Jestesmy, jestesmy.... dzisiaj też zrobiłam sobie mały spacerek , ale niestety dolał mi deszcz.Dobrze ,że wczesniej z pracy wyszłam, bo przez 3 godziny marzłam jak nie wiem. :(
Nie przejmuj się, napadem-każda z nas ma już nie jeden za sobą.
Wersja do druku
Jestesmy, jestesmy.... dzisiaj też zrobiłam sobie mały spacerek , ale niestety dolał mi deszcz.Dobrze ,że wczesniej z pracy wyszłam, bo przez 3 godziny marzłam jak nie wiem. :(
Nie przejmuj się, napadem-każda z nas ma już nie jeden za sobą.
Kasztana jestesmy z Toba caly czas:)
Na pewno Ci sie uda, po wpadkach czesto ja mam problemy zeby pozbyc sie nadmiernego apetytu, ale jak to sie przetrzyma to pozniej jest juz latwiej:)
Glowa do gory...
A z ruchem to wiele z nas teraz tak ma, wakacje, leniuchowanie. Spacerek tez dobry:))
Jestesmy z toba.. i napewno uda ci sie nie przekroczyc tysiaka :] ja sama dzisiaj pochlonelam spageti :lol: nio i trzeba bedzie w ramach "kary" troche pocwiczyc :) pozdrawiam !
Eh ja zawalam z jedzeniem na całą metę , kurde mnie by cza było zamknąć na miesiąc w jakimś zakładzie gdzie by mnie pilnowali żebym głupot nie robiła i normalnie jadła :cry:
No Kasztanka jak tam leci :?: :):) Pozdrawiam :*:* :lol:
Dzięki dziewczyny że jesteście ze mną... leci jak z nosa... 20 minut pływania to cała moja aktywność fizyczna na dziś. A z jedzeniem lepiej nie pytajcie... szkoda słów.
hejol :)
No baaa nigdy Cie nie opuscimy :)
Kasztana ja mam tez ciezkie chwile ,nawet bardzo..i dzis nawet 20 minut plywania nie bede miec :(:( ...ehh co sie dzieje ,moze jakos ksiezyc sie glupio uklada :? :shock:
buziaki:*
nie przejmuj sie.. juz ci tylko kg zostal ;) hehe ale zazdroszcze ci ! ;) pozdrawiam
Nowy plan mam. Skoro normalne jedzenie mi nie wystarcza to jeść nie będę wcale. Znaczy 3 dni bez śniadań i kolacji. Będzie tak jak na festiwalu, jak się okazało można żyć bez jedzenia. Obiad mi w zupełności wystarczy. Dziękuję za uwagę i życzcie mi powodzenia.
Hehe, tak to pewnie przez ten księżyc :D A jeśli chodzi o 1kg to nie jeden tylko dwa :P mam 60 bo mi wróciło i dlatego to moje złe samopoczucie :(
Nie wiem, czy pomysł z samym obiadem jest dobry, ale spróbowac możesz i tylko 3 dni! I nie przejmuj sie aż tak bardzo...Każdy ma swoje lepsze i gorsze dni, mam nadzieję, że jutro będzie ten lepszy:) Trzymam kciuki:)