Gosia, zdjecia rewelacja. Tez mialam taki kolor wlosow i taka 'wyczesana' kiecke robiona chyba na drutach :lol:
Wersja do druku
Gosia, zdjecia rewelacja. Tez mialam taki kolor wlosow i taka 'wyczesana' kiecke robiona chyba na drutach :lol:
Gosiek, milutkiej soboty :P :P :P :P
Jakie plany?
Buziolce :D :D
Sobota rano....kawa, mus jablkowy z bananem :roll: za 131 kcal i wio ! do pracy. Dzisiaj w terenie :wink:
Chyba jest lato :roll: :) :) :) :)
Dostalam dzisiaj do kawy "aksamitka"zerwanego z naszego balkonu :D :lol: :lol:
MILEGO DNIA :D
http://www.dkimages.com/discover/pre...4/20051495.JPG
Miłego dnia :)
Jaki śliczny kwiatuszek :P :P :P
Miłego dnia :)
Jak romantycznie i fajnie z tym kwiatkiem :D
Wrocilam z roboty, pozalatwialam wszystko, a nawet duzo wiecej niz planowalam :D Ciesze sie, bo to oznacza mniej pracy w niedziele :D
Wiecie co...chyba mi sie naprawde mocno zoladek zmniejszyl po tych kilku plynnych dniach, bo caly czas czuje sie najedzona, chociaz @ sie czai za rogiem :roll: No ale nie bede "krakac", bo jeszcze sie okaze, ze jutro bede umierac z glodu przy kazdej ilosci kalorii :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Swoja droga - jak juz u Kasi pisalam - mialam kilkanascie dni bardzo wzdety brzuch, a teraz - na tej diecie plynnej natychmiast mi przeszlo :) :) :) :) :) ...no ale fakt, ze po pierwsze jedzenie szybko przechodzi przez organizm, bo jest w plynie albo papce, a po 2 nie jem teraz zadnych sliwek :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
wklejam Wam moje najsmieszniejsze zdjecie z przedszkola....w sexownych rajtuzach i kapciach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://i45.photobucket.com/albums/f8...a/IMG_4242.jpg
Tagottka, jakaś Ty śliczna :!: :D
Jeeeeryyy, ja chyba zwariuje z tym jedzeniem :? Ciagle za malo kalorii, juz nie wiem co mozna w siebie wpychac na takiej diecie :?
:arrow: mus jablkowy z rozduszonym bananem (straaaaasznie slodkie)
:arrow: kawa z mlekiem
:arrow: serek "homo"
:arrow: kasza manna z musem wisniowym
:arrow: zmiksowane jablko
:arrow: pure z groszku, marchewki i ziemniaka
:arrow: serek z otrebami
:roll: :roll: :roll:
746 kcal :? ...... cos jeszcze musze wciagnac, ale w tej chwili jestem najedzona po uszy :roll:
Poszlismy na zakupy spozywcze i tak jakos glupio nam bylo w sklepie, bo ani sera nie mozna do koszyka wrzucic, ani jogurtow (jeszcze 2 dni antybiotyku), ani kotleta jakiegos :roll: , ani salaty :? Normalnie nie wiedzielismy co mamy kupic :shock: W koncu wrzucilismy tylko jajka, puszke groszku i sok owocowy :shock:
Dopiero za 5 dni sciagniecie szwow :roll: :roll: Dziewczyny - dajcie jakis pomysl na jedzenie w "papce", lub w bardzo miekkiej formie, ktore nie jest mleczne i nie jest puree ziemniaczanym :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: