babetko, super! 2400 to spora liczba :) ale co z tego jak czasem potrafimy zjeść conajmniej dwa razy tyle :(
proszę udostępnij mi tę bazę, będę bardzo bardzo wdzięczna!! :)
Wersja do druku
babetko, super! 2400 to spora liczba :) ale co z tego jak czasem potrafimy zjeść conajmniej dwa razy tyle :(
proszę udostępnij mi tę bazę, będę bardzo bardzo wdzięczna!! :)
Marzenko. Nie wiem czy dostałaś moje wiadomości, więc odpisuję Ci tutaj. Oczywiście, że udostępnie tylko podaj mi swój adres to Ci ją prześlę. Cześć.
wysłałam na priva :) buziaczki
Witaj Babetko :D
Mam pytanko-Ile już schudłaś od czerwca? Pozdrawiam
ja od jutra zaczynam 7-dniową dietkę, podobną do 13! najgorsze, że podczas tej diety nie można pić soków, ani żuć gumy! jezu aż sie boję, błagam trzymajcie kciuki!!
babetko - ile udało Ci się schudnąć??
hejka babetka ja od dziś zaczynam sie odchudzać chcę ważyć mniej o 20 kilogramów trzymam za ciebie kciuki i prosze abyś też za mnie trzymała
Cześć wszystkim.
Marzenko nic nie dostałam. Jak masz GG lub tlen to akurat jestem w sieci. Mój GG to 2095473.
A wracając do pytania o wagę. Po ostatnim tygodni waga podskoczyła mi w poniedziałek (bo wtedy się dokładnieważę i mierzę) do 122,8. A dziś rano waga wskazywała 120,5. Hip Hip HUURA. Czyli siedem kilo za plecami. I musze się jeszcze czymś pochwalić. Jest środa a ja w tym tygodniu opróczjednego małego Grześka nic nie zgrzeszyłam. I z tego najgardziej jestem zadowolona. Wczoraj pędziłam na rowerze z prędkością 30,5 km/h. Bałam się, że nogi będą mnie boleć ale nie bolą. Jestem mistrzem.
Tyle narcyzmu.
Mój dzisiejszy bilans:
- zjedzone 870 kcal.
- spalone 3438 kcal (rower i zapotrzebowanie)
na minusie 2568 - 0,37 kg mniej.
Tyle ja a co u Was.
babetko wysłałam Ci kilka razy wiadomość na priva i nic nie doszło?? dodałam sobie już Ciebie do listy kontaktów na GG! :)
a moj adresik to: trril@poczta.fm
Cześć dziewczyny.
Marzenko - wysłałam, Mamonka - witam (przepraszam, że dopiero dzisiaj).
Mam trochę mało czasu więc przechodzę do sedna.
Bilans:
- zjedzone 1160 kcal,
- spalone 3265 kcal,
- na minus 2105 kcal.
A dodatkowo waga znów w dół o pół kilo - równo 120 kg - czyli 7,2 kg od 31.05.2004. Byle tak dalej. I mam nadzieję że to nie jakieś tam wachania tylko znów swobodne spadanie.
Tyle na dziś. Do jutra i trzymajcie za mnie kciuki tak jak ja za Was.
Cze
Babetko, bardzo dziękuję! własnie odebrałam i będę studiować :)
Ja dziś zaczęłam dietkę!! coś w stylu "13" (kopenaska) tyle że 7 dniowa, wytrzymam prawda? Cały czas myslę o jedzemiu, to jakieś chore!!
I oczywiście trzymam kciuki Babetko za Ciebie!