Dzień dobry :D
No i bieganka wczoraj nie było :roll:
Skutecznie zniechęcil mnie deszcz ze śniegiem i malż. Choć raczej w odwrotnej kolejności :wink: :lol: :lol: :lol:
Kalorków w końcu dobiłam jakąś bułą slodką, sokiem i paroma orzechami, wyszło troszkę ponad 1000kcal. Dzień zaliczam do udanych :P
Miłego dnai laseczki :D