Witam :lol: :lol: :lol:
Sissi, wpisuję od początku dietowania wszystko w ten dzienniczek. Z tym,że żeby nie przegiąć, planuję sobie rano , co zjem i zapisuję i ... nic więcej później nie mogę :wink: :wink: skutkuje :lol:
Wersja do druku
Witam :lol: :lol: :lol:
Sissi, wpisuję od początku dietowania wszystko w ten dzienniczek. Z tym,że żeby nie przegiąć, planuję sobie rano , co zjem i zapisuję i ... nic więcej później nie mogę :wink: :wink: skutkuje :lol:
tagotta - gratuluje :D
to juz 2 miesiace mineły :shock: :shock: :shock:
ale ten czas leci :!:
Tagotka, gratuluję pokonania Pana W. :lol: :lol: Pewnie mu po nosie zagrałaś, że go pokonałaś :lol: :lol: Cwaniak jeden :lol: :lol: :lol: Dobrze mu tak :wink: Zwalczymy go jeszcze raz jesienią, gdy długi wieczorki :lol: :wink:
Polecam lekturę :wink:
http://www.drbardadyn.pl/
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
***
Grażyna
Tagosiu, gratuluję nowego suwaczka!!!!
Ja chyba też mój troszkę przesunę, ale upewnię się i chyba zrobię to w poniedziałek :lol:
Na poprawę humoru, że trzeba do pracy iść po weekendzie :lol:
Miłego dnia!
a wiecie co... porównałam mojego Krzysia na takim głupim zdjęciu co robi smieszną minę i był do jakiegoś szalonego naukowca podobny :D :D :D co taaaaakie szerokie ma czoło, a bródkę taaaaaaaką maluteńką :D :D :D :D
a póżniej jego kumpel też chciał żeby porównać jego zdjęcie - a to taki maczo jest co myśli, że wszystkie rozumy świata zjadł - i wyszło, że podobny jest do SAMYCH kobiet :D :D :D :D hahahaha ale się wkurzył :!: :!: :!: a do tego one były nie aż takie ładne :D :D :D prawie od Krzysia wybiegł :!:
a Ty nam tu tagi napisz lepiej co jak tam z dietką idzie i czy waga sie już ruszyła troszkę :D :D :D mam nadzieję, że chociaż u Ciebie :D :D :D
Tagotta,
wielkie i najszczersze gratulacje :D
Tak myslalam, ze jak szampana postawie, to sie wszyscy zleca :lol: :lol: :lol: Ale co! Weekend przed nosem, impreze czas zaczac :lol: :lol:
witam witam,
Dzisiaj to ja normalnie mialam pracowac, zwlaszcza, ze w niedziele przyjezdzaja Zabojady na 4-5 dni i wtedy to juz na nic nie bedzie czasu, a na pracowanie najmniej :? Ale Endrju od rana jeczy, ze idziemy na ta wystawe z tymi golasami (zboczeniec jeden :wink: ), co to mielismy na nia w jego urodziny isc, ale otwarcie bylo dopiero 19 sierpnia....
No i ciagnie mnie normalnie za noge, ze idziemy i idziemy.....Nie zebym nie chciala, ale pozniej bedzie znowu jeczal, ze siedze i pracuje po nocach :lol: No dobra.....czego to sie z milosci nie robi 8) 8) 8)
Marti dziekuje dziekuje :lol: :lol:
Sissu....ja to jakbym nie zapisala co jem, to mysle ze caly czas bylabym na poczatku mojej linijki :lol: :lol: Ale daleka jestem od liczenia skrupulatnego co do grama :wink: I tak moja dieta to 1000 - 1300, wiec granica bledu pozwala na pomylki :wink:
Zuza- wlasnie nie wiem dlaczego zadna z nas jeszcze tego CUDOWNEGO spalacza tluszczu nie wytestowala :wink: Jakies takie konserwatywne jestesmy :lol: :lol:
Aga - tak tak...juz mnie tesknota zzera za tym Wiaderem :wink: Juz cala noc o nim myslalam, jakie to ciezkie rozstanie i co ja poczne bez niego :shock: :shock: :shock: taaaaaaaa.................. :wink: boszzzeee jak to "kogos" mozna znienawidzic.. :lol:
Sekretareczka...no do jesieni to moze juz zapomne co to byl ten Weider i znowu rzuce sie na podloge, zeby go wymolestowac :? W tej chwili jednak mnie ciarki przechodza na samo to nazwisko :lol: :lol: Przekrecam jedna litere i wychodzi WIEDER (po niem. "znowu" :lol: :lol: :lol: , czyli wieder Weider - znowu Weider :lol: ), albo WIDERlich - czyli ohydny, odrazajacy......no popatrz jak sie zgadza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiunia - jak sobie pomysle, ze zawsze przekladalam moje odchudzanie, a teraz to juz dwa miesiace "niezauwazenie" minely......Moglam tak dalej przekladac i przekladac i bym byla dwa miesiace grubsza :? :? trza sie na bledach uczyc :lol: :lol:
Grazynko - milo ze jestes :roll: Zapisalam i bede czytac!
Kasia - bardzo dobra strategia :lol: Ja MUSIALAM to zrobic teraz, bo juz mnie kryzys bral na widok tej erotycznej (69) granicy wagowej :lol: :lol: :lol:
Justynia - moj Endrju to po podstawieniu jednego zdjecia wyszedl taki przystojny, ze az nie moglam uwierzyc :wink: , ale na innych przewaznie jako jakis wariat naukowiec, albo filozof :lol: :lol: :lol: A z waga, to zdaje relacje jutro, bo 2 miesiace sie koncza 8) 8)
Emilka - dziekuje :D :D :D
A teraz kochane dziewczynki pijcie tu sobie szampana :wink: , a ja ide sobie do Was, bo jutro generalnie podsumowanie, to dzisiaj chyba nic nie bede jadla :lol: :lol: :lol: :lol: zeby statystyke zawyzyc :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiu
u mnie forum w pracy stanowi rodzaj odskoczni.....gratuluję wyników, u mnie też spadek, choć nikomu nie polecam metody chudnięcia....
G :wink:
Jeść proszę :!: Nie oszukiwać :!: :wink:
Już i tak wynikami mnie drzaźnisz :evil: :wink: U mnie we wtorek 2 miesiące mija a osiągi..... :x jak widać :oops:
A co mi tam, chudnij sobie na zdrowie :D :D :D