mój własny pamiętnik, czyli odchudzania krok pierwszy

[darusia1991]

witam!!!

na forum zaglądam od dłuższego czasu. a właśnie dzisiaj postanowiłam założyć swój własny pamiętnik odchudzania. hmm... to może teraz coś o sobie

Mam na imię Daria. 13 sierpnia skończę 15 lat. Mam 173cm wzrostu, ważę 79 kg. w biodrach mam 104cm, a w talii 96cm. Jak byłam mała to jak wracałam od babci do domu chwaiłam sie mamie: "Mamo, mamo, zjadłam więcej zupy od dziadka". Na co mama odpowiadała: "Nie jedz tyle, bo jak bedziesz starsza, to bedziesz się żalić i płakać, że jesteś gruba". "Nie będę"- odpowiadałam. A ona miała rację... teraz się właśnie żalę. I czasem płaczę. Trudno żyć szczęśliwie jak każdego dnia ktoś się z ciebie wyśmiewa...

Postanowiłam schudnąć!!!

Taaak... to jest właśnie mój cel. Chciałabym ważyć 65-68kg.

Pewnie myślisz sobie, jaką dietę stosuję. Dieta jest prosta (jak dla mnie to tylko w nazwie): ŻP- żryj połowę. Jak już napisalam to nie jest to takie proste, bo odkąd pamiętam, apetyt mi dopisywał... Niestety nie mam kasy, żeby kupować jakieś diety... musze jeść to, co wszyscy domownicy.

Moje ciało po prostu ostatnio zaczęło mi się nie podobać. W sumie to tylko brzuch... Jak siadam to na brzuchu robią mi się takie zagięcia, a później zostają takie niesmaczne "zmarszczki". blee... muszę coś z tym zrobić. Tylko nie wiem jak... . Jakbyście miały jakiś pomysł to poradźcie.

Jeśli doczytałeś/łaś do końca, to bardzo dziękuję. Jeszcze zostaw wpis i bedzie OK .

[darusia1991]

to okropne! wczoraj wieczorem zjadłam miseczkę borówek ( co tam borówki... gorzej, że z cukrem i śmietaną), a później dowaliłam miseczkę serka białego z całą masą miodu. I to po 22!!!

[boxerekk]

hej hej ,spokojnie nie zalamuj sie zaraz ja tez mam wpadki wypadki etc.. trzeba powolutku sobie z tym radzic.. zobaczysz bedzie lepiej

i schudniesz napewno ,pozdrawiam

[darusia1991]

dzieki na pewno bede