Witam;*
jak tam dietka;>? mam nadzieje ze slicznie:D
Wersja do druku
Witam;*
jak tam dietka;>? mam nadzieje ze slicznie:D
no wlasnie court czemu chcesz o nim zapomniec??jej ide chyba spac bo jestem starsznie zmeczona;)jak tam leci dzionek?u mnie szaro i ponuro:(
Ale upał... A ty pewnie gdzieś chodzisz ulicami Wrocławia z Kubą :D ha :D
Jak tam z jedzonkiem?
Miłego dnia :*
Cześć laseczki:)
Ja właśnei wróciłam. Jestem zmęczona, spocona i brudna:P Ogólnie sympatycznie, ale bardzo męcząco. Z dietą trochę kiszka, bo na śniadanie zjadłam zwykłe śniadanie i drugie śniadanie, a na kolacje przed chwilą obiad i kolację:/ Ale w 1000 spokojnie się zmieściłam:)
Teraz wypadałoby poćwiczyć, a prawda jest taka, że jestem zabita ze zmęczenia...:/
A jak u Was?:)
Witam;*
tez sie zbieram do cwiczen i jakos nie moge;/ goroco jest tak ze sie odechciewa cwiczyc;P
milego weiczorku;*
A zapomnieć o Kubie chce z jednej prostej przyczyny. On mnie nie chce:/
Mi też się cieżko było zabrać, ale jak dziś w szybach wystaw sklepowych widziałam jaka ze mna kluska to jakoś mi się lepiej ćwiczyło;)
Jak to, on Cię nie chce?! Co za... Ma przechlapane u mnie!
Daj spokój, nie opowiadaj głupot :D Ty i klucha?! Kluchą to Ty może i byłaś. 10 kilo temu :D
On mnie uważa za swoją cudowną przyjaciółkę. W dupie mam taka przyjaźń i przepraszam, że przeklinam:P A dziś próbował mnie zeswatać ze swoim kuzynem:/ Więc ogólnie mało ciekawie. Poza tym za tydzień czy za ileś tam idzie na wesele. Ale nie ze mną, chociaż zawsze z nim chodziłam. Chyba mi nic innego nie pozostaje jak schudnać, być atrakcyjną osiemnastką i znaleźć sobie innego faceta, chociaż z moimi dziwnymi upodobaniami może być to bardzo, ale to bardzo trudne. Ale życie pokaże;)
Chyba nie mogę się już doczekać poniedziałku i jak stanę na wagę... Uwielbiam się ważyć, ale pod warunkiem, że waga jest niższa niż za poprzednim razem;)
Lauri, w środę jadę do Wrocławia (o ile zdam maturkę), więc można się spotkać chociażby na uczelni i popatrzeć na przyszły towar w postaci facetów:P A później na jakąś pyszną kawę... tzn. czarna z ewentualnym słodzikiem;) Nie myślcie czasem drgie dziewczęta, że mój świat kręci się wokół facetów, bo tak kompletnie nie jest. Wręcz nikt mi nie odpowiadai mało kto mi się podoba:P A jak znajdę faceta to chyba już go nie puszczę i zaciągnę do ołtarza;)
Mam dziś jeszcze dużo do powiedzenia, ale chyba skończę, bo same głupoty mi na myśl przychodzą. Tymbardziej, że miałam dziśbabski wieczór na którym głównym tematem byli faceci i seks..I mam trochę głowę "porytą";)
Życzę Wam wszystkim dobrej nocy i smacznego śniadanka jutro:)
No nie, co za typ... W ogóle chyba najlepiej takiego olać, bo normalnie nie jest Ciebie wart! O! I nie musisz chudnąć żeby zdobyć jakieś faceta :) Poważnie :D
Słuchaj, ja mam tak samo :D Mało kto mi odpowiada, chyba mam za duże wymagania :D ale przecież nie będę sie zadawalać byle kim, co nie?:P
W środę będzie u mnie mieszkać kumpela, więc jeśli bym przyszła to chyba z nią... bo nie uda mi się jej pozbyć raczej... Tylko co ja jej powiem? Ha, ona nie wie nic o tym forum xD
Ja znowu mam odwrotnie latają za mną faceci ,ale nawet jak mi się podoba z charakteru czy wyglądu nie potrefię sie w nim zakochać:/ czuję jakąś większą sympatię ale nic więcej:(