-
ja zerzarłam BigMilka bo miałam tylko złotówke, więc nie mogłam szaleć xD
squalo gratuluje samozachowawczości :) :)
15.06
:arrow: płatki fitness z mlekiem2% - 173
:arrow: 2kromki razowego z polędwicą,ogórkiem,pomidorem - 150
:arrow: obiad: kotlet z piersi + młode ziemniaki - 407
:arrow: mizeria - 74
:arrow: big milk - 91
:arrow: danio lekki - 130
razem - 1025
Gites ;]
Boże, a wydaje sie tak dużo.. ;)
-
ymm...dziś mija 5 tydzień mego odchudzania :D boże święty zanim zaczęłam zaglądać na forum, nigdy mi sie nie udało tyle czasu wytrwać...to forum czyni cuda! :P
tymczasem jestem po bardzo obfitym śniadanku - zrobiłam sobie omleta na słodko z truskawkami :twisted: mniaaaaam! :P
przed chwilą się obmierzyłam z każdej strony i wygląda to tak :
talia - 70
biodra - 86
biust - 90
udo - 52
a na samym początku mojego odchudzania było :
talia - 75
biodra - 91
biust - 98
udo - 56
troche nieproporcjonalnie gubię te centymetry :?
ale co tam :P nie będę marudzić :D
3majcie sie ;*
-
Ja też chcę mieć w udzie 52 :cry: W ogóle super masz te wymiary!
5 tygodni odchudzania :shock: Ale masz rację - to forum bardzo pomaga! Moje diety zazwyczaj kończyły się po 2 dniach totalnym obżarstwem, a teraz? Już prawie 2 tygodnie.. Chociaż nie zawsze mi wychodzi. O ile ten 1 tydzień był całkiem dobry to teraz ten 2 już gorzej. Ale najważniejsze to nie załamywać się!
Gratuluję świetnych wyników!
Kurcze ja to Ci tylko gratuluję bez przerwy :wink:
Miłego dnia!
-
squalo dzieki za miłe słowa ;) forum baardzo pomaga, jeszcze do niedawna moje odchudzanie wyglądało tak, że w każdy poniedziałek rozpoczynałam dietę, kończyła się w środę, trzydniowym obrzarstwem...a w weekend obiecywałam sobie że "od poniedziałku się odchudzam" - i tak co tydzień. Teraz im dłużej mi się udaje, tym większą mam motywację i jest gites ;] :) :)
-
witam;*
no brawo:D widze ze zgubilas duzo centymetrow:D tak trzymac:D
milego dnia;*
-
SiemankO! :D
Wielkie dzięki za miłe słowa :) nie ma nic bardziej motywującego ;)
16.06
:arrow: omlet z 2-óch jaj z truskawkami - 324
:arrow: serek activia - 150
:arrow: lód wodny ;) - 72
:arrow: kotlet z piersi - 345
:arrow: pomidor - 39
:arrow: czereśnie - 129
razem - 1059
gites ;]
zjadłam dziś loda wodnego, choć nie przepadam ;) ale tata mi kazał ;P
dzień baaardzo udany ;)
jutro nie będę mieć "normalnego" obiadu, bo jadę na cały dzień na działeczkę się opalać ale wyposażyłam się na tę okoliczność w zupkę pomidorową z paczki ;)
heheee pozdróweczki :*
-
tata Ci kazał zjeść loda? :lol: faaaajnie... :D
ah.. czereśnie... jeszcze w tym roku nie jadłam...
jedziesz na działkę? ale extra! też bym chciała mieć... ale takie są wady mieszkania w kamienicy :?
a mam pytanko co do tego omleta :roll: tak myślałam, żeby sobie zrobić taki na śniadanko, właśnie z truskawkami, ale trochę tak dziwnie... bo omlet smakuje jajka ... no i to zestawienie jajek z truskawkami nie bardzo mi się podoba... :? jak ty przyrządzasz omlet? :roll:
a dziś ładnie sie spisałaś :!:
no brawo :!:
żeby mi sie tak udawało... :roll:
-
ddaja tez wybieram sie jutro na dzialke, zeby sie opalac:D
dzis spisalas sie pieknie:D
-
Karateka omlecik przyrządzam w ten sposób : ubijam 2 jajka (ja ubijam na raz białko i żółtko, niektórzy oddzielnie, wszystko jedno ;) ) następnie dodaję do tego odrobinę proszku do pieczenia lub mąki i cukier waniliowy ;) - jest mniej kaloryczny od zwykłego, mała paczuszka ma ok 40kcl żeby nadać takiego fajniuchnego aromatu...a potem rozgniatam truskaweczki widelcem, odsączam i nakładam na omleta ;)
truskawki można też pokroić w kosteczki i wymieszać z serkiem homogenizowanym - i ana omleta - wtedy jest pyyyynio ;) ale i więcej kcl :P
tak zrobiłam omleta,mi smak truskawek z jajkami sie "nie gryzie" ;)
spróbuj ;)
pyszniusi jest też taki omlecik tyle że z rozbabranym bananem ;)....mmmmmm , ja często robię z jabłkiem - startym na tarce, raz jadłam z brzoskwiniami z puszki i tez był dobry ;)
wachlarz możliwości z tymi omletami ;)
3majcie sie ciepło ;*
-
hehe a tata kazał mi jeść loda, powiedział że MUSZĘ i mam wybrać...to wzięłam wodnego, bo wczoraj jadłam big milka, juz nie chiałam tak szaleć ;) dla mnie lody to słodycze,staram sie jeść z umiarem i nie codziennie ;) :twisted:
pozdróweczki muaaa ;* :)