-
no.. nienajgorzej nienajgorzej zgadzam się
))
to bardzo dobrze, że ćwiczysz
a jak tam papieroski :>:>:> czo?
:*:*:*
-
eMA ;]
Ufff ale miałam zakręcony dzień...rano byłam na pogrzebie mojego pradziadka...eh nie lubie takich "imprez"
:/
Potem pojechałam z tata na działeczkę, zrywać ostatnie truskawki i czereśnie...No i obrzarłam się czereśni do tego stopnia, że teraz nie mogę się ruszyć taka jestem pełna
no ale podsumowując :
5.07
2 kromki razowego z serem białym i żurawinami - 206
kajzerka z polędwicą i ogórkiem - 140
2 kromki razowego z twarożkiem - 150
sok pomidorowy - 39
rosół - 175
big milk - 91
czereśnie - 344
razem - 1145
No i przekroczyłam limit o 145 kcal
No i nie ćwiczyłam nic, bo nie miałam czasu, a teraz jestem tak zmęczona że padam na pysk
W gruncie żeczy nie było dziś najlepiej, ale tez nie tak znowu najgorzej - już lepiej, że przekroczyłam limit owockami ( owoce=witaminki
) niżbym miała sie narzerć słodyczy czy coś takiego...no i nie przekroczyłam też tak znowu za bardzo
:P
wybaczam sobie :P
zwłaszcza, że dziś wyjątkowe okoliczności....
ale ale - ostatni osiłek zjadłam ok 17, teraz już aż do śniadania NIC
a to juz na plus 
kaching co do papierosów - wczoraj przez cały dzień spaliłam 3 ( a to już sukces, jak normalnie paliłam ze 30) a dziś.......ZERO 

i póki co nie chce mi sie palić
nie mogę uwierzyć :P
a jutro będzie ładny, zdrowy tysiaczek
i ćwiczonka (choć nie obiecuję bo po wczorajszych mam takie zakwasy że to baja, chociaż się rozciągałam :/) i SKAKANKA
tak tak, zaraz lecę do reala kupić sobie skakankę i będę skakać
uff ale sie rozpisałam :P
pozdrówki ;*
-
Bry :*
uu współczuje... i nikt chyba nie lubi tego typu uroczystości
Jeśli chodzi o dietkowanie to daje Ci.. hmmm .. 4ke ;P albo za te papieroski (a raczej ich brak) mega PLUSA + jeszcze
. Czyli 4+ .. to nawet ładnie prawda?
Czekam na jutrzejsze wiesci z frontu!!
Dobranoc
Buziaczki słonko :*:*
-
elO
kaching noo 4+ to jak najbardziej ocena pozytywna 
a co do palenia to jedynym negatywnym aspektem jego rzucania jest to, że znów zaczęłam obgryzac paznokcie
a od wielkanocy nie obgryzałam wrrr....
Nic to poproszę mame żeby mi kupiła gorzki paluszek czy coś w tym stylu xD
Tymczasem jestem po sniadanku, był omlet z truskawkami
ja to jestem omletowa laska heheehe nie no jeszcze nie laska
ale juz niedługo! 
Zważyłam się dziś po śniadaniu i waga pokazuje 58
Znaczy odrabiam to co mi przez ubiegły, niezbyt udany tydzień przybyło 
Zaraz wezmę się za jakieś ćwiczonka, tylko muszę poczekać aż brat wstanie bo łóżko jest rozłożone i póki co nie ma miejsca :P
Będzie dziś pięknie, już rozplanowałam sobie wszystkie posiłki na kalorie i godziny, wystarczy że będę się trzymać tego planu i nie podjadać
BuzioolE ;***
-
6.07
omlet z truskawkami - 288
truskawki - 48
2kromki razowego z polędwicą i pomidorem - 160
warzywa na patelnie - 160
galaretka cytrynowa - 133
2kromki razowego z serem białym i żurawinami - 206
razem - 995
fitness
brzuszki
ćw na nogi
ćw na pośladki
przysiady
ćw na talie
rozciąganko
latanie po mieście
-
No i niby ładnie - pięknie , ale przed 19 narzarłam się truskawek i czereśni i to znowu tak, że brzuch mi pęka :/:/:/:/:/:/
nawet niewiem ile tak na oko mogło to być kcal :/:/:/:/
jestem beznadziejna
BożeEe........
mam 17 dni na zrzucenie 3kg lub innymi słowy 3 cm wszędzie...:/
po prostu świetnie :/
-
eee tam nie bylo wcale zle;P 17 dni to duzo i dasz rade schudneisz te 3kg
milego dnia;*
-
Hey!
O matko ile ćwiczeń !!!!!!!! ALE JESTEM Z CIEBIE DUMNA !
)) Nie martw sie wczorajszym dniem - było bardzo ładnie. A truskawki to samo zdrowie. Ja jak nawet przesadze z tymi pysznosciami, to nie mam sobie tego za złe o! Zalety mają przewagę nad małą wadą
(28kcal/100g, a chcialoby sie 1kcal/100g - jak cola light, truskawki light
).
A co sie stanie jak nie schudniesz tych 3 kg? I tak bedzie pięknie
Chudnij ile sie da, ale z główką i dużo ćwicz!!;p Pokazywalas tu gdzies juz swoje foty :> ??
Buziaki :*
-
Witojcie ! 
tak po góralsku mi powitanie wyszło :P
Boże ale jestem happy - normalnie szczęśćie mnie rozsadza, buzia mi sie cieszy tak, że gdyby nie uszy to uśmiechałabym się na okrągło hehe
A to dlatego że dzisiejszy dzień był niezwykle udany (choć wcale się taki nie zapowiadał
): rano wstałam, zdjadłam, poćwiczyłam 45 minutek i doszłam do wniosku, że skoro taka smażalnia za oknem nie będę ruszać się do wieczora z domu....ale koło 13 zadzwonił tatuś i powiedział że dostał wypłatę + premię i zabiera mnie i braciszka mego na zakupowe szaleństwo
(ustawiłam się z tatą na mieście, a do miasta poszłam na piechotę - tak dla sportu
)
No i zaqpki były jak najbardziej udane - choć to niebywałe, zazwyczaj wracam z miasta z ustymi rękami - kupiłam sobie japonki, okulary przeciwsłoneczne,spóddnicę, 2pary reeboków, pasek i toooonę kosmetyków
ufff, a po mieście lataliśmy 3,5 godziny bo jeszcze trzeba było buty kupić bratu(a on ma niewymiarową nogę i z nim zawsze trzeba się nachodzić po sklepach nieźle, żeby coś dla siebie znalazł)
czyli ruchu trochę było 
dietka też znakomicie, zreszta proszę bardzo :
7.07 ( o imieniny miesiąca dziś ;P )
2kromki razowego z serkiem białym i zurawinami - 206
czereśnie 300g - 129
jajecznica z 2-óch jaj (na teflonie) z pomidorem + 2kromki razowego - 297
galaretka cytrynowa 80g - 43
2 kromki razowego z polędwicą i pomidorem - 167
jogurt ananasowo- melonowy - 155
razem - 997
Zero podjadania
tonę w dumie
No i dziś już sie nie narzrę wieczorem niczego, bo w lodówce pustki, dopiero w nocy moi rodzice jadą do tesco po zakupy xD jak dobrze...
a szport :
brzuszki
ćw na nogi (wymachy)
ćw na pupę (duuużo)
ćw na ręce
ćw na talię
ćw na plecy oraz biust 
3,5 godz łażenia po sklepach (z ciężkimi siatami)
45 min marszu
Ponadto, jak tak łaziliśmy po mieście prawie non stop sie śmiałam (chwilami wręcz padałam ze śmiechu) z komentarzy mojego taty na "laski" które mijaliśmy...aż mi buzia od tego śmiania zdrętwiała...a śmiech to zdrowie, no i podobno dobre ćwiczenie na mięśnie brzucha więc luz 
Ufff ale miałam udany dzień
a nie spodziewałam się :P
MmmMm....a jutro jadę na cały dień nad jeziorko z tatą i bratem
jak dobrze...więc ćwiczenia jutro sobię daruję bo jak znam życie będę non stpo siedzieć w wodzie ( a raczej PŁYWAĆ, nie siedzieć
) to szport będzie z głowy 
kaching pytasz o fotki...otórz nie zamieszczałam jeszcze żadnych moich zdjątek ale od pewnego czasu mam taki zamiar, tylko muszę pożyczyć aparat od kogoś...albo poczekać aż tatuś mi kupi hehe
w przyszłym tygodniu powinnam już wkleić jakieś swe zdjęcia...niestety niemam żadnych z okresu kiedy ważyłam 62-64kg, ale wstawie aktualne już niebawem !
Póki co idę się relaksować do wanny ( o i od razu po kąpieli osmaruję się balsamidłem ujędrniającym, które żem nabyła
) bo padam na pysk ze zmęczenia...
Dobra kończę bo już głupoty gadam :P
BuzioOOooole muaaaa ;*****
-
ślicznie ..nic dodać nic ująć
dziś dostajesz 6 
uuu tyle zakupkow.. to mozna nam się zaprezentujesz wreszcie ? :P buziaki
))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki