-
Witam serdecznie :!: :!: :!:
Ja tylko na chwilkę, żeby dać znać, że żyję i miewam się dobrze. Niestety dietowo i ruchowo bardzo źle u mnie było przez te klika ostatnich dni. Wciągam jak odkurzacz - to chyba stres. Mam nadzieję, że wkrótce nad tym zapanuję.
Pisanie dokumentów nawet mi idzie i powinnam w ciągu 2 tygodni to skończyć. Potem będę się uczyć przepisów, ale za to czasu będzie więcej dla forum i komputera. Zwłaszcza, że brat skończył magisterkę :!: :!: :!:
Co poza tym :?: Ano nic ciekawego. Jakoś życie nie chce mi sprawić jakiejś miłej niespodzianki w postaci mężczyzny, a przydałoby się. :roll: I właściwie tylko tyle mi brakuje, by być naprawdę szczęśliwą. Więc tego właśnie życzę sobie na moje urodzinki, które dziś świętuję :!: :!: :!:
Trzymajcie się cieplutko :!: :!: :!:
-
-
Wczoraj miałaś urodzinki, więc chciałam złożyć ciut spóźnione życzenia zdrówka,szczęścia, pomyślności, zadowolenia z życia, spełnienia wszystkich marzeń (szczególnie tych o mężczyźnie) i wszystkiego wszystkiego najlepszego :D
-
Madziu....
z bukietem róż nie mogę przyjść
by złożyć Ci życzenia
Lecz w słowach Tych myśli
niech się spełnią Twe marzenia
Dużo sukcesów oraz radości
Dużo uśmiechów i spełnienia marzeń i pomyślności...
fotka mojego autorstwa dedykowana specjalnie dla Ciebie
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/2951_b.jpg
-
Witam :)
chciałam napisać że ostatnio ataki jedzenia powoli mi przechodzą...
wczoraj - wtorek 17.05,2005
zjadłam 1873 kcal
spaliłam 1729 kcal
w poniedziałek 16.05.2005
zjadłam 2017 kcal
spalłam 2204 kcal
już mam mniejszy apetyt i to mnie bardzo cieszy :)
-
No to super,że już lepiej jest :D chciałam zawiadomić, że mam nowy wątek i zapraszam wszystkich => http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=229833#229833
-
DZIEŃ DOBRY... :)
wczorajszy dzień minął średnio, zjadłam około 200 kcal a spaliłam około 1500 czyli jestem na dużym plusie :evil: dzis na razie Ok, do południa troszkę pływałam... w sobotę wybieramy sie na wycieczkę rowerową, i szczerze powiem że juz sie nie moge doczekać :) oby tylko pogoda pozwoliła na realizację planów...
maxxima... jak idzie dokumentacja? mam nadzieje ze jest dobrze :)
malaam już wcześniej znalazłam Twój nowy wątek :) trzymam kciuki :) a gdzie zamierzasz iść na studia lub co wogóle zamierzasz robić po maturze?
-
Kobieto!!! 200 kcal?! to przecież za mało i to dużo! Nie rób tak bo sobie krzywdę zrobisz, żeby mi to był ostatni raz :evil:
Ja chciałam iść na architekturę do Warszawy, ale czuje że sie w tym roku nie dostanę, więc muszę wymyślić coś innego. Myślałam o jakimś innym kierunku, jakimś marketingu, albo językach, lub o wyjeździe do Angli bądź Niemiec na rok, albo o studium rysunku w Wawie, do którego teraz na kurs chodzę. Wcześniej panikowałam, ale teraz już podchodzę do tego spokojnie, będzie co ma być, zawsze dobrze się uczyłam i ze wszystkim sobie radziłam, więc dlaczego teraz ma być inaczej? Wszystko prędzej czy później mi się ułoży :D
Życzę ładnej pogody w sobotę :wink:
Pozdrawiam:*
-
hmm mieło być 2000 kcal :oops: :lol: ale to też będzie ostatni raz obiecuje :lol:
malaam.... mam nadzieje że nie zrezygnujesz z próby dostania sie na architekturę bo "czujesz" że sie nie dostaniesz... marketing... przemilczę :P ale języki to tez fajna sprawa jeśłi masz do nich dar i lubisz :)
co ma być to będzie... ja wierze że gdzieś w górza nasza droga jest juz ustalona.. będzie dobrze :)
wczoraj mój bilans w koncu był ujemny:
zjadłam 1297 kcal :D
spaliłam 1521 kcal :D
bardzo sie ciesze z tego powodu... i na dodatek dostałam okres, co znaczy ze moje obżarstwo było spowodowane zbliżającymi sie trudnymi dniami... Przegladałam tersy rowerowe mojej okolicy i zamierzam jak najszybciej pozwiedzać :)
-
WITAM :)
Czuje sie rewelacyjnie po wczorajszej wyprawie.... wyprawa zaczełam sie o 11 a skończyła o 19tej... w tym były dwie przerwy (razem około 3 godzin leniuchowania i podziwiania przepięknych widoków) Dziś nic mnie nie boli... czuje sie jak nowonarodzona.
Z jedzonkiem myśle ze OK, nie policzyła co prawda ale jest na przyzwoitym poziomie :)
Pozdrawiam serdecznie