Podziwiam poziomy energii!!! Wow! 55KM i na koniec haftowanie nocną porą ...
Wersja do druku
Podziwiam poziomy energii!!! Wow! 55KM i na koniec haftowanie nocną porą ...
dobry wieczor
chrzciny sie udaly
wiecie co zrobilam? tuz przed wyjsciem ODPRUŁAM DOLNĄ FALBANĘ od sukienki
i była tak.... przed kolanko ale sie wszystkim podobała, weic nie bylo zle :)
5 godzin podawania do stołów i zmywania i już prosze bardzo :)
koniec imprezy
i poszlam na następną,
tam urodziny mojego kolegi
poznałam jego nową dziewczyne
i mi sie jakos smutno zrobilo
czy ja juz doroslam do tego, zeby zazdroscic byłym facetom szczesliwych związków??
Aniu, pozdrawiam serdecznie w słoneczny poniedziałek!
Nie wątpiłam ani przez moment, że chrzciny będą udane :wink: a pomysł z odpruciem falbanki genialny :) :)
Masz co pokazywać, to pokazuj :) :) seksi kobietko :) :)
http://www.coolinarika.com/repositor...5ef_blowup.jpg
no i waga w górę
ale nie tak jakbym sie tego spodziewała
a teraz obżeram sie w pracy
bo jakos mnie napadło
akysz akysz
A czym że to się obżerasz? :wink: :lol: :lol:
od rana zjadłam:
gorącą bułkę (minipaluszek)
kubek płatków z mlekiem
4 koski czekolady (gorzka z miętą)
4 zimne frytki bleee
i jeszcze garść płatków bez mleka (frutina)
i nosi mnie
nie kupilam sobie coli
mam ochote na kawe ale boli mnie brzuch
Nieźle, ale jeszcze nie tragicznie :lol: :lol:
A ja zapomniałam wziąć do pracy kefiru i mam jeszcze tylko małego melona i na koncie 250 kcal :? :?
no a ja chyba sie przerzuce na wode i zeiloną herbatę
akysz akysz, i opijaj się wodą ;)
oj, zle sie czuje
boli mnie brzuch, mialam biegunke
nie poszlam na fitness i nie pojde, bo mi sie nie chce, boli mnie brzuch i jest mi nieciekawie
ide do kina
na sierociniec, to sobie popłaczę pewnie