No jak brakuje zapału, to dodamy marudząc ;)
Cześć. Jako taką ciekawostkę i radę jednocześnie powiem, że w tym kawałku kraju gdzie mieszkam nigdy nie je sie gołąbków z ziemniakami. Gołąbek to samodzielne zupełnie danie. Mnie sam pomysł dodania do nich ziemniaków napycha ;) No nie mieści mi się jak to można jeść razem. Wiem kwestia przyzwyczajenia.
:lol: