maxxima :D :!:
:D ...DZIĘKUJĘ... :D
Wersja do druku
maxxima :D :!:
:D ...DZIĘKUJĘ... :D
op,tak trzymaj GRATULACJE :!:
Do jutra Laseczki,jutro bedzie jeszcze lepiej :!:
.....PROSZE BARDZO....
.
...ups troche nie wyszlo! :oops:
christianek:
:mrgreen: dziękuję :mrgreen:
dziewczynki,pewnie juz lulacie,ja wlasnie tez zabieram swoj tylek z krzesla i ide lulu.
dobranoc,Kamila
Dzień Dobry :!: :!: :!:
Właśnie piję swoją kawkę i patrzę z niepokojem za okna. Jakieś takie dziwne chmurzyska przypełzły, ale mam nadzieję, że sobie pójdą i słonko wystawi swoją buźkę.
Dziewczyny :!: :!: :!: Trzyamjcie się dzielnie :!:
Miłego dnie i do póżniej, MAGDA :D
Czesc dziewczyny,melduje sie z dzisiejszym bilansem,juz wchlonelam 976 kcl a to zasluga 1 krokieta,ktory mial 350kcl,ale to tylko dzisiaj takie jedzonko,jutro bedzie juz na obiad tylko zieleninka :D
Gimnastyke tez mam juz za soba ,45min,z mojo kolezanko Cindy,zdradzam moj rowerek,ale mi chyba wybaczy :!:
To na tyle,jade dzisiaj na dzialke troche zielska powyrywac,takze nie wiam kiedy do Was zaglodne! :?: :!:
Ciekawa jestem jak tam u Was leci dzionek,mam nadzieje,ze nie grzeszycie :twisted: :?:
Pozdrawiam i do pozniej,Kamila
Witam Was :!: :!: :!:
Właśnie wróciłam do domu, zjadłam obiadek (według odchudzonego przepisu z naszego portalu) i zasiadłam z kawą przy komputerze.
Dzień upływa mi jak dotąd bardzo sympatycznie. Po pracy zrobiłam sobie wycieczkę do Katowic, pochodziłam troszkę po sklepach (koniec końców kupiłam sobie tylko pomoce do nauki angielskiego) i poszłam do kina.
Jak na razie wchłonęłam 780 kalorii i jeszcze nie zaliczyłam żadnych ćwiczonek.
Kamila :!: :!: :!:
Dzięki za pozowlenie na chrupanie marchewki. :lol: Na popcorn się nie skusiłam, więc mogę uznać to za duży sukces. Widzisz, jak Cię słucham :?: Oby tak dalej, bo pewnie niedługo znów pojadę do kina...
Mam dla Ciebie ćwiczonka na udka i pupę - te które poleciła mi instruktorka, ale nie wiem, czy jeszcze są Ci potrzebne skoro ćwiczysz z Cindy. Daj znać, bo to dłuższy opis i muszę się do tego psychicznie nastawić.
Tak w ogóle to polecała callanetics, ale nie są to przyjemne doznania.
Postram się zajrzeć jeszcze wieczorkiem. MAGDA :D
Witajcie koleżanki :D :D :D
Ja chyba strasznie się zaniedbam, z pisaniem ponieważ dowiedziałam sie ,że najpradwopodobniej za tydzień mam obronę i musze nieco zakuć ( nie jest to jeszce pewny termin i może ulec zmianie i oby tak bylo).
Moje dziecko ma urodziny za tydzień , no i zakończenie 3 dzieci, mówie wam hawaj,że o pracy nie wspomne.Wierzcie mi dziewczyny u nas w pracy stosuja taki mobing czystej wody ,że aż się boje każdego następnego dnia co się wydarzy (jest bardzo źle).
A teraz moje małe sukcesiki : zjadłam sałatkę odchudzającą 300kalorii+bułeczkę z serkiem+trochę kaszy z ketchupem nie wiem jaki to bilans ale myślę że nie jest żle .Gorzej tylko z tym moim wysiłkiem fizycznym bo nie mogę się zmusić do rowerku.
MADZIA :!: :D
Na czym byłaś w kinie ? i jak Ci się podobał film. Myślałam kiedyś o Tobie bo niedawno byłam w Bukownie na oględzinach tylko nie wiem czy to ta sama miejscowość ( bo jest kilka) ja byłam koło Olkusza.
posdrawiam
EDYTA