wróciłam z fitnesu :)
dzisiaj cardio czyli trochę ruchu swobodnego, trochę z ciężarkami, trochę w parterze
na kolację ryż brązowy z sosem z pomidorów i szpinaku
:) grzeczna jestem :)
Wersja do druku
wróciłam z fitnesu :)
dzisiaj cardio czyli trochę ruchu swobodnego, trochę z ciężarkami, trochę w parterze
na kolację ryż brązowy z sosem z pomidorów i szpinaku
:) grzeczna jestem :)
Brawa za grzeczność i za to wszystko :)
Widzę że bojowy nastrój trwa :D
staram sie
jak moge
i juz sie przekonalam, ze szybko to nie pojdzie
Bardzo się starasz :P :P
I grzeczna jesteś i w ciągłym ruchu, więc ja nie bardzo Ci wierzę, że ważysz tyle, ile na tickerku :wink: :lol: :lol:
dziekuje
waze wiecej niz na trickerku
nie wiele ale wiecej.
A wyglądasz Aniu tak, jakbyś ważyła z 67-68 kg :P :P :P naprawdę! :wink:
Nic a nic nie oszukuję :D :D
czesc
dzisiaj wszystko mnie boli
głowa, kark i brzuch - miesnie przepony
i nie wiem od czego, moze dlatego ze spalam na poduszce?
nie mogłąm wczoraj zasnąć
i taka niewypoczęta jestem
dzisiaj wychodze wczesniej z pracy i jade do Rembertowa odebrac prawo jazdy
jak mi sie uda to wieczorem pojde na BNP i salse albo tylko na salsę
brawo za ruch i za grzecznoesc - dzieki temu waga ci sie na pewno w koncu odwdzieczy
i kasia ma racje
nie wygladasz na tyle
ja bym ci dala max 70
to jeszcze zdjecia z gor
powiesze na chwile, bo nie tylko moje wiec.....
zdjecia mojej kolezanki
zdjecia kolegii
duzo mnie tam, bo to nie ja je robilam :):):)
I bardzo dobrze, że Cię dużo :P :P :P :P :P bo ja lubię patrzeć na Twój uśmiech :) :) :)
Aniu, już od dzisiaj możesz wsiadać za kierownicę :D :D :D :D
Miłych i bezpiecznych jazd życzę :D :D