Heh to kciuki nie pomogły ;p
Wersja do druku
Heh to kciuki nie pomogły ;p
Ale jak jeszcze trochę potrzymasz to napewno pomogą :D
Heh ok, ale Ty trzymaj za mnie, żeby w poniedziałek było dużo mniej ;)
Trzymam trzymam! :D Ja teraz też będę się ważyć w poniedziałki, bo zaczynam po mału z dietki wychodzić, więc tak sobie to zaplanowałam od nowego tygodnia :)
A gdzie nam Toft wywiało? :roll:
jestem, nie mam czasu, wszystko ok, będę jutro, buziaki :)
No to czekamy do jutra :) Buzi :*
To teraz to nie trzymaj tylko ściskaj bo będzie ciężko...
No to ściskam.. Aż tak źle? :?
o, widzę, że zrobiło się tu towarzystwo wzajemnej adoracji :) i dobrze ;)
jestem już i mam dobre wieści - pomimo wczorajszych dwóch piw waga pokazała dzisiaj 62.6, czyli wróciłam do stanu po pierwszym tygodniu dietkowania (dopóki go nie zawaliłam). teraz już nie zawalę :)
dzsiesiejsze menu:
I kromka pieczywa pełnoziarnistego (118) z serkiem turek light (28 ), dwie wasy (46) z serkiem pyszny duet (41) i szczypiorkiem, polędwicą (25), pomidor (9), ogórek (2), sałata (5)
II serek danone activia waniliowy (154)
III indyk w jogurtowym curry (294), brązowy ryż (218)
IV kawa zbożowa (10) z mlekiem 0% (44)
razem: 994
wyjdzie pewnie troszkę więcej, bo popołudniu idziemy odwiedzić rodziców Mężczyzny - nie mam zamiaru podjadać słodkości, ale pewnie wypiję małą kawę z mlekiem 3,2 albo 2 % (oni tylko takie piją).
inna sprawa, że na wczorajszym piwie, na którym byłam ja, Mężczyzna i jego dobry kumpel, usłyszałam (od tego kumpla właśnie) 'ty schudłaś' :shock: z jednej strony zrobiło mi się miło - widzieliśmy się ostatnio ponad miesiąc temu, czyli widać różnicę. ale z drugiej - to cholernie dziwne, kiedy mówi coś takiego facet, w dodatku właściwie obcy. hmmm.
ogólnie humor mam średni i jestem mocno przygnębiona, ale nawet nie chce mi się pisać o powodach.
idę Was poodwiedzać :) buziaki!
Mmm na widok Twojego obiadu aż mi ślinka pociekła :) Kocham indyka w curry i brązowy ryż <buja w obłokach> :D Gratuluję wagi, a jeszcze bardziej wizualnego efektu diety - skoro usłyszałaś takie słowa to napewno tak jest :) Życzę szybkiej poprawy humorku i miłego dnia :*