maxxima.....gratulacje,
wiem jak nawet najmniejszy ubytek wagi,bardzo pomaga i mobilizuje :!:
Ciesze sie razem z Toba :D
Pozdrawiam i zycze milej nocki
Kamila
Wersja do druku
maxxima.....gratulacje,
wiem jak nawet najmniejszy ubytek wagi,bardzo pomaga i mobilizuje :!:
Ciesze sie razem z Toba :D
Pozdrawiam i zycze milej nocki
Kamila
Czesc dziewczyny!
Moj dzien mija pomyslnie,trzymam sie i nic nie podjadam oprocz owoc i warzyw!
Mam zamiar dzisiaj pojezdzic troche na rowerze,bo ostatnio go zaniedbuje :(
A jak u Was leci dzionek,widze ze coraz mniej Was tu zaglada,no coz nie kazdy ma czas :?:
Pozdrawiam cieplo i do pozniej...moze jeszcze wpadne :?: :!:
Kamila
Witam serdecznie :!: :!:
Dziś idzie mi doskonale - nie przekroczyłam jeszcze 1000 kalorii. Te 200 zostawiłam sobie na wieczór. Za chwilę biegnę na aerobik, więc nieźle mnie moja instruktorka wymęczy (dziś mamy step + znienawidzony przez wszystkich callanatics - co za sadysta to wymyślił :!: :?: ). A po powrocie czeka mnie nagroda w postaci pysznego koktajlu truskawkowego (na bazie kefirku z minimalną ilością cukru) :!: :!: :!: Stąd ten zapas 200 kalorii.
Kamila :!: :!: :!: Taj trzymać :!: Pięknie Ci idzie z tymi warzywkami. Ja chyba tak bym nie dała rady.
Pozdrawiam serdecznie i może jeszcze zajrzę wieczorkiem :!: MAGDA :D
dziewczyny jestem taka zla na siebie... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
moj podopieczny mial dzis urodzinowe party z wielkiem tortem i innymi pysznosciami
poprostu nie umialam sie powstrzymac..jak ja moglam,
tort, pizza, frytki wszystko co amerykanskie...:(:(
no coz dobrze ze to koniec dnia a jutro nowy bo inaczej nie moglabym sobie tego wydarowac
a jak u Was??? trzymacie sie dzielnie????
Cześć Patrycja :!: :!: :!:
Nie ma co sobie robić wyrzutów. Jesteśmy w końcu tylko ludźmi. I jak ludzie czasem ulegamy pokusom. Nic się nie martw, jednorazowe potknięcie jeszcze nic złego nie powoduje.
A mnie idzie nawet nieźle. Mam już drobne sukcesiki w odchudzaniu i dzięki temu większą motywację do dalszego trudzenia się.
Trzymam za Ciebie kciuki, by wszystko Ci się udawało. Pozdrawiam serdecznie. MAGDA :D
Czesc dziewczyny,
moj dzisiejszy dzien mija bardzo dobrze,trzymam sie "kurczowo" warzywek i owockow,bylam wczoraj u tesciowej,czestowala mnie pyszna zupka pomidorowa,zabielana gotowano na miesku
:lol: mniam mniam,ale wraz z pomoca silnej woli nie skusilam sie :D ,duzy plus dla mnie! :!:
Patrycja, nie martw sie tym jednym dniem, bo zamartwianie tu nic nie da,najwarzniejsze abys poprzestala na tym jednym dniu,a wszystko bedzie ok :!: :!: :!:
Trzymam kciuki,zeby dzisiejszy dzien"bo u Ciebie daleko do jego konca" byl lepszy niz wczorajszy :!: :!: :!:
Witam Was serdecznie :!: :!: :!:
Mój raporcik za dziś: 1170 kalorii i 1,5 godzinna wycieczka rowerowa, czyli jest nieźle.
Kamila :!: :!: :!:
Gratuluję silnej woli. Tylko pozazdrościć. U mnie z tym jest na razie dobrze, ale to głównie Wasza zasługa. Jak sobie pomyślę, że miałabym się przed Wami przyznać, że złamałam swoje postanowienia, o których wcześniej pisałam, to przechodzi mi ochota na wszelkie słodycze. Jestem Wam wdzięczna ogromnie za to, że tu jesteście.
Pozdrawiam Was ciepło i do jutra :!: :!: :!: MAGDA :D
maxxima,
ja tez jestem tu dzieki Wam,to naprawde pomaga i mam nadzieje,ze bedziemy sie wspomagac do ostatniego dkg tluszczu :?: :!: :?: :!: :?: :!:
maxxima oby tak dalej,trzymaj sie i do jutra :!: :!: :!:
Pozdrawiam Kamila
Christianek :!: :!: :!:
Do ostatniego i jeszcze dłużej, bo myślę, że najtrudniej zachować to, o co się z tak wielkim trudem walczyło. Ja już wiem, że będę tu częstym gościem. Na razie mam taką możliwość, bo mój brat - właściciel komputera - jest teraz za granicą, aż do października. Muszę, więc korzystać z okazji, bo potem może być bardzo różnie. Myślę jednak, że się jakoś z nim dogadam i będę się tu pojawić w miarę często - nawet po jego powrocie.
Ja narazie wchłonęłam 200 kalorii, ale to dopiero początek dnia. Zobaczymy jak będzie później. Zajrzę wieczorkiem. A jak tam "oswajanie" rowerka :?: Udało się :?: Ja po wczorajszej mojej wycieczce jestem cierpiąca w "dolnych partiach ciała", ale nie zamierzam sobie nic odpuszczać. Pogoda się u nas zrobiła taka fantastyczna, że szkoda siedzieć w domu. Boję się tylko, że jutro nie będę mogła nawet chodzić...
Miłego dnia i do później :!: MAGDA :D
Hej maxxima
Do ostatniego i jeszcze dłużej, bo myślę, że najtrudniej zachować to, o co się z tak wielkim trudem walczyło. Ja już wiem, że będę tu częstym gościem.
Dolaczam sie do tej wypowiedzi,mam nadzieje ze zawsze znajde choc odrobine czasu zeby ty wstapic :!:
Ja jestem dopiero po bardzo,bardzo poznym sniadanku,wygrzebalam sie dzisiaj z luzka grubo po dziesiatej...szok.
Wlasnie socze sobie z mezusiem kawusie,jezeli chodzi o "oswajanie"rowerka,to gdzies za pol godzinki wskakuje na niego,i pedaluje przez 50minutek, tak jak sobie obiecalam
:!: :!: :!:
Cytat:
maxxima masz racje nic sobie nie odpuszczaj,bo "rozkokosisz" sie tak jak ja... :oops:
Pozdrawiam bardzo mocno i do pozniej ...
Kamila
Cos mi sie pomieszalo,cytat mial byc na samej gorze...hi hi hi,ale wiadomo o co chodzi...hi hi hi ,ale ze mnie nie zdara.
Pa
Patrycjabl........gdzie sie podziewasz,jak Ci idzie dietka,wybaczylas sobie piatkowo wpadke :?: :?: :?:
Mam nadzieje,ze wszystko u Ciebie ok,czekamy na malutki wpisik :!: :!: :!: :!:
Pozdrawiam Cie ciplutko
Kamila
To znowu ja,
wiecie co dziewczyny ,tak "wertuje"po tych wszystkich stronkach i temacikach i zauwazylam,ze wiekszosc grubaskow odchudza sie za pomoca diety 1000kcl :?: :!:
Stwierdzilam,ze wroce tez do tej dietki i dolacze do Was :D
Przy tej diecie mozna jesc na co ma sie ochote i nie trzeba przypatrywac sie innym domownikom jak wcinaja pyszne jedzonko.
Mam zamiar dalej jesc warzywa i owoce,dodam do tego nabial,
ale dalej nie bede jadla pieczywa ani zadnych przetworow macznych.
Dzisiaj pozostane jeszcze przy warzywkach, a od jutra dolaczam do Was.
Pozdrawiam i do pozniej ,Kamila
Kamila :!: :!: :!:
Taka dieta 1000 lub 1200 kalorii jest w sumie chyba najrozsądniejsza. Ja osobiście mam wrażenie, że 1000 to dla mnie trochę za mało. Próbowałam się w tym zmieścić, ale się nie udaje. Sądze, że dla mnie 1200 to optymalny wybór. W sumie nie zależy mi na natychmiastowych wynikach, więc mogę się dłużej pomęczyć na diecie, bo osiągnąć to 60 kilogramów.
Mam za to inny problem, co zrobić, by wysmuklić nogi - zwłaszcza uda. Kurczę, od tego sportu robią mi się coraz masywniejsze :!:
Patrycja :!: :!: :!:
Gdzie się podziewasz :?: Jakoś tak zamilkłaś ostatnio.
Może zajrzę jeszcze później. Pozdrowionka. MAGDA :D
Hej maxxima,
chce Ci napisac,ze mam tez problem z moimi udami,zauwazylam tez,ze od tej jazdy staly sie takie dziwnie masywnie.
Jezdze poniewaz mam nadal cellullit i to w trzecim stopniu czyli tym najwiekszym.
Z tego co wiem dobrym cwiczeniem na uda jest tak zwane "wypad w przod",albo"wykrok w przod",dokladny opis tego cwiczenia znajdzesz na srronie www.fit.pl,ja niestety nie moge tego cwiczenia wykonywac,ze wzgledu na moje kolano(mialam pol roku temu operacje)
Pisalam nawet do naszego fachowca od sportu,zeby mi polecill jakies cwiczenia na uda,ktore nie obciazalyby kolan,ale niestety nie dostalam narazie zadnej odpowiedzi :(
Jezeli chodzi o jazde na swiezym powietrzu to w tej chwili to nie mozliwe bo u nas pada deszcz :(
Pozdrawiam i czekam na dalsze Wasze wpiski...
Kamila
ta stronka to www.fit.pl jak zwykle cos pokrecilam!
Witaj christainek :!: :!: :!:
Właśnie wróciłam, a więc melduję 1,5 godzinny wysiłek na rowerku w cudownym plenerze i przejechane ze 20 kilometrów jak nic. Nic się nie martw, i u Was pogoda się poprawi. U mnie ostatnio była tak fatalna, że szkoda gadać. Dopiero teraz robi się przyzwoicie. W sumie wycieczka się udała, jestem zadowolona i zrelaksowana. Aż mi sie chce iść jutro do pracy...
:D Wielki dzięki za adresik. :D Na pewno sobie tam zaglądne.
A o moim cellullicie to nawet nie wspomnę. Nie umiem sobie poradzić z tym paskudztwem.
Kamila :!: Powiedz mi z jakim obciążeniem jeździsz na stacjonarnym :?: Ja mam ten magnetyczny i daję sobie takie średnie obciążenie. Może to za mało :?: Jak myślisz :?:
Pozdrawiam serdecznie, MAGDA :D
maxxima,
nie miem jak Ci okreslic ,z jakim obciazeniem jezdze,ja mam rowerek ktory skale z obciazeniem ma od 1 do 8,ja jezdze na 7ce
Na samym poczatku jezdzilam na 5ce,ale to wydawalo mi sie ze za male obciazenie.
Jezdze dosc szybko ok 31km/h,tak przynajmniej pokazuje licznik,i musze z sila pedalowac,jejku nie wiem jak Ci to opisac,moze tak.
Jak pedaluje to jestem dosc zdyszana i nie moge rozmawiac bo brak mi tchu. :!:
Nie wiem czy cokolwiek tu zrozumiesz,bo tak tu namieszalam,ze szok.
W razie potrzeby pisz i pytaj,odpowiem z mila checia!
Pozdrawiam Cie Kamila
Kamila :!: :!: :!:
Jeśli chodzi o te ćwiczenia na udka to nie jest jakaś wielka filozofia. Wykorzystuję do tego urządzenie zwane "motylem". U nas w Polsce dostaniesz to każdym dużym hipermarkecie za kilkanaście złotych, nie wiem jak to jest w Niemczech. Składa on się z dwóch ramion połączonych czymś w rodzaju przegubu i działa na zasadzie stawów w rękach. Jeżeli motyl nie jest zgięty to ramiona jego tworzą kąt rozwarty.
Teraz będzie trochę obsceniczny opis użycia, ale inaczej się nie da. Ja sobie siadam na podłodze z nogami ugiętymi. Potem wkładam "motyla" między uda tą częścią, gdzie się łączą jego ramiona. Po czym wykonuje 5 serii ćwiczeń po 30 powtórzeń (spokojnie można zacząć od 20) z 1-minutowymi przerwami. Ćwiczenie polega na zbliżaniu i oddalaniu od siebie kolan, przy czym "motyl" stawia opór. Na początku jest to dość męczące, ale z czasem się człowiek wyrabia. Według mojej instruktorki od aerobiku to urządzenie fajnie działa na wewnętrzną część ud. Wzmacnia mięśnie przywodziciele i ta część naszych nóżek lepiej wygląda.
Te ćwiczenia byłby chyba dobre dla Ciebie, bo siedząc nie obciążałabyś tego kolana po kontuzji. No, nie wiem. Warto by jeszcze kogoś spytać. Wiesz co, Kamila? Ja idę jutro na aerobik to zapytam mojej instruktorki. Ona zajmuje się trochę rehabilitacją to jest zorientowana. Jutro wieczorem Ci napiszę, czego się dowiedziałam.
No, to tyle ode mnie w tym temacie. Ale się rozpisałam :!: :!: :!:
Pozdrawiam serdecznie, MAGDA :D
Jezeli nie sprawiloby Ci to zadnego klopotu,to bardzo Cie prosze zebys sie dowiedziala o te cwiczonka.
Mialam operowana chrzastke i przy duzym wysilku odczuwam dosc dokuczliwy bol,a oprocz tego puchnie.To tak wrazie czego gdyby instruktorka chciala wiedziec co i jak!
Jezeli chodzi o tego "motylka" to kupilam go sobie na pchlim targu za 1€,ale jakos do tej pory mnie nie przekonywal,chyba go"odkurze",z tego co wiem dobry tez jest na miesnie ramion i biustu :!:
Ale ja jestem obeznana w teorii,tylko cos z ta praktyka nie tak :(
Pozdrawiam i czekam na jutrzejsze "wpisiki"
Dobranoc * * * * * * * ) *
* * * * * * * * *
* * * * * * * * * * *
Kamila :!: :!: :!:
Dzięki za dodatkowe informacje, na pewno się przydadzą. Pogadam z moją instruktorką i zapytam, czy by nie mogła Ci ułożyć jakiegoś programu ćwiczeń nieobciążających kolana. Może się zgodzi i podsunie jakieś pomysły. Jak wróćę to Ci wszystko napiszę.
Do później, MAGDA :D
BARDZO ;BARDZO ;BARDZO;BARDZO;CI DZIEKUJE :D :!: :D :!: :D :!: :D :D :!:
Pozdrawiam i do pozniej ,Kamila
hej hej dziewczyny, bardzo sie ciesze ze juz jestem z Wami bo bardzo mi Was brakowalo przez weekend:)
weekend zaliczam rowniez do tych gorszych poniewaz bylismy z rodzinka na obiedzie w restauracji gdzie jest doslownie wszystko i za 20$ i mozesz zjesc ile chcesz...no i oczywiscie musialam sprobowac kilku specjalow w tym ciastek :oops:
ale dzis rekami i nogami sie zapieram przed czyms kalorycznym i wiem ze wytrzymam
zaraz wskakuje na skakanke bo bieznie mam popsuta..mam nadzieje ze ja szybka naprawia:)
bardzo sie ciesze bo ten tydzien mam krotki w pracy, juz piatek mam wolny a w sobote jade z kolezanka na 2 dniowa wycieczka nad Niagare:)
a jak u Was widze ze czynnie uczestniczycie w moim watku:)
Witaj Patrycjo :!:
Nareszcie sie pojawilas!
Jak widzisz my nadal walczymy i zachecamy Cie do jutrzejszych pomiarkow,ktore bedziemy wpisywac u maxximy,jak masz ochote to czekamy na Ciebie jutro :!: :!: :!:
Jezeli chodzi o moje odchudzanie to zmienilo sie tylko tyle,ze jestem tak jak Ty na 1000kcl,dzisiaj pierwszy dzien i jakos sie trzymam :!:
Pozdrawiam Cie ,mam nadzieje,ze sie do nas przyloczysz :?:
A jak waga ,ruszyla sie cos,moja oczywiscie zrobila sobie "przystanek" :?: :!:
Kamila
Cześć Patrycja :!: :!: :!:
Miło, że jesteś. Zastanawiałyśmy się, co się z Tobą stało, że tak zamilkłaś. Jakoś nam idzie z tym ciągnięciem Twojego wątku. Teraz nam trochę pomożesz. :wink:
Pozdrawiam, MAGDA :D
uff ale sie zmeczylam, jestem cala mokra
skonczylam wlasnie skakac na skakance i popijam wode
super ze trzymamy sie razem
napiszcie ile tak serio udalo wam sie zrzucic kg???
bo ja 9 i jakos teraz stanelo chociaz czego ja wymagam po takich weekendach:)
Patrycja,
tak jak pisalam wczesniej ja od stycznia schudlam 7 kilo,startowalam z podobnej wagi jaka Ty mialas startowo,teraz doze do 60,a pozniej wolnymi krokami do 55,tylko cos ostatnio waga sie buntuje i nie chce spadac :!: :!: :!:
Takze wazylam
71kg
terazniejsza waga
64,5kg
docelowa waga
60kg
wymarzona waga
55kg :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Wspolnymi silami i z Wasza pomoco mam nadzieje,ze moje marzenie sie spelni :D :!:
Pozdrawiam,Kamila
tez w to wierze christianku:):)
wlasnie wrocilam z zakupow - szukalam zabawki dla mojego podopiecznego, ma 8 lat
kupilam spidermana:)
no i najgorsze ze dzis ma domowe urodzinowe party, jak ja sie powstrzymam od tych wszystkich pysznosci zamowionych w cukierni???
ale dzis musze!!!, przesadzilam w weekend wiec dzis juz nie moge sobie pozwolic
musze byc dzielna dla koncowego efektu - czyli 60 kg!!!
mam na to 1,5 m-ca, mysle ze sie uda:)
Cześć Dziewczyny :!: :!: :!:
Kurczę, ja nie mogę się pochwalić takimi osiągnięciam jak Wy. Mój kilosek przy Waszych po prostu blednie i znika. Ale od czegoś trzeba zacząć...
Mam nadzieję, że za 3 miesiące będę mogła być dumna ze swoich sukcesów tak jak Wy teraz. Trzymajcie za mnie kciuki. Dla mnie to bardzo ważne.
Kamila :!: :!: :!:
W sprawie tych ćwiczeń dla Ciebie: możesz ćwiczyć "motylem" siedząc, bo wtedy kolano się nie męczy i nie nadwyręża. Co do reszty to musisz mi napisać nad jakimi partiami ciała chcesz pracować, a wtedy moja instruktorka coś Ci tam przygotuje. Powiedziała mi , że jest masę ćwiczeń, które można wykonywać nie forsując kolan. Pomyśl więc co chcesz poprawić, a ja z nią potem pogadam.
Patrycja :!: :!: :!:
Nie daj się pokusom :!: Przecież byle ciastko z kremem lub bez nie może mieć nad Tobą władzy :!: Im się tylko tak wydaje, że mogą nami rządzić do woli. Pokażemy im jednak kto tu jest górą :!: :!: :!: Nie damy się :!: :!: :!: :wink:
Pozdrawiam, MAGDA :D
hej hej Magdziu:):)
myslisz ze to takie latwo jak sie widzi takie pyszne ciastko mniam mniam
teraz wszystko sobie czeka w lodowce a ja nawet nie chce jej otwierac
dzis na szczescie przychodzi facet od biezni wiec mysle ze wieczorkiem juz normalnie pobiegam, ale jestem happy!!!
ciesze sie z tego poniewaz 1h biegania to jakies 400 kcal a mi taka godzinka szybko mija gdy ogladam jakis filmik:):)
jak sie dzis trzymacie???
ja rano - szklanka mleka z english muffin - cos podobnego do bulki slodkiej ale ma tylko 120 kcal
obiad - ryz z warzywkami
podwieczorek - 2 jablka
a jak u Was???
Patrycja :!: :!: :!:
Doskonale wiem, że nie jest to takie łatwe. Sama jestem ogromnym łakomczuchem, który płonie miłością namiętną do różnych cudeniek sztuki cukierniczej i ciastkarskiej. Szkoda tylko, że nie odwzajemnione jest to uczucie, bo ciasteczka wielką krzywdę wyrzadzają mi. To chyba się nazywa "toksyczna miłość ":?:
Ale niech moc będzie z Tobą :!: :wink:
Bilansik za dziś: 895 kalorii wchłoniętych i 425 spalonych na aerobiku.
Pierwszy raz poniżej 1000 :!: :!: :!:
Pozdrawaim serdecznie i przesyłam pozytywną energię, MAGDA :D
Dziewczyny :!: :!: :!:
Hoooooooop, hoooooooooooop. Gdzie się podziewacie :?:
Pozdrowionka, maxxima :D
maxxima,
bardzo Ci dziekuje i ciesze sie ze nie zapomnialas.
Jezeli chodzi o te moje nozki,to praktycznie chodzi mi,o cale uda od kolan w gore,chcialbym ujedrnic pupe i pozbyc sie wstretnego celullitu :!: -o ile to mozliwe-
Jak nie sprawi Ci to zadnego problemu to prosze,zapytaj sie w moim imieniu :!: :!: :!: :!:
maxxima,
szkoda,ze nie mieszkasz gdzies w poblizu...zaprosilabym Cie na kawke :!: :!: :!:
Pozdrawiam Kamila
hej dziewczyny :D
ale jestem z siebie dumna
wytrzymalam wczoraj bez niczego slodkiego!!!!
a takie byly pysznosci na tym party:):)
dzis tez sie trzymam dzielnie, wlasnie przegryzam jablko i jestem po spacerze w liczacym ok 200 sklepow centrum handlowym - kupilam sobie super spodenki
przecena z 50$ na 10$
i wiecie co ja nie wierze wlasnym oczom - pewnie ta numeracja jest zanizona - zawsze mialam rozmiar 30 lub 29 a teraz kupilam 27!!!
ale to dziala na czlowieka !!:)
a jak u Was?? wy juz konczycie dzionek a u mnie dopiero poludnie:):)
buzka
christianek :!: :!: :!:
Jasne, że nie zapomniałam. Jednak musisz się wykazać odrobiną cierpliwości. Najwcześniej będę coś Ci mogła napisać koło piątku.
Szkoda, że nie mieszkam bliżej. Jestem fanatykiem dobrej kawy, a ulubionym miejscem dla mnie jest sieć kawiarni "Pożegnanie z Afryką" (jest taka np. w Krakowie, Katowicach czy Bielsku-Białej). Ale kto wie, różne rzeczy się w tym życiu zdarzają i ludzie się spotykają w najbardziej niesamowitych miejsach i okolicznościach.
Patrycja :!: :!: :!:
Gratuluję z całego serca silnej woli. To jest to. Tak trzymać :!: :!: :!:
Kiedy ja bedę mogła się wcisnąć w tak maluśką rzecz :?: :(
Oj nieprędko, nieprędko. Żeby mi tylko zapału wystarczyło, żeby dokonać zmiany z żaby w księżniczkę. :wink:
A tak w ogóle dzionek mija ok. Wchłonęłam 925 kalorii i jestem jeszcze przed swoją dawką ruchu. Zaraz wskakuję na rowerek, a potem zaprzyjaźnię się z "motylem".
Pozdrowienia i papatki, MAGDA :D
Patrycja GRATULACJE,robisz poszepy,oby tak dalej :!: :!: :!:
Hej maxxima
tym razem bede cierpliwa i bede czekac na wiadomosc.Naprawde szkoda,ze my grubaski nie mieszkamy blisko siebie,wspolne wypady na lody ...ups,na rower ma sie rozumiec,byloby fajowo,ale coz cieszmy sie ze chociaz mozemy do siebie poklikac :!: :!: :!:
Mam pytanie do wszystkich,moze ktoras z Was wie ile maja kcl pulpety w sosiku koperkowym.weim,ze duzo ale zjadlam male dwei kuleczki ok 60g :!: PROSZE;PROSZE
Pozdrawiam,Kamila
Moje Drogie Koleżanki:!:
Melduję, że rower zaliczony :!: Całe 60 minut :!:
Teraz to już tylko do łóżeczka, bo jutro na 9.30 do pracy. A czego jak czego, ale porannego wstawania to ja nie znoszę. Czemu człowiek potrzebuje tyle snu :?: Ile miłych i pożytecznych rzeczy można by zrobić w tyma czasie, kiedy odpływamy w beztroską nieświadomość. No, ale nic. Tak już jesteśmy skonstruowani........
Papatki i do jutra, MAGDA :D
gratuluję
Cześć Dziewczyny :!: :!: :!:
Ja właśnie dopijam moją poranną kawkę bez cukru i zaraz startuję do pracy. Mam nadzieję, że będziecie mieć udany dzień. Tego Wam w każdym bądź razie życzę.
Pozdrawiam i do później, MAGDA :D
danusia :!: :!: :!:
DZIĘKUJĘ BARDZO :!:
Pozdrawiam, maxxima :D
Melduje sie grzecznie,mam chwilke,zeby troche z Wami poklikac,meza wyslalam do pracy a synus oglada grzecznie bajeczke!Chwila relaksu dla mnie :!: :!: :!:
Wczoraj dzwonila do mnie moja mama, czytala gdzies na temat rowerku stacjonarnego,ze najlepiej jezdzic rano na "glodniaka",chyba nie dalabym rady :!:
Wtedy najszybciej spala sie nagromadzony tluszczyk i szybciej zobaczymy efekt odchudzania sie :!:
Ja sprobuje za tydzien,moj mezus bedzie mial na rano do pracki,wtedy bede miala cisze i nie bedzie mi nikt przeszkadzal,no oprocz synusia ale to male piwo z nim sobie poradze :D
Co Ty na to Magda :?
Pozdrawiam WSZYSTKIE WOJOWNICZKI;
do pozniej,Kamila