Udana walka? Prawie :D

To już jutro? Jutro jest piątek? Aa jak ten czas leci... Boję sie zważyć, no ale słowo się rzekło :P
Himeko, co tam u Ciebie? Samopoczucie lepsze hmm?
Miłego dnia :*

Witam ;*

Widzę, że pozytywnie teraz nastawiona jesteś ;)
Wszystko w zapomnienie, wczoraj grzeczna byłąs i na dodatek tyleeee spaliłaś 8)
Git i tak ma byc ! :lol:

udanego dziona Himeko ;**

witam wszystkie kobitki:)
pojawiam sie i znikam :oops:
himeko dopiero wczoraj dotarła do mnie mata ddr :?
niee no strasznie mnie pokręcił gość na tym allegro, tyle czekałam, że łoo..
wczoraj wieczorem Misiek mi cos tam kodował (nie pytaj bo nie wiem :wink: ) i wstępnie próbowałam nadążyć za strzałkami - rany boskie - szok! :D
nie da rady :oops:
kiedy sie nauczę? :P
ale dzis zaczynam na dobre 8)
pandolina ja też widziałam nad morzem to ustrojstwo na łapki, a były dziewczyny co zasuwały na tym jak diabli.. rewelacja :)
dziołszki jak nastroje przed ważeniem? :wink:
espresso? lauri?
oj ja wchłonęłam dzisiaj mega pyszne ciacho drożdżowe - jeszcze ciepłe.. mój Misiek przywiózł mi je do pracy, myslałam, że go zabiję :twisted:

elo elo :)

Jak tam leci :?: :)

Pozderko ,milego dzionaaaaaa:*

helloł :wink:

dziękuję za odwiedzinki u mnie :D :D
poczytałam Twój wątek - przyznaję, że nigdy nie słyszaąłm o ddr i nie widziałam tego :shock: , a toś mnie zaciekawiła, chciałabym zobaczyć, jak to się ćwiczy na tym i spróbować, tylko gdzie?????
czuję, że mogłoby mi się spodobać - nie wiem, czy ja taka uwstaczniona jestem, że nigdy w TV tego nie zauważyłam :oops:

Himeko jak dzionek??
Ja dzisiaj mialam starcie z babcia, ale jakos tam bylo:P
Lauri, tez sie boje, ale w koncu trzeba:>

No trzeba...
jejku, ale mam stresa :shock: jak nigdy :shock:

Himeko co słychać? jak minął dietetyczny (mam nadzieje :P) dzień? :D

Czesc Himeko:)

Teraz to zaglądam z doskoku, no, ale staram sie :wink: Widze, ze dietkowanie ładnie idzie, a drobne wpadki, kazdemu się zdarzaja :wink: nawet mi, ale tym się niechwale bo niema czym, np. grill tam wpadki mi sie zdarzaja, juz samo to, ze późno jem 8) Ale i tak się nieprzejmuje, bo wiem, ze i tak schudne :D no dzis jest dzien powiem szczerze paskudny :!: Szczerze wole upał, niż deszcz :? Bo deszcz to siedzenie w domu, i wiadomo co dalej, ale sie herbatkam, no ale jeden plus w tym, ze cwiczyc się bardziej chce, bo chłodnoi :wink: No i jednak efekty jakies widze, przy mierzeniu raz na miesiac:) Efekty u mnie, no ciesze się z nich, bo jak dla mnie to bardzo dobrze :) No a teraz znów w miejscu stoje, ale i tak bedzie 6niedlugo, ja juz cos wymysle :twisted: U mnie mierzenie raz na miesiac, ale wazenie codziennie, to taka moja mala kontrola, wtedy lepiej się czuje :D

POZDRAWIAM I BUZIAKI :wink:

Himeko gdzie Cie wsiaknelo :?: Widze ze smigalas po forum noi co :?: u siebie to juz ciezko napisac hyhyhh :?: :):)

buzka:*

Jestem, miałam dzisiaj gości, jestem zalatana okropnie :D
Biegałam po innych wątkach, w swoim tradycyjnie na końcu :)

Mierzyłam się i ważyłam, obiecuję opisać wszystko i odpowiedzieć
Wam wszystkim, tylko A6W lecę zrobić, bo mnie północ przy tym zastanie :P

Ściskam Was i niedługo wracam :D

hehe no wkoncu jestes :)

a goscie goscie ,no okej lec cwiczyc i pozniej relacja :D:D

No, wreszcie z głowy, uffff :D

Jestem dziś bardzo happy, chociaż właściwie to nie wiem z czego :lol:
Chyba ogólnie :D
Dzionek poszedł OK, rano zważyłam się i zmierzyłam -
po tygodniu - waga 61.7 czyli zmiany nie ma bo w zaokrągleniu 62 :P
No, wzrosła od tego 61, ale 61 było przejściowo bo tylko 2 dni :P
Chyba, że mi się ten przysmak grillowy odłożył :D
Wymiary bez zmian poza biustem - ten nieco wzrósł 8) ale przed @ to normalka niestety :D

Jedzonko ok, bo około 1800, spalanie nieźle - jeździłam dziś na rowerze wokół osiedla przez prawie półtorej godziny, wróciłam zmachana i spocona jak mysz :D No i A6W przed chwilką :)
Wyszło koło 2300 jeśli wierzyć tym miernikom :)
Wszamałam dziś w ramach limitu przeeeepyszny deser lodowy o smaku toffi z czekoladą :)~~~~~ Na pudełku pisało, że 100 ml = 87 KCal :shock: Zeżarłam słuszną porcję
polaną kieliszeczkiem likieru kokosowego :lol: :lol: :lol: Happy :D

Lauri:arrow: Wiem, że 2600 tgo nie tragedia :D Ale od razu oczyma duszy widzę, jak to się odkłada na moich biodrach i brzuszku :lol: Taka psychoza :) Jutro rzeczywiście piątek, też nie czuję upływu czasu - mam urlop i nie muszę wiedzieć jaki jest dzień :D
Ale to znaczy, że już koniec urlopu, w poniedziałek do pracy...
Nigdzie w sumie nie byłam, ale nie planowałam :D Chciałam odpocząć,
na wywczasy wybiorę sie we wrześniu :) Góry mnie ciągną :D

boxerekk :arrow: Dziś poszło całkiem nieźle :D A co do śmigania - zawsze
do siebie wpadam na końcu :D I dzisiaj mi prawie czasu nie starczyło :)

TAKIJA :arrow: Wszystkim nam się wpadki zdarzają :D I trzeba się z nich podnosić
palić pożarty nadmiar kalorii i wracać na dobrą drogę :lol:

grubasek1992 :arrow: Mam nadzieję, że z dzisiejszym rowerem spaliła z nawiązką :D Baw się dobrze u babci :)

grubania :arrow: No, na szczęście przejściowo wykazała :) Dziś chyba już nie zmienię tickera, zrobię to jutro z rana :D A ruchu zdecydowanie trzeba mi było więcej
- dzisiaj pewnie jeszcze bym dłużej jeździła, ale musiałam wracać do domu, bo goście się wprosili :D

espresso :arrow: Już nie marudzę :D Wpadnę zobaczyć jak wymiarki :D
Nie wiem, czy mam mięśnie - po nogach to trochę mi sie wydaje, że tak, ale rączki
patyczkowate :D Na brzuszek robię A6W, ale chyba na razie za krótko, bo "kaloryferka" śladu nie widzę :lol:
NIe martw sie starciem z babcią, a dziadek na pewno sie szybko odobrazi :D

olcieek :arrow: Udanego dzionka Tobie też :)

ago :arrow: Nauczysz się szybko, zanim się obejrzysz :D Będziesz
niedługo śmigała, jak te laseczki nad morzem :) Dobre ciacho nie jest złe, zwłaszcza świeżutkie :D Byle nie za często :twisted:

magpru :arrow: Ddr to taka forma zabawy z muzyką. Są do tego m.in. automaty w salonach gier :D W filmie to w sumie jednym widziałam - Wasabi chyba z Jeanem Reno,
tam na tym skakali przez chwilę. Polega na tym, że w rytm jakiejś muzyki
trzeba skakać/tańczyć na panelu podłączonym do kompa. Na ekranie pokazują się strzałki, na macie pod nogami sa przyciski prawo, lewo, góra,dół.
Wychodi fajnie, do rytmu, a na szybkich kawałkach można się zmachać, że hej :D
Jak chcesz coś wiecej się dowiedzieć, a nawet jakiś filmik ze skaczącymi obejrzeć możesz poszukać na www.krokmania.com - tam jest duuużo informacji :)
Ja dzięki ddr schudłam już... 54 kilo :)

Agness85 :arrow: Gratuluję efektów słonko, a ta 6-ka przyjdzie zanim sie obejrzysz, zobaczysz :D Przecież siódemeczkę witałaś nie tak znowu dawno :D

Buziaki kochane moje, idę spać :*

Himeko gratuluje wymiarkow i wagi..
Ja tez sie rano bede wazyc, ciekawe, boje sie tego...
a szczescie @ w najblizszym czasie nie dostane i cale szczescie, bo wtedy sie denerwuje o wage, chociaz wiadomo, ze w tym okresie nie ma co sie przejmowac:)
Wymiarki to niedawno mierzylam, ale teraz to ja jakis czas dopiero sie zmierze.

hiehie ,a ja wlasnei czekam na @ ...na ta glupia @ ale czekam bo trzeba ... :/

Himeko wiem jak jest ,sama latam po tych watkach a pozniej nagle mnie ktos odrywa od kompa i juz nie moge do siebie zajrzec ale ze wszystkich sil sie kurde staram :):)

Ladnie dzis zjadlas ,ej co to za deser lodowy tak malo ma kalori :?: jaaa... :)

buzka:*

DZIEŃ DOBRY HIMEKO!
Ja jak zwylke wcześnie :D Nio widzisz?? Tak myślałam, że nie przytyjesz! Ja to powinnam robić jakieś zakłady :twisted: Ślicznie wczoraj jadłaś, ale czy mi sie wydaje że znowu spaliłaś więcej :?: :evil: hmmm :?: Ja juz na szczęście @ Mam za sobą, choć był taki jakby go nie bylo :? Baaardzo skąpy nie wiem czemu... Nio to niedługo i ja będe sie musiała zważyć :? :?
MIŁEGO DZIONECZKA :wink:

Himejko! to my tutaj sie kazdym MILI-GRAMEM stresujemy, a Ty sobie tak wage zaokraglasz :shock: 61,7 to NIE JEST 62 :lol: :lol: :lol:

Buziaki!!!!

Hejj :)
Własnie, schudłaś 300gram :P powinnaś się cieszyć :D
Co to za deser lodowy który ma 87kcal/100ml!? Mów i to zaraz!
A Ty chcesz jeszcze chudnąć jak dojdziesz do 61? Bedzie jeszcze trzeci etap czy nie?
Miłego dnia:*

aaauaaa kot mnie gryzie w tyłekkk

rany himeko Ty juz chudzina jesteś :roll:
co do maty - wczoraj tańczyłam :twisted: kiepsko mi wychodzi, na razie mam najniższe poziomy czy cus tam i nie do końca rozgryzłam o co tam biega w ustawieniach :wink:
ale daje radę :lol:
tylko denerwuje mnie, że te piosenki tak krótko trwają i nim się rozkręcę trza włączyć coś nowego.. wolałabym non stop ruszać się bez przerwy i spocic sie jak kot :twisted: :wink:

pozdrawiam wszystkie dziołszki w deszczowy piątek - Wrocław tonie w deszczu :wink:
buziole :**

oo Lauri Ty tez z Wrocławia? :) o jak milutko :D
pozdrawiam :lol:

Też z Wrocławia :) A z jakiej dzielnicy jesteś jeśli można wiedzieć?

Racja, racja... leje u nas aż miło :)

hej ho:)
tak naprawde to mieszkam po Wrocławiem, ale pracuje na Swojczycach :D czyli na wylocie do Jelcza-Laskowic :lol:
a Ty?

poczytałam kilka stron na Twoim wąteczku - nie dałam rady wszystkiego :wink: śliczne bransoletki robisz :!: :D ja tez kiedyś sie troche w to bawiłam, ale to było daaawno i dlatego, że taka moda była u nas w szkole :wink:
zdolniacha z Ciebie :D :**
a wagą sie nie dołuj, wiesz.. ja tez na tickerku mam 63 ale to było ważenie przed obroną misiąc temu, stres.. itd. a teraz to juz na bank tak kolorowo nie jest, tylko odwagi nie mam stanąc na tej paskudnej maszynie :wink:

ojojj Himeko - GRATULACJE !
Schudłaś 8) No i superancko glancko :mrgreen:
Rozumiem że ten deser lodowy to był w nagrodę cio ? ;)


ee dziewczyny jak ja przyjadę do wrocławia to ma nie padać ! Bo sie załamie xD

hejo Himeko!
Milego popoludnia i wieczorku, czekam na raporcik:)

Cieszę się, ze taka uchachana jesteś :D! Super :)!

A co to za lody, że takie pyszne i tak malutko kalorii mają? Gdzie takie sprzedają ;)?

Buziaki ! Miłego weekendu życzę :D!!

http://imagecache2.allposters.com/images/NYG/78179.jpg

jakby te lody miały 87 kcal w 100 g to by miały malutko. A one maja w 100 ml wiec to tak normalnie ;)
ALgidy w pudełkach mają nawet 81 kcal w 100 ml ! :lol:

Kto ze mna robi napad na fabryke lodow Algida :?: Ja zabieram wieksza czesc tych krowkowych i smietankowo-smietankowych :D :twisted:

ago - ja mieszkam na Biskupinie :) To całkiem niedaleko Swojczyc :D zgadzam się, waga to okropny wynalazek... to kto wymyślił w ogóle? musze się tego dowiedzieć...

olcia - po co ci słońce we wrocławiu!? tu i tak nie ma się gdzie wykąpać xD

ee oszukaństwo z tymi lodami.. buu
ja z algidy lubię najbardziej śmietankowo-czekoladowe :D albo z nordisa są też dobre.. te śmietankowe z wiśniami i orzeszkami :roll:

Himeko, co tak nam milczysz?
Co tam u Ciebie?
Buziole :*

oo lauri noo te z nordisa sa ful wypas :!: kurde ja bym se je wkrecila teraz...noi cholero cos narobila (a ja to zawsze wszystkich obwiniam hihih..) NO nic mam swoje w zamrazace..szkoda ze najwiecej jest mietowych bo ich nienawidze :|

:*

nie znam sie w ogole na lodach:/
Ja tam moge Wam powiedziec, ze big milki sa dobre ;)))

A moze ktos chce napasc ze mna na jakas hiper-piekarnie z ciasteczkami:))

Boxerek - przepraszam, wybacz że Cię kuszę :P ale te lodziki są naprawde boskiee

Espresso - bardzo chętnie przyłączę się do napadu na piekarnie! Zamawiam pączki i bułki z makiem xD

no nie, znowu o lodach... :?
co was wzięło? eh..
co do ddr prześledziłam troszkę stronkę, ale filmiku jakoś znaleźć nie mogę.. może i w olsztynie są salony gier z tym, nie mam pojęcia, bo nie chodzę do nich :wink: nawet nie wiem, gdzie są wogóle jakieś salony gier :oops:
chyba poszukam specjalnie by podpatrzeć tych skakających :D

Hej :D

Dzisiaj przez cały dzień chodziłam OKROPNIE głodna - skończyło się
to dla mnie przekroczeniem 1900, o niewiele wprawdzie, ale jednak...
No, mam nadzieje, że się nie odłoży nic, bo spaliłam chyba jednak troszkę więcej :D
Lodówka ciągnęła mnie jak magnes, chlebak też, w końcu na podwieczorek
pożarłam nadliczbową grahamkę :D Dobrze, że to nie były ciacha, ale na szczęście
nie miałam pod ręką :lol: :lol: :lol: :lol:
Ćwiczonka zaliczone - godzinka i trochę ddr-u, no i A6W obowiązkowe...
Te 3 serie po 10 powtórzeń nawet jeszcze mnie nie nudzą póki co :)
Jak będą 3 serie po 30-ci to pewnie zaczną :lol: :P :lol:
espresso :arrow: Dzięki :) Może nie waż się w tym tygodniu jeśli masz @?
Wyniki będa niemiarodajne, człowiek się stresuje tylko :D Mnie jeszcze nie dopadło
(miało wczoraj, ale symptomy w postaci obżarstwa i wyprysków na paszczy mam niestety :P

boxerekk :arrow: No, dziś tez juz po północy dotarłam do swojego wątku :D Nawet myślałam, żeby odpisywanie zostawić na jutro, ale... jutro będą nowe posty :) Uzalezniłam się :)

grubania :arrow: Nie martw się skąpym @, ja mam zawsze skąpy - dwa dni i po sprawie :D To od różnych rzeczy zalezy :)
Spaliłam więcej niż zjadłam, ale czy na pewno? Te przeliczniki to są tak do końca niepewne :D Trzeba przetestować metodą prób i błędów :D

tagotta :arrow: Eeee tam, dzis 300 g. w tę jutro w tamtą :D Takie wahania
sa na porządku dziennym :D I nie schudłam, tylko wręcz przeciwnie bo przedwczoraj było 61, wczoraj 62,3 a dziś 61,7 :lol: :lol: Tak to jest jak się człowiek za często waży :D

Lauri :arrow: Deser nazywał się: "Deser lodowy o smaku toffi z czekoladą" :lol:
I jak już Olcia napisała nie był super mało kaloryczny, ale za to super smaczny :D
Nie będzie następnego etapu, chcę utrzymać tę wagę którą mam :) I nie chudnąć więcej
bo mi biust zniknie :D Tylko poprawić sobie sylwetkę troszkę :)

ago :arrow: Rozkręcisz się, nawet się nie obejrzysz :) W stepmanii jest taki tryb "non stop"- można sobie włączyć, poszukaj :) A jak juz się podszkolisz to we Wrocku w Koronie jest automat do ddr :) Skakałam już na nim ze 3 razy chyba :D

olcieek :arrow: Pewnie, że w nagrodę :D :lol: :lol: A tak serio lody przyniosła ze sobą moja koleżanka, która przyszła w odwiedziny :) No i trzeba było je wszamać :D

marti :arrow: Wcale nie mają tak malutko :D Najmniej mają lody Algidy, a zwłaszcza Big Milki :D Mnie się już prawie na stałe wpisały w jadłospis :)

magpru :arrow: Poszukam czy mam jakieś filmiki :) Jutro się zgadamy, może gdzieś wystawię, albo Ci podeślę gdzieś :)

Ogólnie co do lodów - wszystkie są dobre :!: A najbardziej kocham karmelowe, toffi, kawowe, cappucino i inne hiper słodkie :D Moja rodzinka woli owocowe to nie mam konkrencji :lol: :lol: :lol:

Dobranoc, bo już po północy :D
Wielkie buziaczki :*:*:*

Himeko :!: To dzisiaj musial byc jakis dzien kurde moze siweto przyciagania dietowcow do lodowki :?: Ja dzis tez mam ponad limit i non stop chcialam do lodkwi ciagle cos podzeralam hihih :)

pozdrowienia:*:*

Witam;*

moze rzeczywiscie wczoraj byl jakis taki dziwny dzien ze ciaglo wszystkich do lodowki;p

nie ma co sie przejmowac wazne ze duzo cwiczylas i wszystko wypocilas;p

3maj sie i milego dnia;*

HEY HIMEKO!
Niom nie dziwię się, że wczoraj więcej zjadłaś bo przed i podczas @ tak jest że lodówka uwodzi nas bardziej niz zwykle :wink: A że ćwiczyłaś to nie powinnaś sie tym przejmować. Aaaa znowu zaczął się temat lodów!!!!!!!!!!! :shock: Ja najbardziej lubie śmietankowe, wanilowe, orzechowe (orzech laskowy, pistacja). Za owocowymi średnio przepadam...nio może powiem że poziomkowy jest pyszny :roll:
MILEGO DZIONKA!!!!!

Hej :)

Nie przejmuj się bo na pewno nic się nie odłożyło :D Poćwiczyłaś więcej i jest gicior :]
Ile masz w ogóle wzrostu? Sorki jeśli już to kiedyś pisałaś a ja ominęłam :D

Co do lodów to zgadzam się z Anią ;) Ja też nie przepadam za owocowymi :)
Najlepsze są śmietankowe, czekoladowe, toffi, orzechowe, kakaowe, kokosowe... az się rozmarzyłam :D

Miłego dnia Himeko :*

Jak tam Himeko po wczorajszym :?: ...Bo ja czuje sie okropnie :(:( ..Ale mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok i ze tryskach dobrym humorkiem ;)

buziaki :*:*

hih ja to zawsze powtarzam i powtarzać będę - najgorsze lody to czysto czekoladowe albo czysto kakakowe lub takie straciatella xD ! Nie cierpię :P aa tfe xD Te ostatnie to najgorsze bo te kawałki zimnej czekolady .. ble xP Czekolada to musi być w temp. pokojowej a nie jakaś qrna zmrożona :lol:
no ale takie jak mleczna milka .. :roll: Ajj =p owockowe sa też dobre- nie narzekać ;D

Himeko cholercia Ty to masz zdrowie do tych ćwiczeń 8) Ja to nie potrafię się przemóc :P
A powinnam przynajmniej brzucholek trochę mój pomęczyć, bo mam obwisłą skórę .. Eee .. Tak mi koleżanki powiedziały :? Wiec chyba maja rację :?

Wrr :twisted:

Udanego popołudnia ;*