-
do wieczora, to mozna duzo wyprasowac. Zwlaszcza na desce :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:
Agus, dobrze ze mi przypomnialas o Andrzejkach :shock: :shock: :shock: :shock: Przeciez Endrju w domu :shock:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Trzeba sie do balangi doprowadzic do jakiegos wygladu :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Randki z panem Weiderem zostały wyparte przez randki z Panem Żelazkiem ;) No trzeba sobie w koncu jakos radzic ;) a tak na serio, to wczoraj chyba byl wieczor pod znakiem prasowania, bo ja tez szalalam przy desce ;) .
Wiesz, ja mam nieco mniejsze ambicje - wystarczy, ze faldki rozprasuje do sylwestra :) albo nie!! bede je wytapiac zelazkiem ;)
-
ja też dzis poprasowałam
i fałdki na orbim i koszule męża i rzeczy dzieci
ileż to można dobrego zrobić tym żelazkiem :lol:
miłego wieczorku
c.
-
Melduje wykonanie zadania. pierwszy dzień na 1000 zaliczony :]
-
Dzień doberek dziewczynki :D
Jak Gosia - melduję, ze pierwszy dzień zakończony :lol: :lol:
Widzicie, nie umawiałyśmy się na prasowanie,a tez wczoraj miałam ponad godzinną randkę z żelazkiem :wink: :lol:
A dziś zakręcony dzień mnie czeka :roll: Z pracy biegiem do przedszkola, dzieci do domu odstawić, potem w samochód i do miasta parę rzeczy pozalatwiać i na angielski. Planowany powrót po 20.00 :roll: No i planowane teżwieczorne bieganko, ale z tego nie wiem co wyjdzie, bo mąż po całym dniu mojej nieobecności coś bardzo marudzi na kolejne wieczorne wyjście :roll: no może chociaż szybkie 5 km zrobię, zobaczymy :wink: :lol:
Miłego dniai lasencje :D
-
szybkie 5 km :lol: :lol: :lol: :lol: Taki maly numerek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Aga, Ty sie w ciagu dnia tak wylatasz, ze 20 km zrobisz :lol: :lol: :lol: :lol:
Podziwiam za te biegi. Dla mnie te zimne wieczora sa nie do biegania :roll: Odrazu mnie gardlo boli :roll:
Buziaki :D
-
Aguś, faktycznie szybkie numerek, tak jak Tagosia pisze :D :D :D phi, co to dla Ciebie 5 km :lol: :lol:
Dużo siły na dzisiejszy dzień zostawiam i sama pędzę pracować, bo mam full rzeczy do załatwienia :roll:
Miłego wtorku :)
-
Miłego dnia życzę i dziękuję za odwiedzinki :wink:
-
Szybki numerek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Nieżle :wink: :lol: :lol: :lol:
Właściwie to wszystko szybkie jakieś ostatnio :roll:
Zjadłam na szybko i teraz brzuch mnie boli :roll: 90% kalorków jakie dziś pochłonę tozaplanowane miałam w pracy, bo potem czasu nie będzie, więc posiłek full wypas sobie przygotowałam - ciemne pieczywo maźnięte serkiem+pomidor+sałatka- i tak szybko jadłam, że nie zdążyłąm zauważyć, że się najadłam :? Tak gdzieś w połowie porcji w zasadzie :roll: I ta reszta to siłą rozpędu bo się nie zastanowiłam, że już nie głodna jestem :lol: i teraz czuję się jak napompowana... kamien w brzuchu :? :roll:
Kalorii chyba z 600 mam na koncie i nic nie wcisnę jeszcze długo :? :roll:
Trzebab będzie jednak coś w drodze, albo w samochodzie, a tego nie lubię :roll: :roll: :roll:
-
Aga >> taka zabiegana dzisiaj jestes, że te 5 km to w ciagu dnia spokojnie zrobisz i nie bedziesz musiala wiczorkiem Męzona zostawiam samego ;)