-
biała beza cd
Pierwszy raz trafiłam tu chyba w styczniu 2005 r. Przyszłam i zaczęłam pisać by schudnąć przed własnym weselem. Dzięki wsparciu i pomocy dziewcząt udało i na ślubie czułam się piękna.
Ważyłam ok.77 kg. Ważyłam .... to odpowiednie słowo. Po ślubie przestałam się kontrolować i dziś 6.06.2006r ważę 94 kg przy 170 cm wzrostu. Robi się coraz cieplej a ja nie mieszczę się w żadne letnie ubrania, wyglądam jak beza, poruszam się jak słoń i ciągle jem, jem, jem.
Nie mam pomysłu na to jak schudnąć. Chyba nawet nie liczę na was, na siebie , na nikogo. Chociaż kocham lato i wodę z utęsknieniem czekam na zimę , bo wtedy schowam się w gruby sweter i zniknę.
Tak bardzo chcę schudnąc tylko jak, wraz zubytkiem 3 kg w tygodniu przybywa w kolejny 5 kg. Takie błędne koło...[/b]
-
Sisiu,
na początek polecam poniższą lekturę:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62991
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62557
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60139
jest na prawdę mądra i motywujacą.
Zaczynamy chudnąć tak na prawdę od głowy. Musisz chcieć i uwierzyć, że Ci się uda, a uda Ci się na prawdę.
Mam nadzieję, że znajdziesz w sobie tyle wiary i siły.
Pozdrawiam serdecznie
-
WITAJ!
Myślę, że z pomocą tego forum na pewno schudniesz :D :D :D
Najważniejsze jest, żeby przyjąć jakieś logiczne ograniczenia i postanowienia i się ich trzymać.
Ja polecam dietę 1000 kcal- jest skuteczna, nie głoduje się-no, może przez pierwszy tydzień-, i dieta może być bardzo różnorodna- jesz to co lubisz :!:
Oprócz słodyczy-oczywiście :D
Powodzenia
-
z Tym forum napewno dasz rade, ja równiez polecam diete 1000 kalori...szkoda tylko, że tyle przytyłas po tym weselku...tez mam 170wzrostu
-
cześć :)
Widzę ,ze ty też dopiero co zaczełaś ;) Nie martw się damy sobie radę :) Ja chcę schudnać do 55 kg a ważę z 85. Podołamy temu zadaniu. ja narazie do końca roku szkolnego (mam 17 lat) chcę nauczyć się nie jeść po 18. od wakacji zaczne ostre ćwiczenia ,odchudzanie na maxa., Mój cel na te wakacje to -15 kg :) Główka do góry:) Małymi kroczkami do celu dojedziemy :) Będziemy piękne..... zapraszam do siebie :] Będę cię odwiedzać :]
-
staram sie bardzo , czytam wasze pamiętniki i chyba powoli robię sie mniejsza.
MAM 92 kg.
Chudnę ................ :lol: ale bardzo powolutku.
-
Hej Sylwia :D
nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz.. ale ja Ciebie tak!
pozdrawiam gorąco i trzymam mocno kciuki za Ciebie.. sama też zeszłam na manowce.. zaliczyłam duży przyrost wagi :( a sił do porzadnej walki ciągle mam mało... ale tez się nie poddaję :D
trzymaj się dzielnie.. a tak w ogóle co tam u Ciebie słychać? :D
miłego dnia
-
Sisiu,
właśnie wolne chudnięcie jest najlepsze.
Trzymaj tak dalej. Pomału, ale robisz się szczuplejsz a to jest najważniejsze.
pozdrawiam
-
Witam w grodnie odchudzaczek:D trzymam kciuki:D
-
Na jakimś anglojęzycznym odchudzaniowym forum, zrobili jakieś obliczenia i im wyszło, że osoby które na forum się udzielają chudną więcej ;) A osoby, które na forum się udzielają po zrzuceniu nadmiaru, mniej są narażone na jojo :) To co prawda były obliczenia dotyczące ich forum, ale sądzę, że każde dobre zadziała tak samo, tylko trzeba się z nim zaprzyjaźnić na stałe i nie porzucać znajomych, jak się już osiągnie cel. :)
Więc osobiście wierzę, że bycie na forum odchudza :) nawet jeśli wolniej, to lepiej bo skuteczniej :)
Kibicuję Sisia :)