-
Hej ..
to spoko ,ze jest spoko :) Nie bede sie rozpisywac bo mam dosyc nieciekawy humor (waga pokazala 2 kg wiecej..) Ja nie biegalam od piatku ,dzis nie dam rady jestem wykonczona po robocie .. ale jutro juz trzeba isc idupsko spalac.. bo ostatnie moje maratony przed TV z lodami i ciastem w reku szybko zaoowocowaly.. a cwiczen zerooo... :(:(
-
nic sie nie przejmuj!!!!
za chwile wrocisz do normy i znowu wszystkiego ci sie zachce :) a co do wagi to racje zebys nie wazyla sie z pelnym zoladkiem, a generalnie nie powinno sie wazyc codziennie, bo mamy straszne wahania wody w organizmie i raz jest wiecej a raz mniej, albo jezeli jestes uzalezniona od wagi (jak ja) to waz sie codziennie, ale za "wazne" uznawaj wyniki tylko z jednego dnia tygodnia :)
trzymaj sie dzielnie!!!
-
witam :D :D
dzisiaj z wstałam troche wczesniej , a tak w ogole to nie miałam wstac biegac bo jakos niespokojnie spałam i o 5 wyłaczyłam sobie budzik bo stwierdziłam ze musze sie wyspac w koncu, ale potem obudziłam sie o 6, no i znowu o 6.45 wiec wstałam. stwierdziłam ze sie zmecze to potem sie przespie. to co pisza to prawda ze dzien zaczety od sportu dodaje energii :D nie wiem tylko czy jutro sobie zrobic dzien wolny czy biegac, nigdy w sumie nie biegalam 3 dni pod żąd, wiec nie wiem, ale jak mnie co natchnie to wstane :D .
dzisiaj dzien zapowiada sie nie zaciekawie, ale cos wymysle. moze cos kształcacego typu ksiazka albo nowe słowka z anglika, bo niestety nie umiem go perfekcyjnie ale nowe słowka lubie poznawac. chciałabym tez umiec hiszpanski, a tak w ogóle to w szkole poszłam na drugi jezyk niemiecki a niezabardzo lubie. przydałoby sie tez dzisiaj zrobic cos wiecej z cwiczen niz tylko bieganie, ale to wydzie w praniu :wink:
no to tyle na teraz dziewczyny, wpadne później
pozdrawiam
-
czesc :) Ja dzis tez wkoncu poszlam pobiegac ..Wiec jestem zadowolona :)
W ogole przyszlam szybciutko sie pozegnac ...bo jutro wyjezdzam do europy..a pozniej do domq.. bede na netq we wrzesniu bo komp w serwisie. Tak wiec 3maj sie cieplutko :*:*:
-
:)
boxerek--->Wyjezdzasz do Europy :) jak miło ze przyjezdzasz na nasz kontynent
aga512---> Zapowiada nam sie podobny dzien. Również nauka. No i ten nieszczesny niemiecki. Rano bieg. Ale najpierw ide po wode, trza pokonac głod ;p
-
hej aga :) jak tam dzisiaj idzie? :)
mam nadzieje ze wczoraj wygralas z tym podjadaniem bo mocno trzymalam kciuki i wierzylam w Ciebie :wink:
-
niestety nie wygrałam, ale dzieki aphro.
dzisiaj było mniej i rano biegalam, a jutro juz calkiej bedzie dobrae :D powoli, powoli i dotre do celu, ale i tak najgorsze jest to ze przez dwa tyg nic nie schudłam, a nawet troszke nabrałam w cm choc nie mierzyłam, ale czuje sie jak balon.
pozdrawiam
-
Hm.. mam nadzieje ze to przejdzie :)
:)
Jeszcze dzien moze dwa i wszystko wroci do normy :)
-
wiesz co..mam identycznie :? w sumie tylko jeden dzien w tym tyg mi sie wypsnal..i juz przytylam :? cholercia no :?
-
hej:)
dawno mnie u Ciebie nie było ...ale na moim wątku też...niestey zaniedbałam diete..i obżerałam sie przez1,5 tygodnia waga poszła w góre a moja samoocena podupadła..ale od 4 dni jestem na kopenhaskiej może to mnie w jakiś sposób zmotywuje do kontynuacji 1000 kcl.
Fajnie ,że schudłaś te 2 kilogramy naprawdę możesz być dmuna no i oczywiscie gratuluje ci tego ,że biegasz regularnie ja niestety od 5 dni pracuje i nie mam czasu na bieganie ani sił ..jak przychodzę do domu to odrazu padam do łóżka i koniec ...a rano o 7.00 pobudka ,bo trzeba pozbierać się do pracy na 9.00 a potem do 18.00 na kasie i w domu kolacja o 18.30 lub 19.00 kąpiel i śpie ...
Jeszcze raz gratuluje i życzę powodzenia ...
Wpadnij do mnie pozdrawiam pa pa :)