Wersja do druku
pyrmag :!:
Jak tak dalej u mnie będzie ze szczęściem to poważnie rozważę Twoją propozycję..... :wink: ...... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
W końcu Gdańsk to świetne miasto...... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Skylite :!:
Nie smuć się. Jakoś przetrwasz. Pomożemy Ci....A z uszkami to niefajnie... :(
Dorotka_18 :!:
Cierpliwość powiadasz :?: Hmmmm.......... :roll:
Trzymajcie się laseczki, MAGDA :D
Korzystając z nieobecności brata melduję, że wchłonęłam 1250 kalorii :!: Jest nieźle, tylko niestety bez ruchu. Bardzo nad tym ubolewam.... :cry: :cry: :cry:
Dziewczyny :!: :!: :!:
Niestety tej chwili nie da się odwlec w czasie - 1-go września idę do pracy. Oznacza to ograniczenie moich możliwości pojawianie się na forum. Zapewniam Was jednak, że będę zaglądać w miarę swoich możliwości czasowych. Absolutnie nie mam zamiaru zamykać tego wątku w najbliższej ani w dalszej przyszłości. Musimy się trzymać razem :!: :!: :!:
Pozdrawiam Was serdecznie, MAGDA :D
Hej dziewczynki!!!!!
Przepraszam ze tak długo się nie odzywałam, ale wczoraj się zatrułam i leżałam w łóżeczku. A dzisiaj byłam w pracy i miałam kilka spraw do załatwienia.
Na moim liczniku jest codziennie 950 kcal, to chyba dobrze :)
Ale dziwi mnie to że ja wcale nie czuję głodu wręcz przeciwnie cały czas czuję się syta i najedzona. Powiedzcie mi czy ja coś źle robię.
Ja pracuję od tygodnia i na forum mogę psoiedzieć tylko wieczorem. NIESTETY :cry:
pozdrawiam i całuski Monika
Dobranoc kolorowych snów
szybciutko:
zjadłam 1403 kcal
spaliłam 1923 kcal
bilans -520 kcal :lol:
nareszcie się ruszyłam z domu i to jak widać dobrze mi robi :lol: do pracy na rowerku, a dziś dodatkowo w pracy 30minut na stacjonarnym :P ale jestem zadowolona :P
idę spać bo jutro , znów do pracy ... 8)
witam dziewczyny i sooorrry ze dopiero teraz mam nadzieje ze mi wybaczycie ze tak pozno
dzisiaj duzo spacerowałam ,prawie calusienki dzien ,potem zaliczyłam dentystke i tak wyrzucajac mojego kochanego meza z kompa :lo dlugo nie posiedzial hihiihihl: i bedac spokojna bo Paulinka sobie spi zasiadlam sobie do kompa zeby napisac do Was pare slów
o rany ale moje dziecko ma energie non stop chodzi wszedzie jest jej pelno dzieci maja niesamowicie duzo energii,jakbym jeszcze raz tyle chodziła co Paulinka to bym byla o wiele szczuplejsza :wink:
ale musze pochwalic sie
spotkałam sie z moja kolezanka i powiedziala mi ze teraz wygladam jak przed ciaza ucieszyłam sie baaarddzzzzo , ale jeszcze duuuzzzoooo pracy czeka na mnie :lol:
maxxima nie ma sprawy moja propozycja jest otwarta,ja jestem w sumie dumna ze mieszkam w Gdansku :lol: :wink:
jeszcze mój raporcik
zjadlam 643
spaliłam 587
DOBRANOC DZIEWCZYNKI
Cześć Dziewczyny :!: :!:
Dziś wtorek, a więc ważenie. Waga pokazała mi dziś :cry: 62,0 kg :cry: , czyli bez zmian od zeszłego tygodnia. Mam wrażenie, że zaczęły się schody i coraz trudniej będzie mi teraz gubić kilogramy.
No nic, muszę czekać kolejny tydzień. Może wtedy coś drgnie....
Pogoda u nas tragiczna, a ja wybywam na cały dzień. Jedziemy z bratem do Katowic po okularki dla niego i może sobie pójdziemy też do kina...
Miłego dnia, pomimo aury, MAGDA :D
witam raniutko :D
waga wskazała witam raniutko :D 50 - 50,5 kg, nie wiem dokładnie :wink: bez zmian
życzę miłego dnia, dużo słońca, bo u mnie niestety deszczyk i nie mogę jechać do pracy rowerkiem :(
pozdrawiam :D
ja tez dolaczam sie do porannego przywitania
wagi nie mam -niestety a u tesciów dosc dawno byłam to przez ta chorobe:) :lol: )u nich zawsze sie waze )
jestem po 60 min aerobiku
maxxima ale ty laska jestes .tak zastanawiam sie dziewczyno z czego ty wogole sie odchudzasz?
miłego dnia