Witajcie :):):) realizacja planu idzie bardzo dobrze :) poza tym mam dodatkowy ruch bo sprzątanie jest :) pozdrawiam was serdecznie :)
Wersja do druku
Witajcie :):):) realizacja planu idzie bardzo dobrze :) poza tym mam dodatkowy ruch bo sprzątanie jest :) pozdrawiam was serdecznie :)
Grubania:
Niby nie powinnam go mieć ale jest i dostałam to w genach, że przy pierwszej lepszej okazji się pojawia i nie chce zniknąć :):):) mój M. też całkiem nieźle wyglada :):) lubię to jego ciałko :) pozdrawiam
Ula:
Ruch mnie bardzo sobrze nastraja :):) jak juz się za niego porządnie zabiorę to robię się uzależniona :)
Aga:
Na pewno nie znikne bo pojawiłam się przed jego wyjazdem M. wyjechał 28 czerwca, ten suwaczek może wyglądać myląco bo odlicza od 30 dni :):):) tak naprawde M. nie ma dopiero 4 dni a za 5 wraca :):):) pozdrawiam bardzo serdecznie :):)
To ja też spróbuję się uzależnić od ruchu :)
Dawniej na rowerze w sezonie robiłam po kilka tysięcy km, tygodniowo minimalne minimum to było 100km, a teraz... teraz do tej pory w tym roku przejechałam na rowerze 142km. Kiepsko...
Buziaki wielkie
Ula
witam;*
Jaktam dietka idzie;>? ja juz wrocilam i teraz bede nadrabiac zaleglosci na firum:D mam nadzieje ze ladnie sie tu spisalyscie;>?
milego dnia;*
Witajcie :) z planu pozostała jeszcze gimnastyka i pielęgnacja przed dyskoteką a później juz tylko tańce :)
Ula:
Zaczynam się nieźle uzależniac poza tym wiem że taki uzależnienie przyniesie mi wiele korzyści w przyszłości :):) pozdrawiam
Grubasek:
Idzie mi bardzo dobrze nastawiłam się na zwalczenie jak największej ilości tłuszczyku do przyjazdu mojego M. i mam nadzieję ze pójdzie dobrze :)
no pewnie ze pojdze dobrze:D
Jestem pod wrażeniem Justynko, kiedy ty tyle ćwiczysz, mnie by to zajęło chyba cały dzień :wink:
Trzymam kciuki :!: :!: :!:
Grubasek:
Bedzie dobrze i ja w to wierzę :)
Anamat:
Rzeczywiście cały dzień to zajmuje :):):) ćwiczę praktycznie cały czas z przerwami na jedzonko i inne prace domowe itp :):):)