niom przekonamy sie:)ja sie zawsze waze we wtorki:)mam nadzieje ze waga bedzie laskawa i sie juz ladnie unormowala:)
Wersja do druku
niom przekonamy sie:)ja sie zawsze waze we wtorki:)mam nadzieje ze waga bedzie laskawa i sie juz ladnie unormowala:)
Na pewno bedzie pieknie:D ale z niecierpliwoscia czekam na jutrzejsze relacje z placu boju:D
milego weiczorku;*
Musiałam wejść na wagę, która wskazałą 58,5kg. To było jakieś 30min temu. Myślę, że rano będzie 58 i wcale się nei dziwię, bo po ostatnich dniach rozpusty powinno być nawet więcej niż 60. Więc nie jest źle;) Jutro rano się raczej nei zważę, bo o 6 wyjeżdżam z tatą i chyba nie będę miała głowy do tego:/
A następne ważenie w poniedziałek;) Mam nadzieję, że 57 się doczekam;)
Dobranoc wszytskim. Mnie dziś jeszcze Kuba odwiedzi:) Właśnie się wykąpałam, teraz w ciałko należy wsmarować tonę pachnących mazideł:)
Witam;*
no na pewno w poniedzialek bedzie 57 albo mniej:D
milego dnia;*
Hejj kochana :D
W poniedziałek na pewno bedzie już 57 :D a mam nadzieje ze u mnie bedzie 54 :D bo wczoraj z dietką było delikatnie mówiąc źle :P
Co to za Kuba cio????
Trzymaj się i dietkuj ładnie :*
Hej kochane:)
Dziś z dietką jak zwykle dobrze, chociaż juz się obiadku doczekać nie mogę, bo śniadanie jadłam o 5.30, drugie śniadanko o 10.00, a do obiadu jeszcze grubo ponad 2h:/
No ja Lauri trzymam kciuki, ze 54 będzie...A co wczoraj przeskrobałaś?:)
Kuba... ktoś bradzo, bardzo ważny;)
Hej kochane:)
Dziś z dietką jak zwykle dobrze, chociaż juz się obiadku doczekać nie mogę, bo śniadanie jadłam o 5.30, drugie śniadanko o 10.00, a do obiadu jeszcze grubo ponad 2h:/
No ja Lauri trzymam kciuki, ze 54 będzie...A co wczoraj przeskrobałaś?:)
Kuba... ktoś bradzo, bardzo ważny;)
Witam :*
U mnie dzisiaj w porządku :)
Nawet wyjdzie mniej niż powinno...
Co z Ciebie dzisiaj taki ranny ptaszek cio? Ja wstałam o 9:30 :D
Powiedz coś więcej o Kubie! Coś taka tajemnicza? :D :p nie trzymaj w niepewności :)
Miłego popołudnia :*
Dziś po prostu aby uniknąć upału mój kochany tata wymyślił, że przed 6 rano pojedziemy na budowę i wrócimy o 9-10, czyli zanim zorbi się na dworze skwar;) WIęc trochę godziny posiłków mi się poprzestawiały, ale już jestem po kolacyjce i koniec tego brzydkiego dnia;) Chociaż jutro nie będzie wcale lepiej, bo jadę z Kubą do Wrocławia na cały dzień. Odwiedziłabym Cie, Lauri, ale niestety mamy wiele do pozałatwiania:/
A więc Kuba to taki osobnik, który jest 7 lat starszy ode mnie (:/), ale świetnie się dogadujemy. Jesteśmy kumplami, bo nam już kilka razy nei wyszło i tak to się ciągnie...Ale wiecie jak to jest...Raz sie w kimś zadłużysz to już tak łatwo nei jest z tego wyjść..W sumei sama sobei się dziwię, bo ja uwielbiam wysokich brunetów i na dodatek szczupłych, a Kuba.. blondyn, niewysoki i niesttey muszę stwierdzić, że urody też nei ma nieskazitelnej. Ale co z tego:D W sumei to się nigdy nie spodziewałam, że cokolwiek do niego poczuję, nawet jakby mi ktoś jeszcze rok temu coś takiego powiedział to bym parskła mu śmiechem w twarz...Ale jak widać, życie lubi się zmieniać:P Ale czas najwyższy o Nim zapomnieć, to nie jest facet dla mnei i powtarzam to już sobie od 10 miesięcy:P
No cóż, miłość jest ślepa jak to się mówi :D czemu sobie tak powtarzasz że on nie dla ciebie? Może to własnie ten jedyny cio? Zreszta, jeśli jest Ci przeznaczony to znów się zejdziecie :)
Aaa bedziesz we Wrocławiu i sie nie spotkamy? No nie, nie rób mi tego :(
Buuu buuuu