Wątek: Droga ku lepszemu ja...

Więc tak: Powiedzmy, że zastosowałam trochę diety Montignaca czy kogoś takiego. Nie łączę węglowodanów z tłuszcvzem i białkami. W praktyce oznacza to: zero chleba z wyjątkiem pumpernikla, który jem z warzywami, a nie z szynką. Zero ziemniaków do mięsa (wogóle zero ziemniaków). Mięsko tylko drobiowe albo wołowe i to chude z suróweczką ( i tutaj bonusik, bo o ile mięsa z umiarem, to suróweczki możesz zjeść tyle, żeby sie porządnie najeść). Jajecznica owszem z szynką, cebulką, pomidormiekm, ale już bez chlebka. Wogóle chleba nie jadłam od 2 tygodni chyba. Poza tym wszystko o niskim indeksie glikemicznym (poniżej 50), a to co o wyższym w bardzo niewielkich ilościach. Trzeba też pamiętać, że nie należy pić przed posiłkiem, dlaczego, nie wiem, ale taka jest zasada. Poza tym jeśli pijesz kawę to rzadko i bardzo lekką, a najlepiej przerzuć się na zbożową Natomiast z uciech tego świata zostaje nam niestety czekolada gorzkao zawartości kakao powyżej 70% lub od czasu do czasu lody Trzeba też pamiętać, że to co można zjeść rano, nie zawsze odpowiada na kolacje, bo bardziej tuczy wieczorem. Na kolacje jadam zazwyczaj owoce bądź sałatki owocowe zakrapiane jogurtem To by było chyba na tyle

intrygujace..hmmm
musze przeczytac ta nowa ksiazke, bo moze w koncu uda mi sie cos zstosowac w moim zyciu bo ta z dieta rozdzielna, to jakos nie bardzo...

jak zobacyzlam te cwiczenia z jogi odchudzajacej to..juz odezwal sie len ;-/

postanowilam odkurzyc moje konto na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i znow zabrac sie za wiersze jakby ktos miał ochotę poczytać to poszukajcie tam autora - anak_4 to sa moje wiersze musze zaczac dodawac, bo te (moim zdaniem) najladniejsze sa schowane w zeszyciku i...az wstyd przynac, ale sama juz niektore zapomnialam...

jutro egzamin na prawko..oby sie udalo po egzaminie zabiore sie za cyztanie tej ksiazeczki

ajj. trzymam mocno kciuki.
ojj. bardzo mocno.
p o w o d z e n i a
[ja swoj mam 12 wrzesnia]

hipopotamek trzymam kciuki za egzamin

nie dziekuje

wlasnie ryje te durne testy :/ mam ich dosc!!!!!

i popijam kawke mrozona

Hej i jak tam egzamin? Jak poszło? Oby dobrze - trzymam kciuki!
Jak będę miała chwilkę - zajrzę na Twoje wiersze zainteresowało mnie to, bo ja też kiedyś pisałam, teraz nie mam czasu ani weny, niestety..ale jakbyś chciała mogę Ci podać miejsce, gdzie znajdziesz kilka moich prób poetyckich
Pozdrawiam ciepło
Dezzy

no, mała! czekamy na wynik egzaminu

chyba zdalam..czemu chyba

nie dal mi kartki, wiec raczej zdalam..jelsi nie to powinien mi dac kartke na ktorej by bylo napisane ze nie i dlaczego..

a jak mnie wnerwil ten facet ryczalam jak glupia ale mam to juiz za soba...oby mojej siostrze sie nie trafil ten baran..

to na tyle