 120,00
X Biszkopty wrocławskie sztuka 3g 3 36,00
W sumie kalorii: 1 201,64
brak kolacji, ostatni posilek chyba o 16 czy cos [i to wlasciwie nie posilek - tylko jablko ] - a jest godzina 2-ga w nocy, takze mozecie mnie pozdrowic i zdrowo okrzyczec... heh, jutro jak wrocie z silki [ watpie, zebym przed miala czas] , bede ukladac sobie jakas pozadnie zbilansowana diete na caly tydzien [bialka, tluszcze, weglowodany]..
czytal to ktos w ogole do konca ? ;)
-
Witam;*
ja przeczytalam do konca:D i widze ze zaszalalas troche:D ale jak teraz ladnie wrocisz do dietki to na pewno pojdzie to w zapomnienie( nie w boczki;p)
milego dnia;*
-
fajnie ze juz wrocilas never1give1up1 :) to fakt troche zazalalas ale najwazniejsze ze juz wrocilas do diety wiec nie trzeba Cie musztrowac sama wiesz ze zle zrobilas i juz to naprawilas :wink:
-
Nom,ja czytałam ,widze,że ładna imprezka 17 była :wink:
ja nigdy kcali z alkoholu nie liczę,żeby się zbytnio nie zdołowac :wink:
mimo małych wpadek dobrze ci idzie,podziwiam za zapał do ćwiczeń :!:
pozdrawiam i zyczę miłego dnia :!:
-
nie mam sily.. powaznie.. nie mam..wczoraj wieczorem zryl mi sie humor ;/ nie wiem co mam robic.. wszystko sie zjebalo.. eh.. - dieta luzno w miare..
wczoraj ladnie 1500.. silka.. i w gole..
laski.. piersi mi maleja :( - chyba rzuce ta pieprzona diete, dosc cwiczen aerobowych - tylko silowe.. omg.. ja juz nie wiem co robic =[ - moze sobie przytyc - zeby wszystko wrocilo do normy - i zaczac od nowa ? tylko, ze z 3 razy wolniej ? boshe.. pomozcie..
-
No nistety Słońce ale cycki zmniejszają się w pierwszęj kolejności.Po prostu ktoś tam na górze robi sobie z nas jaja :evil: No przynajmniej ja mam ten sam problem-mój biust zmniejszył się drastycznie.Swoją drogą ciekawe dlaczego z tyłka tak szybko nie spada ?
Nie daj się złemu humorowi pomyśl,że nie trwa on wiecznie a nażarcie się tylko pogłębi frustrację-znam ten stan z autopsji :evil:
No wczoraj było ślicznie i tego się trzymajmy :D
Buziaczki
-
Pysiu, dziekuje za odwiedzinki ... ale nie.. - ja nie moge tej diety kontynuowac.. - btw, kiedys juz sie odchudzalam z 68 na 63, potem z 63 na 60 . i teraz z 60 na 56. i kiedys - tak sie nie stalo.. nie tracilam tak piersi.. byly caly czas takie sameee :(( - dopiero teraz w tej fazie z 60 na 56 zaczely malec.. jeeesuuu.. moze ja za szybko zrzucam ? omg.. juz glupieje x( pomocyy :(
-
kurde chciałam Ci walnąć taaaaaakiego posta a mnie wylogowało.. :x :evil:
napiszę trochę później ;)
-
Mnie właśnie też to przeraża... Obawiam się zmiejszenia górnego wymiaru, że tak powiem... Dlatego też zastanawiam się co robić, żeby do tego nie doszło. I na razie dalej nic nie wiem :(
-
Witam;*
jaktam dietka idzie? mam nadzieje ze pieknie:D